Moj domowy sposob

[Piwowar]

A na kranie w ogródku w drewnianej beczce czarny jak smoła stout siedemnastka, w aluminiowej zaś totalny torturator na amerykańskich chmielach. Jest tak dziki, że przy wbijaniu kranika mało mi nie urwał ręki i wystrzelił. Na szczęście mam już opanowane ponowne wbijanie kranika, ale jednak było trzeba się po tej akcji przebrać w nowe ciuchy.

[fidoangel]

Jak najbardziej. Przy odrobinie szczęścia wytrzyma do połowy listopada, to może sam się przekonasz o jego cudownych właściwościach.

I może dotrzyma do połowy

Te "zegary" masz z jakimś "awaryjnym odgazowaniem"? Jeden tak wygląda.

[Piwowar]

I może dotrzyma do połowy

Te "zegary" masz z jakimś "awaryjnym odgazowaniem"? Jeden tak wygląda.

Na razie jeszcze nie. To zabytkowe "gwizdki", do których udało mi się przymocować manometry. W tej chwili lepsze niż nic.

A do połowy nie dotrzyma, jutro mam urodziny.

[Piwowar]

Koniec zabawy w małe garnki. Od nowego roku w browarze piwowara możliwe są warki 100-litrowe.

[Piwowar]

Sito filtracyjne miało być tylko prowizorką, ale od razu zdało egzamin, filtrując 22 kg słodu w 1,5 godziny.

[Maggyk]

Widzę, że poważnie się przygotowujesz na naszą tegoroczną wizytę

[Piwowar]

Będą tortury torturatorem, ale żeby Bożena nie panikowała nazwiemy go "Witaminator".