Yavo warzy

[yavo]

Warka #126 - 113+13 = siódme zwykłe piwo

Skład - Viking Malt pilzneński 3.2-4.5 EBC 5 kg, monachijski jasny 1 kg. Do tego starter z 500g ekstraktu jasnego w proszku.

Warzenie - 17.02.2022 - woda 20 litrów (3.33:1), zacieranie na dwa gary; 64ºC - 30', 72ºC - 30', wygrzew 75.5ºC - 2'. Wysładzanie 19.5 litra wody, filtracja 31' oraz 18'. Odebrane 33.7 litra (zapewne do tego jeszcze cztery litry startera), gotowanie na trzy gary (17+9.1+7.6) przez godzinę.

Chmiel:
25g Styrian Goldings SLO 2020 granulat (ale ile to ma alfakwasów, nie pamiętam - coś koło 5% pewnie) - 0'
25g Styrian Goldings SLO 2020 granulat - 30'
50g Styrian Goldings SLO 2020 granulat - 50'

Filtracja, chłodzenie przez noc - po gotowaniu razem ze starterem 35.85 litra brzeczki o ekstrakcie 11.06º.

Drożdże - Lallemand LalBrew Köln Koelsch - zadane 18.02. Fermentacja na dwa kubły.

Zabutelkowane 04.03 (2.3º, 4.76% alko) - końcowo 36.7 litra; cukier 1.5g / 500ml. 28*1, 3*0.75, 1*0.66, 10*0.47, 2*0.33. Pamiętam, że było bardzo dobre .

[yavo]

Warka #127 - Tyle było dni...
(grapefruit pastry sour)

Skład - Pale Ale Clear Choice Extra 2.5 kg, Viking Malt pszeniczny 1kg, Viking Malt owsiany 1 kg, Viking Malt dekstrynowy 0.5 kg, laktoza 0.5 kg, pulpa grapefruit 1 kg.

Warzenie - 19.02.2022 - woda 13.5 litra (3:1), 63ºC - 20', 72ºC - 40', 75.5ºC - 2'. Wysładzanie z użyciem 8.9 litra wody. Odebrane 16.75 litra, gotowanie przez godzinę.

Chmiel i dodatki:
20g Huell Melon DE 2020 7% - 0'
500g laktozy - 45'
30g Huell Melon DE 2020 7% - 50'
50g Huell Melon DE 2020 7% - 3 dni przed rozlewem

Do reszty wysłodzin dodałem cztery litry wody, odebrałem je i zagotowałem. Na początku dałem szczyptę Cascade, po 50 minutach pół szczypty, a resztę z opakowania 50g - 3 dni przed rozlewem. Ekstraktu nie mierzyłem, zadałem gęstwę WLP066 London Fog, przelałem na cichą 2 marca, dodałem chmiel trzy dni później i zabutelkowałem w Dzień Kobiet: 1*1l, 1*0.66l, 2*0.47l, 2*0.33l.

Wracamy do głównej brzeczki . Filtracja, chłodzenie przez noc - po gotowaniu razem z pulpą 16.5 litra o ekstrakcie 17º.

Drożdże - Lallemand Philly Sour - zadane 20.02 - nie popisały się; piwo w ogóle nie wyszło kwaśne. Ale i tak jest dobre. Jest, bo jeszcze jest i to kilkanaście butelek. Tak kopie w głowę, że jedna butelka wystarczy raz na tydzień .

Cicha 02.03, chmiel 06.03, zabutelkowane 09.03 (6.1º, 6.05% alko) - końcowo 16 litrów. Zamiast części cukru, dolałem soku z grapefruita. 30*0.5, 2*0.33. Wysłodziny też były dobre.

[ART]

Moje, moje!!!

Wyszło zacnie, nawet zabutelkowane. Limonka nie przegięta, fajnie się (mi) piło w plenerze, tylko te cholerne opolskie doskwiery pastwiskowe były tak bardzo upierdliwe, że spożycie musiało być dość szybkie Gratulacje i dzięki za wysyłkę!

[yavo]

Dzięki wielkie!

Teraz musicie poczekać aż brett dojrzeje .

[yavo]

Mieni mi się już w oczach , no ale cóż - chciało się tak nazywać piwa, to się tak ma!

[ART]

i może jeszcze butelki 0,2l ?

[yavo]

To akurat będę butelkował w półlitrówki . Jutro zaś zabutelkuję #142 w litrowe.

[yavo]

No dobra, skoro gołym okiem widać, że mam zaległości w notatkach, a i 40 000 wyświetleń stuknęło - jedziemy dalej.

Warka #128 - ...do utraty tchu
(pomegranate pastry sour)

Skład - Pale Ale Clear Choice Extra 2.5 kg, Viking Malt pszeniczny 1kg, Viking Malt owsiany 1 kg, Viking Malt dekstrynowy 0.5 kg, laktoza 0.5 kg, sok z granatów 1l.

Warzenie - 19.02.2022 - woda 13.5 litra (3:1), 63ºC - 20', 72ºC - 40', 75.5ºC - 2'. Wysładzanie z użyciem 9.2 litra wody. Odebrane 18 litrów, gotowanie na trzy gary (12+6) przez godzinę.

Chmiel i dodatki:
20g Bramling Cross UK 2020 6.5% - 0'
500g laktozy - 45'
30g Bramling Cross UK 2020 6.5% - 50'
50g Bramling Cross UK 2020 6.5% - 2 dni przed rozlewem

Do reszty wysłodzin dodałem cztery litry wody, odebrałem pięć (to cud!) i zagotowałem. Na początku dałem szczyptę Pilgrim UK 2017 11.1%, 50 minutach pół szczypty, a resztę z opakowania 50g - 3 dni przed rozlewem. Po gotowaniu cztery litry, ekstraktu nie mierzyłem, zadałem gęstwę WLP066 London Fog. Przelałem na cichą 3 marca, na drugą cichą 9 marca, dodałem chmiel i zabutelkowałem trzy dni później. Wyszło mniej więcej 3.4 litra - 1*1.5l, 1*1l, 2*0.47l.

Ale dość o wysłodzinach. Nietrudno zauważyć, że skład warki jest dokładnie taki sam jak poprzedniej, różnica tkwi w dodatku smakowym i w chmielu.
Filtracja, chłodzenie przez noc - po gotowaniu razem z sokiem 15.2 litra o ekstrakcie 16.5º.

Drożdże - Lallemand Philly Sour - zadane 25.02 - również się nie popisały, piwo w ogóle nie było kwaśne. Nadal stoi w butelkach w piwnicy.

Cicha 06.03, trzy dni później dolewka 0.6l soku z granatów. Chmiel 11.03, zabutelkowane 13.03 (4.85º, 6.43% alko) - końcowo 16 litrów. Zamiast cukru do refermentacji dolałem 0.4l soku z granatów. 1*1l, 2*0.75l, 26*0.5l. Wysłodziny też były dobre (a kiedy były niedobre...) . Premiera 04.05 - jak już wspomniałem - bardzo dobre, ale w ogóle nie kwaśne.

[yavo]

Zastanawiałem się, czy umieścić to w wątku "zmarli...", no ale niech będzie tutaj. Żegnaj, kraniku .

[yavo]

No cóż, jutro zamierzam pobić rekord liczby jednocześnie fermentujących warek - w tym momencie mam jedną chłodzącą się po dzisiejszym warzeniu i trzy na cichej, a jutro warzę kolejną. Pięć kubłów i szklany balon to jest to!

[yavo]

Warka #129 - ctrl + F
(wheat ipa, zestaw z CP)

Skład - Słód pilzneński 2.1 kg, pszeniczny 2.1 kg, wiedeński 0.4 kg, enzymatyczny 0.2 kg, płatki owsiane 0.4 kg, płatki pszenne błyskawiczne 0.15 kg. Do tego jeszcze do zacieru poszedł kilogram owsianego, no i zrobiłem starter z pół kilograma ekstraktu jasnego w proszku i 3.5 litra wody - niech żona ma więcej swojego ulubionego piwa.

Warzenie - 11.03.2022 w dziewiętnastu litrach wody, najpierw zamoczyłem płatki, a potem: 69ºC - 90', wygrzew 75.5ºC - 10'. Wysładzanie dziesięcioma litrami wody, filtracja. Odebrane 22.5 litra, gotowanie przez 60' na dwa gary (17+5.5).

Chmiel:
50g Perle PL 2019 granulat 5.5% - 0'
10g Amarillo US 2021 granulat 9.9% - 40'
10g Mosaic US 2020 granulat 12.8% - 45'

Trzy dni przed rozlewem 40g Amarillo US, 50g Citra US 2019 granulat 13.1% i 40g Mosaic US. Piwo oczywiście jest powtórką z #81 (ctrl), #91 (ctrl + B), #95 (ctrl + C), #109 (ctrl + D) oraz #121 (ctrl +E), wiadomo. Po gotowaniu wszystkiego razem 22.25 litrów brzeczki o ekstrakcie 14.6º.

Drożdże - WLP066 London Fog (gęstwa) - zadane tego samego dnia najpierw do startera, potem do brzeczki.

Cicha 21.03 przy 4.95º, chmiel 25.03, rozlew 28.03 przy 4.35º (5.62%) - cukier 1.6g na 500ml piwa w litrze syropu. Wyszło 21.2 litra - 3*1l, 1*0.75l, 28*0.5l, 6*0.47l, 2*0.33l. Dawno wypite.

[yavo]

Ja tylko bym chciał napisać, że maggykowo-artowy przepis na wheat ipę jest cudowny. I nic to, że nigdy nie wyszedłem na ekstrakt. Żona kazała napisać, że osiągnąłem perfekcję - Małgosiu i Arturze, dzięki za przepis i elastyczność: podmieniłem chmiel i to był strzał w dziesiątkę. A Lallemand Verdant IPA - cud, miód i orzeszki! Ukłony!

(Co, opis warzenia? Musicie poczekać do warki #144.)

[ART]

Słodzisz panie, dzięki ale może i zasadnie, bo ta receptura dała też nam wdzięczne efekty.

[yavo]

Zasadnie, zasadnie - ledwo po tygodniu od rozlewu Żona stwierdziła, że to najlepsze piwo, jakie zrobiłem. Co prawda ma trzy zmiany w stosunku do Waszego przepisu (Iunga zamiast Amarillo, obniżenie ekstraktu do 13.3° i Lallemand Verdant IPA) - no ale co baza, to baza!

Idę rozlewać #146 o nazwie długiej jak pandemia .

[yavo]

A wheat IPA wygląda tak.