Ja też zacząłem. Pierwszą warkę wykonałem 27 grudnia ubiegłego roku, wczoraj piątą. Na razie warzę ilości apteczne - po 4 litry, w celu stestowania warunków pracy, sprzętu, czasu fermentacji i leżakowania oraz proporcji surowców.
Na razie warzę z ekstraktu słodowego w syropie oraz starego chmielu prasowanego, który kiedyś wycyganiłem w Sobótce.
Na razie wykonałem:
- słodowe 13% (27 grudnia),
- "normalne" z chmielem 12% (27 grudnia),
- jałowcowe 12% (27 grudnia),
- miodowe 15% (11 stycznia),
- karmelowe 10% (wczoraj).
Pierwsza poważna degustacja za tydzień, ale już próbowałem przy przelewaniu - idzie do głowy!!! smaki na razie niezdecydowane, posmak drożdżowy. Muszą jeszcze trochę postać.
Więcej na temat - sukcesywnie.
Na razie warzę z ekstraktu słodowego w syropie oraz starego chmielu prasowanego, który kiedyś wycyganiłem w Sobótce.
Na razie wykonałem:
- słodowe 13% (27 grudnia),
- "normalne" z chmielem 12% (27 grudnia),
- jałowcowe 12% (27 grudnia),
- miodowe 15% (11 stycznia),
- karmelowe 10% (wczoraj).
Pierwsza poważna degustacja za tydzień, ale już próbowałem przy przelewaniu - idzie do głowy!!! smaki na razie niezdecydowane, posmak drożdżowy. Muszą jeszcze trochę postać.
Więcej na temat - sukcesywnie.
Comment