Witam wszystkich
Moja pierwsza warka Coopers lager z brewkita 17.07.2016
-Brewkit Coopers Lager 1,7kg
-mix suchego ekstraktu z glukozą 1kg
-chmiel Hallertauer granulat 50g
-drożdże US 05(gdzieś wyczytałem że drożdże "no name" z zestawu lepiej zastąpić US 05 więc tak zrobiłem, nie mam pojęcia czy to będzie miało wpływ na efekt końcowy)
Ekstrakty rozpuściłem w ciepłej wodzie i zagotowałem. Zlane do fermentora dopełniłem wodą do 21,5l.Wyszło ok 11,5 blg. Drożdże rehydratyzowałem w wodzie o temp 24st przez jakieś 3 godz(nie wiedziałem jeszcze że tyle czasu zajmie mi schłodzenie brzeczki). Zadałem je w temp. 27st.
Fermentor postawiłem w piwnicy w temp 17st. Po tygodniu cały czas "bulkało" i pokrywa była mocno wybrzuszona blg ok 3 więc za radą pana ze sklepu Homebrew w Bydgoszczy(polecam) zostawiłem w spokoju na kolejny tydzień. 31 lipca przy ok 2blg zlałem na cichą dorzucając hallertauera. 7 sierpnia zabutelkowane ze 130g cukru w syropie za pomocą grety. Po mozolnych pobieraniach próbek i filtracji chmielin wyszło 20l piwka w różnej poj. butelkach.
Moje spostrzeżenieiwko po burzliwej było bardziej klarowne niż po cichej, myślę że dekantując przez pończochę osad z chmielin się wzburzył. Po trzech dniach w butelkach widzę znaczną poprawę w klarowności zobaczymy tak za dwa tyg jak otworzę pierwszą butelkę. Przepraszam za taki obszerny opis, ale jako dla początkującego wszystko wydaje mi się ważne no to
Moja pierwsza warka Coopers lager z brewkita 17.07.2016
-Brewkit Coopers Lager 1,7kg
-mix suchego ekstraktu z glukozą 1kg
-chmiel Hallertauer granulat 50g
-drożdże US 05(gdzieś wyczytałem że drożdże "no name" z zestawu lepiej zastąpić US 05 więc tak zrobiłem, nie mam pojęcia czy to będzie miało wpływ na efekt końcowy)
Ekstrakty rozpuściłem w ciepłej wodzie i zagotowałem. Zlane do fermentora dopełniłem wodą do 21,5l.Wyszło ok 11,5 blg. Drożdże rehydratyzowałem w wodzie o temp 24st przez jakieś 3 godz(nie wiedziałem jeszcze że tyle czasu zajmie mi schłodzenie brzeczki). Zadałem je w temp. 27st.
Fermentor postawiłem w piwnicy w temp 17st. Po tygodniu cały czas "bulkało" i pokrywa była mocno wybrzuszona blg ok 3 więc za radą pana ze sklepu Homebrew w Bydgoszczy(polecam) zostawiłem w spokoju na kolejny tydzień. 31 lipca przy ok 2blg zlałem na cichą dorzucając hallertauera. 7 sierpnia zabutelkowane ze 130g cukru w syropie za pomocą grety. Po mozolnych pobieraniach próbek i filtracji chmielin wyszło 20l piwka w różnej poj. butelkach.
Moje spostrzeżenieiwko po burzliwej było bardziej klarowne niż po cichej, myślę że dekantując przez pończochę osad z chmielin się wzburzył. Po trzech dniach w butelkach widzę znaczną poprawę w klarowności zobaczymy tak za dwa tyg jak otworzę pierwszą butelkę. Przepraszam za taki obszerny opis, ale jako dla początkującego wszystko wydaje mi się ważne no to