widzę, że jedziesz z koksem Moje najnowsze piwko już miesiąc w butelkach leży, a wciąz nie miałem czasu obmyślić nazwy, zrobić etykiet i pochwalić się na browarbizie
Po ponad półrocznej przerwie udało "nam" się coś uwarzyć. Nam, bo miałem pomocnika (fota poniżej).
Ponad pół roku po terminie były też drożdże płynne WLP do Saisona i długo się aktywowały z użyciem odżywki kompleksowej. Wybór Saisona był oczywisty, gdyż poprzedni październikowy bardzo mi smakował.
Zasyp:
4000 g pilsneński
650 g karmelowy jasny
300 g płatki pszenne
100 g słód diastyczny
Chmielenie:
40 g marynki 60'
30 g lubelski 15'
10 g lubelski
oraz 20 g curacao i 10 g kolendry na 5'
Przez dwa dni drożdże pracowały w temp. pokojowej, potem zniosłem do piwnicy. Po 4 dniach nadal pracuje.
Znów po dłuższej przerwie uważyłem (tym razem sam) małe conieco. 20.12.2011 udało mi się zabutelkować 18 litrów ejla. Smakowicie pachniał owocowo-ciasteczkowo i delikatnie drażnił na podniebieniu goryczką.
Zasyp:
4 kg pilsneńskiego
0,5 kg pszenicznego
0,5 kg bisquitowy
oraz
0,7 kg cukier kandyzowany
Chmielenie:
25 g premiant (granulat) na 60'
25 g lubelski (szyszka) na 15'
15 g lubelski (szyszka) na koniec
Na krakowskiej giełdzie można będzie spróbować, mam nadzieję.
Zasyp:
Słód pilzneński 1,5 kg
Słód monachijski 1,1 kg
Słód wiedeński 1,0 kg
Słód Biscuit 0,2 kg
Słód Aroma 0,1 kg
Słód Special B 0,1 kg, czyli zestaw Belgian Pale Ale z CP
+ garść ześrutowanego czekoladowego
+ 0.7 aktywowanego enzymami ziarna jęczmienia.
Zacieranie:
30 min ~67 st. -> 73 st. przez 30 min. -> do 78 st. i filtracja
Chmielenie:
70 g szyszki Marynki rocznik 2009 na 60 min
45 g granulat Lubelski 2011 na 10 min z mchem irlandzkim
Dla formalności:
Zrezygnowałem z cichej, bo wczoraj po zlaniu znad i spod drożdży wydawało się być klarowne i zabutelkowałem. W związku z brakiem cichej nie zdecydowałem się na chmielenie na zimno. Następnym razem!
Zasyp:
3 kg pilzneński 3 EBC
w tym 0,95 kg odmiany sześciorzędowej (zostało mi a nie miałem co z nim zrobić)
2,6 kg monachijski 25 EBC
0,4 kg cara-gold 9 EBC
Zacieranie:
15' w temp. 52 st.
90' w temp. 63 st. (tak długo, bo zacier nie chciał się scukrzyć)
podgrzanie do 78 st. i koniec
Chmielenie:
10 g Centennial 10 % AA na 60'
15 g Sybilla 6,2 % AA na 60'
17 g Centennial 30'
19 g Sybilla 30'
65 g szyszki Tettnangera 3,8 % AA na finisz
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
Zasyp:
Słód pilzneński 1,5 kg
Słód monachijski 1,1 kg
Słód wiedeński 1,0 kg
Słód Biscuit 0,2 kg
Słód Aroma 0,1 kg
Słód Special B 0,1 kg, czyli zestaw Belgian Pale Ale z CP
+ garść ześrutowanego czekoladowego
+ 0.7 aktywowanego enzymami ziarna jęczmienia.
Zacieranie:
30 min ~67 st. -> 73 st. przez 30 min. -> do 78 st. i filtracja
Chmielenie:
70 g szyszki Marynki rocznik 2009 na 60 min
45 g granulat Lubelski 2011 na 10 min z mchem irlandzkim
trwa chłodzenie...
Mieszkanie w Białej źle wpływa na kolegę ... enzymy i te sprawy
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
Zasyp:
3 kg pilzneński 3 EBC
w tym 0,95 kg odmiany sześciorzędowej (zostało mi a nie miałem co z nim zrobić)
2,6 kg monachijski 25 EBC
0,4 kg cara-gold 9 EBC
Zacieranie:
15' w temp. 52 st.
90' w temp. 63 st. (tak długo, bo zacier nie chciał się scukrzyć)
podgrzanie do 78 st. i koniec
Chmielenie:
10 g Centennial 10 % AA na 60'
15 g Sybilla 6,2 % AA na 60'
17 g Centennial 30'
19 g Sybilla 30'
65 g szyszki Tettnangera 3,8 % AA na finisz
Dodatkowo dodam na zimno 23 g Centennial
Drożdże: US-05
Wyszło 15 litrów 14 blg
Ostatecznie poszło tylko 10 g Centenniala na cichą, ale nie całość a tylko 10 litrów. Resztę zlałem do kilku litrowych butelek dla porównania efektu.
Centennial PA po kilku tygodniach po zabutelkowaniu stracił nieco aromatu, choć bukiet chmielowy jest dużo szlachetniejszy niż we wcześniejszym Amber Ale. Dodatek czekoladowego sprawił, że w połączeniu z wydatną goryczką czuć w nim w tle goryczkę z palonych słodów.
Po warsztatach bialskich pustka w piwniczce i na szybko poszło kilka piw: biterek, ciemna 10 na słodko, double-witbier i wczoraj warzony witbier. Jak ogarnę bałagan to dodam zapiski. Zresztą wczoraj to dzień był wyjątkowo zapchany, bo oprócz wita zlewałem dwa inne piwa, a w międzyczasie zabrakło gazu przy zacieraniu witka. Na domiar tego na noc szedłem do pracy. Uje... się jak osioł i piwa nie mogłem się napić. Jutro wysyłka ostatnich butelek AIPA na konkurs w Żywcu. Te na Słowację pewnie czekają już na ocenę.
Zapiski gdzieś szlag trafił. Może i dobrze, bo piwa takie ło wyszły. Biter z infekcją, śmieciowa ciemna 10-tka loteryjnie przegazowana (choć smaczna), witbier przechmielony, a double-wit zalatywał rozpuszczalnikowo. Wersja z Citrą na cichej bogatsza w aromat. Zobaczymy za miesiąc.
A dziś kolejny bursztynowy ale, tym razem na zmechanizowanym kociołku od bnp.
Zasyp:
3500 g pilsneński Bruntal
500 g monachijski II
350 g karmelowy jasny Strzegom
200 g coffee light 250 EBC CastleMalting
25 min zagrzanie wody do 55 stopni
10 min przerwy białkowej
7 min dogrzanie do przerwy scukrzającej
45 min przerwa w 66-67 stopni
5 minut dogrzanie do przerwy dekstrynującej
25 min dekstrynująca do pozytywnej próby jodowej
5 min podgrzanie do 78 stopni
a dalej fitracja przy użyciu 8 litrów wody
trwa chmielenie...
60 min - 6 g Citra oraz 9 g Premiant
25 min - 13 g Sybilla oraz 6 g Premiant
na finisz 27 g szyszki Tetnagera
Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2012-06-13, 10:41.
Piwo o ekstrakcie 12% wag i alko 4,7% obj.
Barwa bursztynowa nieprzezroczysta. Po nalaniu zapach i piana obiecujące, da się wyczuć nuty miodowo-owocowe i biszkopt, piana kremowa gęsta, utrzymuje się dość długo, po czym opada do obrączki, natomiast szkła piwo słabo się trzyma. ...
Być w Chorwacji i nie zaglądnąć do Dubrownika.. W ostatnich latach to miasto przeżywa prawdziwy boom jeśli chodzi o wizytujących je turystów. Tłumy przetaczają się przez starówkę, oraz w jej bliskich okolicach. Z nostalgią wspominam wizytę tam jakieś dwadzieścia lat temu, gdy byliśmy...
Comment