Zwątpiłem w swoje umiejętności piwowarskie!!
Pierwsze piwko skwaśniało podczas cichej fermentacji i odrxuca swoim smakiem, choć mimo to zabutelkowałem je.Drugie (nazwałem je tęgie) jest rzeczywiście tęgie, ale ma wyjątkowo mocny, korzenno owocowy posmak i aromat-również odrzuca. Oba piwa nie chcą się pienić, a to pirwsze nawet nie chce się nagazować po dodatku glukozy. Czy w tym wypadku należy rozumieć, że bakterie, które spowodowały skwaśnienie są również odpowiedzialne za zamordowanie drożdży?
Pierwsze piwko skwaśniało podczas cichej fermentacji i odrxuca swoim smakiem, choć mimo to zabutelkowałem je.Drugie (nazwałem je tęgie) jest rzeczywiście tęgie, ale ma wyjątkowo mocny, korzenno owocowy posmak i aromat-również odrzuca. Oba piwa nie chcą się pienić, a to pirwsze nawet nie chce się nagazować po dodatku glukozy. Czy w tym wypadku należy rozumieć, że bakterie, które spowodowały skwaśnienie są również odpowiedzialne za zamordowanie drożdży?
Comment