Dziękuję. Chyba jednak jestem taki średnio konkursowy
Z chmielin odzyskałem około litra brzeczki , łącznie wyszło 19 litrów o Blg 15, korekta wodą do Blg 13, drożdże zrehydratyzowane i przenoszę do 16 stopni.
Iunga IPA
Dzisiaj butelkowane. Blg ustabilizowało się na poziomie 5.
Chmielenie na zimno Iungą, 4 dni przed rozlewem.
Z efektów jestem totalnie niezadowolony. Granulat umieściłem w pończosze z obciążnikami, zostawiając jednakże miejsce na rozluźnienie granulatu. I tu niestety przykra niespodzianka...granulat w zasadzie pozostał granulatem, zatrzymując większość "ananasowego" aromatu.
Poprzednio ( w innych warkach) rozsypywałem granulat po powierzchni brzeczki, ale potem walczyłem z chmielinami, które nie opadły na dno fermentatora.
Chyba nie uniknę sytuacji z przelewaniem piwa do wiaderka z filtratorem z oplotu na czas chmielenia na zimno.
Wczoraj 06.01.16 zabutelkowana IRA. Wyszło 44 butelki 0.5 l. Piwo wyszło bardzo klarowne, wytrawne, blg zeszło do 2,5.
Do 20 butelek dodałem 3 ml ekstraktu Mentha piperita Grapefriut (mięta grejpfrutowa) autorstwa Petitpierre, do pozostałych 20 - 6ml. Ostatnie 4 butelki to "próba zerowa". Refermentacja cukrem białym.
Degustacja: Piana drobnopęcherzykowa, długo się utrzymuje, oblepia szkło.
Zapach lekko drożdżowy/kwaskowaty, delikatne cytrusy, kwaśna truskawka. Kolor jak dla amber-lecz lekko mętny. Goryczka zbalansowana, nie wyszło tak słodkie jak się spodziewałem, ale jednak trochę zalegającej goryczy zostaje.
(taki ze mnie sensoryk jak z koziej d..y trąbka - niemniej staram się jak mogę)
Gushing ! Więc nie ma o czym pisać, choć po przelaniu do szklanki piana jak marzenie (trwała , drobna, do samego końca). Bąbelki gazu poderwały cały osad- syf i kiła.
SMaSH Red X, inspiracja z WarZone na smash właśnie
Słód: Red X Bestmalzt 5 kg
Zacieranie:
zasyp 5kg + 15 l wody + 4g gipsu
52 st/10 min
68-65/60min ... pH 6
72/10min
-> 76 mash out
Wysładzanie:
3x 5 l
Chmielenie:
FWH/25g Oktawia 7,8% aa
0 min/20g Oktawia 7,8% aa
w planie na zimno 105 g Oktawia 7,8%aa
Mech Irlandzki 2g/5min.
Drożdże: gęstwa US-05 150ml
Pierwszy raz chłodziłem chłodnicą (samoróbka) z rurki miedzianej fi 8- 8 mb. Przed pierwszym użyciem wymyta i spryskana kwasem octowym. Czas chłodzenia ok. 30 minut -temp. końcowa 24. Fajna sprawa ułatwia życie , zabiera czas
18.01.17 Dzisiaj IPA zabutelkowana. Z "szesnastki" zeszła do 5. Chmielenie na zimno (chyba 7 dni) przyniosło oczekiwane efekty : jest aromat, jest smak, syfu brak. W zapachu kwiatowo, owoce tropikalne, nawet jakby jabłko. W smaku -na pierwszy strzał po facjacie- grefpfrut i marakuja Jest dobrze ! Potem jest trochę żywicznie. Minusy to zbyt długo pozostająca goryczka, może nawet odrobinę ściągająca. Pozostaje liczyć na to, że jeszcze się ułoży. Tak czy siak, to piwo ma potencjał.
41 butelek czeka na nagazowanie
BLG początkowe dla stylu przesunięte maksymalnie wysoko, natomiast kolor maksymalnie nisko.
Zasyp:
Pilzeński Strzegom : 1,98kg
Pale Ale Weyermann : 2,0 kg
Monachijski ciemny Steinbach : 1,0 kg
Karmelowy czerwony Strzegom : 0,5 kg
Cara Ruby Castle : 0,2 kg
Otręby żytnie 150g
17l wody + 4g gips
Zacieranie:
54 st/5 min
68-67 st/60 min ...ph 6
72 st/ 5min
-> 76st
Dzisiaj zabutelkowane. Blg zawędrowało na 3. Prawdę powiedziawszy oczekiwałem gorszych efektów ale wyszło na tyle przyjemnie , że wykorzystam gęstwę i zrobię znowu coś "californiapodobnego".
Piwo na razie młode, więc trudno oceniać, ale smak słodowy wiodący , potem goryczka - na razie lekko zbyt ostra.
Refermentacja w temp. takiej samej jak fermentacja (16)
Udało się wypełnić 42 but. 0,5l
Comment