Yavo warzy

[ART]

Moje, moje!!!

Wyszło zacnie, nawet zabutelkowane. Limonka nie przegięta, fajnie się (mi) piło w plenerze, tylko te cholerne opolskie doskwiery pastwiskowe były tak bardzo upierdliwe, że spożycie musiało być dość szybkie Gratulacje i dzięki za wysyłkę!

[yavo]

Warka #127 - Tyle było dni...
(grapefruit pastry sour)

Skład - Pale Ale Clear Choice Extra 2.5 kg, Viking Malt pszeniczny 1kg, Viking Malt owsiany 1 kg, Viking Malt dekstrynowy 0.5 kg, laktoza 0.5 kg, pulpa grapefruit 1 kg.

Warzenie - 19.02.2022 - woda 13.5 litra (3:1), 63ºC - 20', 72ºC - 40', 75.5ºC - 2'. Wysładzanie z użyciem 8.9 litra wody. Odebrane 16.75 litra, gotowanie przez godzinę.

Chmiel i dodatki:
20g Huell Melon DE 2020 7% - 0'
500g laktozy - 45'
30g Huell Melon DE 2020 7% - 50'
50g Huell Melon DE 2020 7% - 3 dni przed rozlewem

Do reszty wysłodzin dodałem cztery litry wody, odebrałem je i zagotowałem. Na początku dałem szczyptę Cascade, po 50 minutach pół szczypty, a resztę z opakowania 50g - 3 dni przed rozlewem. Ekstraktu nie mierzyłem, zadałem gęstwę WLP066 London Fog, przelałem na cichą 2 marca, dodałem chmiel trzy dni później i zabutelkowałem w Dzień Kobiet: 1*1l, 1*0.66l, 2*0.47l, 2*0.33l.

Wracamy do głównej brzeczki . Filtracja, chłodzenie przez noc - po gotowaniu razem z pulpą 16.5 litra o ekstrakcie 17º.

Drożdże - Lallemand Philly Sour - zadane 20.02 - nie popisały się; piwo w ogóle nie wyszło kwaśne. Ale i tak jest dobre. Jest, bo jeszcze jest i to kilkanaście butelek. Tak kopie w głowę, że jedna butelka wystarczy raz na tydzień .

Cicha 02.03, chmiel 06.03, zabutelkowane 09.03 (6.1º, 6.05% alko) - końcowo 16 litrów. Zamiast części cukru, dolałem soku z grapefruita. 30*0.5, 2*0.33. Wysłodziny też były dobre.

[yavo]

Warka #126 - 113+13 = siódme zwykłe piwo

Skład - Viking Malt pilzneński 3.2-4.5 EBC 5 kg, monachijski jasny 1 kg. Do tego starter z 500g ekstraktu jasnego w proszku.

Warzenie - 17.02.2022 - woda 20 litrów (3.33:1), zacieranie na dwa gary; 64ºC - 30', 72ºC - 30', wygrzew 75.5ºC - 2'. Wysładzanie 19.5 litra wody, filtracja 31' oraz 18'. Odebrane 33.7 litra (zapewne do tego jeszcze cztery litry startera), gotowanie na trzy gary (17+9.1+7.6) przez godzinę.

Chmiel:
25g Styrian Goldings SLO 2020 granulat (ale ile to ma alfakwasów, nie pamiętam - coś koło 5% pewnie) - 0'
25g Styrian Goldings SLO 2020 granulat - 30'
50g Styrian Goldings SLO 2020 granulat - 50'

Filtracja, chłodzenie przez noc - po gotowaniu razem ze starterem 35.85 litra brzeczki o ekstrakcie 11.06º.

Drożdże - Lallemand LalBrew Köln Koelsch - zadane 18.02. Fermentacja na dwa kubły.

Zabutelkowane 04.03 (2.3º, 4.76% alko) - końcowo 36.7 litra; cukier 1.5g / 500ml. 28*1, 3*0.75, 1*0.66, 10*0.47, 2*0.33. Pamiętam, że było bardzo dobre .

[yavo]

Jestem nieobiektywny, ale pycha .

[yavo]

Moje, moje!!!

[ART]

Dla mnie zabutelkują, oczywiście że Wam wyślę!

Dzięki. Zgadamy się na pw.

[yavo]

Warka #125 - Wierny odźwierny
(Porky Pine Beer, zestaw z CP - ale piwo uwarzyłem ze słodu, nie z ekstraktów)

Skład - Viking Malt pilzneński 3.2-4.5 EBC 5 kg;

Warzenie - 29.01.2022 - woda 16.3 litra (3.26:1); 67ºC - 60', wygrzew 75.5ºC - 1'. Wysładzanie 13.5 litra wody, filtracja 23'. Odebrane 25.4 litra, gotowanie na dwa gary (17+8.4) przez godzinę.

Chmiel i dodatki:
30g Marynka PL 2020 granulat 9.1% - 0'
500g laktozy - 45'

Filtracja, chłodzenie przez noc - po gotowaniu 22.6 litra brzeczki o ekstrakcie 14.13º.

Drożdże - WLP066 London Fog - gęstwa z #123 - zadane 30.01.

10 lutego przelane na cichą, ekstrakt 5.36º.

Trzy dni przed rozlewem 50g Pilgrim UK plus litr herbatki z 50g pączków sosny, 50g hibiskusa i 50g czarnego bzu*.

Zabutelkowane 18.02 (3.85º, 5.64% alko) - końcowo 23.5 litra; cukier 1.5g / 500ml. 4*1l, 1*0.75l, 39*0.47l. Bardzo dobre, prawie już go nie ma.

* - nie mówi się "czarny bez", tylko "Afroamerykanin pozbawiony".

[yavo]

Dla mnie zabutelkują, oczywiście że Wam wyślę!

[ART]

Cholera, nie butelkują...

p.s. Uwaga dla tych co sądzą że widzą więcej niż treść posta - nie miałem uśmiechu na twarzy pisząc to.

[yavo]

No więc z wielką dumą i niekłamanym wzruszeniem informuję, iż piwo od jutra dostępne będzie na kranach "Nowej Wytwórni" w Krakowie na Fabrycznej 13. Szukajcie fruit ale, a z uwagi na plany urlopowe, sam zdegustuję je dopiero na początku września.

Zdrówko

PS. Errata: drożdżone było szczepem LalBrew Verdant IPA.

[yavo]

Jasne, gdy tylko będzie gotowe - dam znać; podejrzewam, że to kwestia dwóch-trzech tygodni .

[zasada]

PS. Od wczoraj fermentuje 500 litrów, dzisiaj dolewka do 1000

Napisz, proszę, czy i gdzie będzie można próbować tego piwa.

[yavo]

A tymczasem garść statystyk dla normalnych inaczej . Nie licząc butelek, które mam u sąsiadów (podejrzewam, że osiem sztuk) mój stan posiadania to 486 sztuk z zamknięciem pałąkowym (no dobra, tam chyba jedna jest ze zwykłą zakrętką) o total pojemności 250.7 litra. Na dzień dzisiejszy mam 234 puste butelki o łącznej pojemności 121.8 litra. A warki w produkcji tylko trzy - no nic, przyjdzie mi zrobić zamówienie...

[yavo]

PS. Od wczoraj fermentuje 500 litrów, dzisiaj dolewka do 1000, o! Z tego co pamiętam, drożdżymy Wyeast London Ale III.

[yavo]

Do tego pulpa i pulpa i chłodzenie i drożdże i mała warka (1000 litrów) fermentuje!