Browar Bartka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Bloodnydav
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2017.10
    • 2

    Browar Bartka

    Hej,
    Postanowiłem napisać pierwszy post gdyż dziś uwarzyłem pierwsze piwo od początku do końca samemu, od zacierania słodu po chmielenie. Wcześniej uwarzyłem trzy warki z brewkitu i postanowiłem pójść krok dalej.

    Warka: 22l
    Goryczka: około 29 IBU
    Ekstrakt: 13 Blg
    Słody:
    3,7 kg Weyermann pizneński
    0,4 kg Weyermann pszeniczny
    Zacieranie:
    63°C - 35 minut
    71°C - 30 minut
    78°C - 15 minut
    24 litrów wody - z wysładzaniem
    Chmiel:
    30g Hallertau - 60' gotowania
    20g Hallertau - 10' gotowania

    Teoretycznie miał z tego wyjść Koelsch
    CDN.


    Jeśli ktoś chce zobaczyć jak dokładnie przebiegał cały proces to zapraszam tu jest więcej informacji https://www.facebook.com/BartoliniPiwowar/ Chętnie przyjmę rady oraz krytykę :-)
    Last edited by Bloodnydav; 2017-10-21, 19:39.
  • Bloodnydav
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2017.10
    • 2

    #2
    Hej Ludziska,
    Dzisiaj dokładnie po 7 dniach od zadania drożdży przelałem piwo na tzw. fermentacje cichą.
    Ale od początku.
    22 października o 5:00 rano dopiero udało mi się uzyskać odpowiednią temperaturę brzeczki tj. 17 stopni Celsjusza. Wtedy zadałem drożdże, które wystartowały z fermentacją po około 5 godzinach.
    Fermentującą brzeczkę wyniosłem do piwnicy gdzie temperatura otoczenia wynosiła około 14 stopni, a brzeczka przez prawie całe 7 dni utrzymywała 15-15,5 stopni Celsjusza.
    Fermentacja burzliwa trwała około 3 dni następnie wszystko się uspokoiło i pomalutku drożdże wykonywały swoją pracę.
    Dziś po 7 dniach wszystko przelałem delikatnie do drugiego fermentora aby jak najlepiej oddzielić piwo od pozostałości, czyli martwych drożdży, chmielin itp.
    Sprawdziłem poziom gęstości i nasze male pracownice pięknie odfermentowały brzeczkę do 5 blg.
    Teraz piwo będzie pozostawione do kolejnego etapu czyli fermentacji cichej na kolejne 7 dni w temp około 10 stopni celsjusza.
    W trakcie fermetnacji z rurki wydobywał się bardzo niemiły kwaśny zapach. Myślałem, że z mojego piwa już nic nie będzie, żę na którymś z etapów coś źle zrobiłem. Na szczęście po spróbowaniu piwa nie poczułem żadnych nieprzyjemnych smaków oraz aromatów.
    Teraz kolejny tydzień cierpliwości i Butelkowanie które zostanie także przedstawione na mojej stronie.
    Jeśli ktoś chce zobaczyć zdjęcia z przelewania na cichą zapraszam do polubienia https://www.facebook.com/BartoliniPiwowar/ !!

    Comment

    Przetwarzanie...
    X