E-Prezesa Pierwsze koty za płoty...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19261

    Giełda Tyska i wypadałoby wziąść beczułkę na nią

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19261

      Beczułka poszła na moich urodzinach w Szynku, a tak w temacie...
      Tak się głupio składa już nie pierwszy raz, że całkiem udane piwa nie doczekały się spisania receptury, więc nie widzę sensu zamieszczać tutaj innych. Niemniej jak coś fajnego się trafi, nie opieszkam o tym fakcie poinformować. Trzy ostatnie warki są dość eksperymentalne, więc nie wiem co z nich wyjdzie. Jedno (z syropem daktylowym, 3 ziarna) chyba nie wyszło takie jak w zamierzeniu , reszta dojrzewa lub fermenci.
      Last edited by e-prezes; 2007-06-28, 13:54.

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19261

        "Jasne, że ciemne" data warzenia 26.06.2007
        Zasyp:
        pilzneński (Optima) 1380 g
        monachijski (Strzegom) 1000 g
        special B (Brewferm) 110 g
        carapils (Litovel) 100 g
        mąka słodowa (Bogutynmłyn) 150 g
        czekoladowy (Weyermann) mała garstka nieśrutowana

        Drożdże: braupartner specjalne (mniemam, że to te same co nottingham)

        Zacieranie:
        60' 65-62*C
        20' 75-72*C
        podniesienie do 78*C i filtracja rurką

        Gotowanie:
        60' 20 g Chellenger
        15' 40 g Lomik
        + mech i w/w gaść czekoladowego (bóg jeden raczy wiedzieć po co )

        Wyszło 13 litrów o blg 11
        Po 8 dniach fermentacji zeszło do 3 blg. Alk. ~4%
        Zabutelkowane 4.07 z cukrem lub fruktozą (połowa butelek z fruktozą do porównania).

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19261

          Zapomnialem dodać, że fermentacja w przedziale 16.5-18*C


          a wcześniej był kolejny ciemniak...

          "Plebejskie ciemne" data warzenia 4.06.2007
          Zasyp:
          monachijski (Strzegom) 1100 g
          pilzneński (Optima) 300 g
          wędzony (Weyermann) 600 g
          carapils (Litovel) 360 g
          special B (Brewferm) 125 g
          czekoladowy (Weyermann) nieśrutowany 100 g
          ekstrakt jasny (WES) 1050 g
          ekstrakt barwiący (WES) 220 g
          cukier brązowy 500 g

          Drożdże: mix T-58 i winiarskich (nie zapisałem jaki szczep)

          Zacieranie:
          5' 55*C
          35' 65-62*C
          45' 75-72*C
          podniesienie do 75*C i dodany nieśrutowany czekoladowy
          po 5' podgrzanie do 82*C i filtracja rurką.
          Po filtracji dodany ekstrakt i cukier.

          Gotowanie:
          60' 30 g Chellenger
          15' 20 g Lomik + mech
          5' 100g kolendra

          Wyszło 15 litrów o blg ? (stłukł mi się balingomierz)
          Po 7 dniach fermentacji w 17*C zeszło do 3 blg. Alk. ?
          Zabutelkowane 21.07 z cukrem i 27.06 z ekstraktem słodowym.

          Comment

          • mark33
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2005.04
            • 3283

            Niestrudzony eksperymentatorze jestem pod wrażeniem Twych wyczynów, ja bym się na drożdże winiarskie nie skusił. Wydaje mi się, że będą silniejsze i wyżrą więcej a co za tym idzie .... wino? Napisz proszę czy były w formie sypkiej jak suche piwowarskie czy jakiś inny wynalazek typy suszone owoce czy cóś

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19261

              Suche winiarskie, nie jakiś wymyślny szczep, ale szlachetne. Otrzymane od kolegi moonjava.

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19261

                kolejny eksperyment

                "Guślarz" data warzenia 17.07.2007

                Zasyp:
                pilzneński (Optima) 1400 g
                bisquit (Brewferm) 250 g
                czekoladowy (Weyermann) nieśrutowany 100 g
                ekstrakt jasny (WES) 3200 g

                Drożdże: braupartner specjalne

                Zacieranie:
                pilzneński i bisquitowy wsypane do wody o temp. 70*C
                10' 65*C
                podgrzanie w ciągu ok. 15' do 78*C
                1/3 dekokt reszta filtracja.

                Po filtracji dodany ekstrakt słodowy i gotowanie przez 30' czekoladowy nieśrutowany. Całość uzupełniana wysłodzinami z filtracji. Na 15' mech i łyżeczka piołunu (na bardziej wyrafinowaną goryczkę ). Przed zadaniem drożdżami dodane 10 ml takiego ekstraktu chmielowego.
                Wyszło 17 litrów.

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19261

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33 Wyświetlenie odpowiedzi
                  Niestrudzony eksperymentatorze jestem pod wrażeniem Twych wyczynów, ja bym się na drożdże winiarskie nie skusił. Wydaje mi się, że będą silniejsze i wyżrą więcej a co za tym idzie .... wino? ...
                  Właśnie otworzyłem ostatnią butelkę Guślarza egipskiego (z syropem daktylowym) na takiej samej kombinacji drożdży. Po ponad dwu miesiącach od zabutelkowania jest nadal słodkawy, więc nie wszystko odfermentowały - jak widać.

                  Comment

                  • mark33
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2005.04
                    • 3283

                    Czy ma jakiś znaczący wpływ na smak zastosowanie (dodatku -ile? pół na pół) drożdży winnych?
                    Z Twojego postu wynika, że odfermentowanie jest prawidłowe.
                    Last edited by mark33; 2007-08-07, 15:13. Powód: ilość

                    Comment

                    • ergie
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.05
                      • 1041

                      Jak to często mi si zdarza bdzie małe OT.

                      Pijąc dzisiaj ciemnego pszenicznego Erdingra, jakoś tak wspomniał mi się twój koźlaczek. Ten słynnych koźlaczek. Dla mnie wciąż jest on w pierwszej 5-tce piw, które piłem kiedykolwiek. (na drugim miejscu po EKU28)
                      Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
                      ------------------------------------------------------------------
                      Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

                      Comment

                      • e-prezes
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2002.05
                        • 19261

                        Jak w zimie warunki pozwolą to powtórzę. Recepturę mam.

                        Comment

                        • ergie
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.05
                          • 1041

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                          Jak w zimie warunki pozwolą to powtórzę. Recepturę mam.
                          Obiecałeś i to przy świadkach.
                          Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
                          ------------------------------------------------------------------
                          Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

                          Comment

                          • e-prezes
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2002.05
                            • 19261

                            Obietnice zwykle spełniam, a przynajmniej staram się je zrealizować. W zeszłym roku też próbowałem, ale temp. były zbyt wysokie.
                            Jutro zlewam imbirowe (to tak poza biciem piany) i ostatniego guślarza. Zaczyna brakować butelek

                            Comment

                            • dori
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2004.10
                              • 320

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                              Zaczyna brakować butelek
                              a dopiero tak chętnie je rozdawałeś

                              Comment

                              • Titus_Fox
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2005.10
                                • 400

                                no, to jest cały Prezes. Jak rasowy alkoholik: jedna butelka to za dużo, ale tysiąc - za mało

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X