Cześć wszystkim!
Wartburg wezwał.
JESTEM!
(Niestety mam rzadko czas do wspojrzenia do forum, i będzie coraz rzadziej...)
Jeżeli często masz te same kłopoty, to musisz koniecznie zmienić proces zacierania. Jednak diagnoza z daleka byłaby strasznie trudno...
Trzeba zidentyfikować możliwe błędy w temperaturze podczas zacierania, sprawdzić jakość słodu, wykluczyć, że masz za dużo chloru w wodzie, itd.
Natomiast, jeżeli masz te kłopoty tylko tą warką, no to spróbój robić drugą warkę, i dodaj brzeczkę z pierwszej do drugiej. Być może, że enzymy w pierwszej warce umierały podczas niedobrego zacierania.
Enzymy z drugiej warki mogą przekształcić resztki skrobi pierwszej warki do końca, i dodatkowo przekształcić skrobi drugiej warki. Jeżeli twój słód ma dobrą jakość, to wszystko gra.
Niestety, dla twojej warki teraz za późno, ale w przyszłości możesz ewentualnie coś ratować.
Trzymam kciuki!
Wartburg wezwał.
JESTEM!
(Niestety mam rzadko czas do wspojrzenia do forum, i będzie coraz rzadziej...)
wartburg napisał(a)
Co wiec sugerujesz? Jak sadze robic proby, ale co dalej. Jesli np. zacieram juz odpowiednio dlugo, a proba jodynowa dalej wykazuje ze skrobi jest za duzo. Co w takim przypadku? I czy proby robic po kazdej przerwie czy tylko po ostatniej?
Co wiec sugerujesz? Jak sadze robic proby, ale co dalej. Jesli np. zacieram juz odpowiednio dlugo, a proba jodynowa dalej wykazuje ze skrobi jest za duzo. Co w takim przypadku? I czy proby robic po kazdej przerwie czy tylko po ostatniej?
Trzeba zidentyfikować możliwe błędy w temperaturze podczas zacierania, sprawdzić jakość słodu, wykluczyć, że masz za dużo chloru w wodzie, itd.
Natomiast, jeżeli masz te kłopoty tylko tą warką, no to spróbój robić drugą warkę, i dodaj brzeczkę z pierwszej do drugiej. Być może, że enzymy w pierwszej warce umierały podczas niedobrego zacierania.
Enzymy z drugiej warki mogą przekształcić resztki skrobi pierwszej warki do końca, i dodatkowo przekształcić skrobi drugiej warki. Jeżeli twój słód ma dobrą jakość, to wszystko gra.
Niestety, dla twojej warki teraz za późno, ale w przyszłości możesz ewentualnie coś ratować.
Trzymam kciuki!
Comment