Dziewictwo

[Cezar]

Ja również przyłączam się do gratulacji.
Takie domowe warzenie piwa to musi być wspaniała zabawa.

"Grochowskie" - skąd taka nazwa?

Pytam, akurat sam mieszkam na Grochowie.

[NoLeafClover]

Grochowskie bo mieszkam na Grochowskiej w Poznaniu (od bitwy pod Grochowem) Nie wiem czy zauważyłeś ale na etykiecie (zamieszczona na forum) nad napisem jest herb właśnie Grochowa

[Cezar]

Odpowiadam szczerze i ze wstydem :

nie znałem herbu Grochowa, ba, nie miałem nawet pojęcia, że Grochów ma takowy.

[NoLeafClover]

Ja też nie znałem do czasu zrobienia piwa. A tak teraz znamy oba dwa. I niech ktoś powie że piwo (oprócz brzuchów) nie kształci

[Krzysztof]

Gratulacje

Gratuluję pierwszego domowego piwa. Co prawda nie miałem okazji warzyć piwa w domu, ale tzw. pierwsze "swoje piwo" mam za sobą.

[NoLeafClover]

A gdzie warzyłeś Krzysztofie jeśli nie w domu ?????
A skoro warzyleś to jakie ? dolnie czy górnie ?
Gratuluję pierwszego własnego. jakie wyszło ?

[ART]

pewnie w szkole

[Czes]

Zajrzyj do profilu użytkownika Krzysztof i się domysl!

[NoLeafClover]

Och CZES dzięki za podpowiedź

[volker]

Czy dla profesjonalistów dostęp do tematu "browarnictwo amatorskie" nie jest zabronione??? ART, jak to???

[Krzysztof]

Zabroniony dostęp...

Dlaczego temat "Browarnictwo amatorskie" miałoby być zabronione dla profesjonalistów. Myślę, że zawsze Ktoś może potrzebować ..... porady.

[volker]

To miałoby być żartem... Dodałem trzy takie mordki i nie chciałem robić żadnego żartu kosztem nikogo!

Przepraszam.

[Krzysztof]

Nie ma sprawy.
W razie potrzeby postaram się coś wymyśleć i pomóc.

[NoLeafClover]

Do jednej z butelek warki no 2 dodałem szczyptę cynamonu. I najwięcej z tej butelki wypiła szmata bo nie przypuszczałem że wystrzeli przy otwieraniu jak szampan. Zostało mi na 2 łyczki. Ale nie było dobre. No i pływał jeszcze cynamon. Osobiście nie polecam. Dzisiaj otwieram z imbirem.

[Krzysiu]

Przyprawy winno się dodawać w czasie gotowania. A cynamon chyba akurat nie bardzo pasuje do piwa. Imbir zaś powinien być świeży z kłącza, nie suszony.