E-Prezesa Pierwsze koty za płoty...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19261

    Ciąg dalszy ciemniaków. Tym razem coś a la brown porter. Niektóre składniki musiałem zastąpić innymi, dostępnymi, ale mam nadzieję, że będzie OK.

    Zasyp:

    3150 g pils strzegom
    300 g karmelowy jasny strzegom
    200 g płatki jęczmienne (miały być pszenne, ale mi się worki pomyliły)
    150 g płatki pszenne
    240 g coffe light CM
    95 g carawheat WY
    100 g karmelowy żytni WY
    100 g czekoladowy żytni WY
    50 g palone żyto WY

    czekoladowy i palone żyto dodam w przerwie dekstrynującej, a płatki zostaną skleikowane. Warzenie jutro.
    Last edited by e-prezes; 2013-01-21, 14:53.

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19261

      Na piwo.org w katalogu browarów napisałem, że warzę pozastylowce i z tej tendencji się nie wyłamuję (generalnie). Trzeci rzut gęstwy S-04 będzie to piwo niskoalkoholowe karmelowe na dużym (35-40%) zasypie karmelowym (zapewne w większości na carahell), dużym udziale składnika niesłodowanego (mix pszenicy, owsa i jęczmienia) oraz max 20-25% słodu pilzneńskiego. Dla poprawienia siły diastycznej dodam odrobinę słodu diastycznego Milbo lub enzymów.
      Kolejnym pozastylowcem będzie czerwony wit.
      Last edited by e-prezes; 2013-01-21, 15:10.

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19261

        Podsumowanie

        Brak czasu, więc warzenie odłożone. Mimo to udało mi się przejrzeć cały mój wątek i poza ciągłym narzekaniem i wyłowieniem kilku receptur takie oto podsumowanie:

        Początek przygody: 26.09.2003
        Planowanie zakupu zmechanizowanego kociołka: 13.06.2005!
        Inauguracja rurki filtracyjnej: 17.09.2006
        Zakup dużego gara: II połowa 2008
        Użycie chłodnicy zanurzeniowej: 2.06.2009
        Zakup porketa: 22.05.2010
        Zakup zmechanizowanego kociołka: 13.06.2012 Po 9 latach (sic!) zabawy.
        Last edited by e-prezes; 2013-01-23, 13:00.

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19261

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
          ...

          3150 g pils strzegom
          300 g karmelowy jasny strzegom
          200 g płatki jęczmienne (miały być pszenne, ale mi się worki pomyliły)
          150 g płatki pszenne
          240 g coffe light CM
          95 g carawheat WY
          100 g karmelowy żytni WY
          100 g czekoladowy żytni WY
          50 g palone żyto WY

          czekoladowy i palone żyto dodam w przerwie dekstrynującej, a płatki zostaną skleikowane. Warzenie jutro.
          Ostatecznie nie dałem palonego żyta i czekoladowego oraz płatków pszennych, a wzbogaciłem zasyp o następujące składniki:

          300 g owies z gniotownika
          185 g słód owsiany gnieciony
          150 g słód Caraamber
          780 g kasza z pszenicy
          oraz
          500 g suchego ekstraktu bursztynowego (dość ciemny!) w trakcie gotowania.

          Niestety mimo, że zacierałem już zasyp o wadze 5,5 kg to w tym wypadku przypalił mi się i chmielenie zrobiłem na odwal się z użyciem chmieli First Gold, Pilgrim, Galena i Nugget oraz na finisz Sybilla. W zapachu i tak czuć przypalenie.
          Zadane gęstwą S-04 z poprzedniego piwa. Jak nie będzie pijalne pójdzie w destylat.

          Czyszcząc z przypalenizny uszkodziłem sobie dno kociołka i chyba trzeba będzie kupić nowy.
          Attached Files

          Comment

          • Krzysiu
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.02
            • 14936

            Do czyszczenia spalenizny najlepsze są środki do czyszczenia kominków. PRzeważnie dają radę, przegrywają tylko z zastarzałym i całkowicie zwęglonym nalotem.

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19261

              Nalot był gruby i mocno spalony. Nie dało rady cifem i zacząłem skrobać.

              Btw, wydajność koszmarna, bo wyszło 20 litrów 15 blg. Kleikowanie chyba nie dość dobrze przeprowadziłem, bo reszta szła dobrze.
              Last edited by e-prezes; 2013-01-30, 17:10.

              Comment

              • Krzysiu
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.02
                • 14936

                Środki do kominków oparte są na NaOH. Zmiękczają i rozpuszczają spaleniznę, naprawdę warto to stosować w trudnych przypadkach.

                Comment

                • bnp
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2006.12
                  • 129

                  Tomaszu, kociołek na moje oko jest jeszcze ok. Jeżeli nie będzie rdzewiało to jeszcze Tobie posłuży. To zależy czy zdarła się emalia do samej blachy czy tylko do podkładu.
                  Jeżeli zacznie rdzewieć to też poradzimy

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19261

                    W smaku również czuć przypaleniznę. Na razie zlałem na cichą z płatkami dębowymi wymoczonymi w azerbejdzańskim koniaku. Dobrego piwa z tego nie będzie...

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19261

                      A to ciekawe, że aby znaleźć mój wątek wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "e-prezesa koty" jak ja z kotami nie miałem nic wspólnego w swoim życiu.

                      W między czasie coś niecoś się działo, w tym warka wyjazdowa u "młodego" i parę stoutów, ale dziś coś co miało być warzone w Olbrachcie, ale z jakichś względów niezależnych ode mnie tak się nie stało. Czyli american weizen.

                      Zasyp:

                      Pszeniczny 2,2 kg
                      Pilzneński 2 kg
                      Carahell 0,15 kg

                      Zasypane słody w temp. 58 stopni i podgrzanie do 66 stopni (dziś kontrola temp. ręczna/analogowa - bez sterownika). Jedna przerwa.
                      Last edited by e-prezes; 2013-04-26, 16:30.

                      Comment

                      • e-prezes
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2002.05
                        • 19261

                        ... Podgrzanie do 78 i filtracja... nawet dość sprawnie przebiegła.

                        Chmielenie:
                        Boadicea + Smaragd 10 g na 60'
                        Centennial + Cascade 10 g na 45'
                        Centennial + Cascade 10 g na 30'
                        Boadicea + Smaragd 10 g na 30'
                        Boadicea + Smaragd 10 g na 15'
                        Centennial + Cascade 10 g na 1'

                        Chłodzenie i zadanie gęstwą nottinghamów z poprzedniej warki.

                        Wyszło 17 litrów.

                        Comment

                        • bnp
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2006.12
                          • 129

                          jakie blg ?

                          wczoraj mówiłeś, że gęstwy nie stosujesz

                          Comment

                          • leona
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2009.07
                            • 5853

                            E-prezesie, 17 litrów z tego zasypu to jakaś "siekiera".
                            Ja fermentuję właśnie bardzo podobną pszenicę tylko nie tak agresywnie chmieloną. Trzeba by się wzajemnie zdegustować... gdyby nie te kilometry.

                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19261

                              Obstawiałem max. 13,5 i wydaje mi się, że tego pułapu nie przekroczyło, ale nie zmierzyłem blg - późno już było. Bywam w Krakowie parę razy w roku. Zatem nic straconego...

                              Norbert, miałem nie stosować, ale coś mnie tknęło i użyłem. Zobaczymy czy słusznie postąpiłem. Gęstwa była świeża.

                              Comment

                              • e-prezes
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2002.05
                                • 19261

                                Zlałem dziś na cichą. Tzn. 7 litrów powędrowało w butelki (było już dość klarowne), a reszta z 11 g mixa Centennial i Cascade powędrowało na cichą. Jest dość gorzkie w smaku, ale aromat też ładny. Owocowych aromatów prawie nic - tylko chmiele. Tak jak trzeba.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X