Moja druga warka z zacieru.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Charlie44
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2017.09
    • 43

    Moja druga warka z zacieru.

    Dzień dobry, cześć i czołem

    Znowu będzie pisanie o popełnionych błędach i kilka pytań o to co się stało oraz co może się stać. No jestem nowicjuszem więc proszę o wyrozumiałość.
    Zrobiłem sobie dwa dni temu drugi zacier (APA) w mojej "karierze" i chciałbym opisać sytuację.

    1) Planowałem zatrzeć na słodko więc co jakiś czas podgrzewałem sobie zacier lecz trudno trochę kontrolować podwyższanie się temperatury po włączeniu palnika (przynajmniej z moim małym doświadczeniem) i gdy na chwilę mignęło mi na termometrze 81*C od razu wyłączyłem palnik i przestraszyłem się że zabiłem enzymy no ale chyba nic się nie stało bo próba jodowa wyszła negatywna i BLG w czternastu litrach brzeczki wyszło na poziomie 11 BLG. Obecnie brzeczka fermentuje.
    Pytanie: czy na pewno nic się w takiej sytuacji nie stało? Może od tamtego momentu po prostu skończył się proces zacierania.

    2) Trochę zchrzaniłem filtrację bo pomyślałem sobie: "po co wysładzać do samego końca skoro mogę zlać wszystko łącznie z tym co jest pod złożem filtracyjnym..." Wiem... zły pomysł, trochę syfu się dostało.
    Pytanie: czy może to ostatecznie wpłynąć na klarowność piwa czy wpłynie jedynie na odczucie w ustach (ściąganie)?

    3) Najdziwniejsza rzecz jaka mi się przydarzyła. Po gotowaniu,chmieleniu oraz chłodzeniu przelałem sobie brzeczkę do fermentora i pobrałem próbkę na pomiar BLG.
    Spławik zatonął i stanął na poziomie 5 BLG. Pomyślałem: "what he f...?!".
    Pytanie: czy to w ogóle możliwe czy jakiś błąd pomiaru bo może nalałem za mało do balingomierza?
    Chciałem jeszcze wydłubać spławik ale był za głęboko więc to wylałem. I tak, brzeczka miała temperaturę około 20*C
    Last edited by Charlie44; 2018-07-02, 16:06.
  • fidoangel
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛
    • 2005.07
    • 3489

    #2
    No i jakie dalsze losy tego piwa?
    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

    Comment

    • Charlie44
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2017.09
      • 43

      #3
      Temat rozwinął się dopiero później w innym dziale forum bo tu nikt nie odpowiadał (ale może to już wiesz.)
      Piwo wyszło naprawdę dobre, już dawno wypite.
      Słodowość i chmielowość zbalansowane tak jak chciałem. Samo pale ale i sama Citra czyli uber prosty przepis dał naprawdę fajny rezultat. Jak dotąd sprawdza się to że z każdą warką wychodzi mi coraz lepiej

      Comment

      Przetwarzanie...
      X