Dom Piwa Grossmann - warzy

[dzuk]

Gdzie można kupić takie cacko, może dodasz coś więcej jakieś namiary.

[biermann]

To cudo jest nieużywane ale nie nowe. Naklejka na nim świadczy, że dostał pozytywną opinie w jakimś czasopiśmie o nr 5/84 - gdzie druga cyfra raczej wskazuje na rok . Trzeba szukać okazji ja to trafiłem na pchlim targu w Berlinie. Gdyby były w sklepie to pewno przywiózłbym wiecej.

[biermann]

znów trochę zaniedbałem swój temat (a także warzenie). Od czego by tu... No tak wpierw porażka - piwo na drożdżach od Carlberga szlak(g) trafił obunóż (pewno jakaś tam zemsta za demolke albo za długo zwlekałem z tymi drożdżami)
Taki cios osłabił mój zapał mimo posiadania w domu ciekwaych drożdży wszelakich (oczywiście dzięki niezawodnemu Michalh'owi)
Do śrutowania przymieżałem się dwa tygodnie... do zrobienia startera drożdżowego kolejny tydzień. Aż wreszcie jest strater z WPL 400 ładnie się spienił i dziś od rana rusza warka
słód pszeniczny 2400 g
słód jęczmienny pilzneński 2100 g
chmiel szyszki aromatyczny 63 g (3,5 %)
drożdże WLP 400
Jaki będzie efekt sam jestem ciekawy.

[CarlBerg]

biermann napisał(a)
(pewno jakaś tam zemsta za demolke albo za długo zwlekałem z tymi drożdżami)

Co prawda kichnąłem Ci kilka razy specjalnie do tych drożdży, ale bardzo kulturalnie i z zachowaniem wszelkich norm czystości

A zemstę za demolkę zostawiam sobie na wizytę w Puszczykowie

[biermann]

CarlBerg napisał(a)
A zemstę za demolkę zostawiam sobie na wizytę w Puszczykowie

iiiiiii u mnie wiele do demolowania nie ma... możesz jakby co ewentualnie troszkę żonę zdemolować

[biermann]

Efekt wczorajszego warzenia - 16 litrów o blg 14, drrożdże ładnie namnożone zadałem dziś.

[biermann]

To ustrojstwo z poprzedniego postu po pierwszej próbie niestety bardziej przypomina Berliner Weisse niz klasycznego pszeniczniaka. Dla mnie osobiście to nie jest wielki problem BW w sumie lubię. Gorzej, że nie będzie czym "obcych" częstować .

Po takim ( w sumie drugim z kolei ) z wielimi oporami zabrałem się za nowa warkę. Właśnie się filtruje wywar z 3,2 kg słodu jęczmiennego pilzneńskiego, 0,3 kg karmelowego jasnego, 0,1 kg karmelowego ciemnego i 0,2 kg płatków owsianych. W kolejce czeka chmiel szyszki od WES'a i aromatyczne i goryczkowe oraz drożdże Irish Ale (bodajże - nie moge się doczytać w każdym razie płynne WLP ileś tam )

[biermann]

Drożdże zadane w piatek z rana przy balingu 14,2. Ruszyły dopieru po przeniesieniu fermentora w cieplejsze miejsce.

[biermann]

Efekt pracy drożdży 3,5 Blg końcowego. Właśnie wszystko poszło do butelek 5 litrowych i 21 0,5 l. Resztkówka do szklanki - da sie pić . Prawdziwy debiut tego piwka - jeszcze bez nazwy i etykiety nastąpi na giełdzie w Świdnicy. A jak dojdzie kabelek USB to pokażę zdjęcia fermentujące i rozlewające

[biermann]

Tak to to z grubsza wyglądało pod koniec fermentacji

[biermann]

I ciężka praca przy rozlewie

[biermann]

To rozlane już leżakuje, a ja pomału biorę się za kolejne. Słód pilzneński i pszeniczny seśrutowane, starter drożdżowy nastawiony od wczoraj. Jutro powinno być warzonko

[arcy]

To rozlane już leżakuje, a ja pomału biorę się za kolejne. Słód pilzneński i pszeniczny seśrutowane, starter drożdżowy nastawiony od wczoraj. Jutro powinno być warzonko

Rozumiem, że to Ty se śrutowałeś?

[biermann]

Rozumiem, że to Ty se śrutowałeś?

Se śrutowałem dwa dni w czasie meczy. I teraz czekają ześrutowane.

[biermann]

Kolejny "Pszeniczniak Puszczykowski" w produkcji.
Składniki słód pilzneński 2,5 kg
słód pszeniczny 2,8 kg
chmiel aromatyczny - 30g
drożdże - wygrzebane z lodówki suche od Pawcika , ale starter ruszył
Zacieranie rozpocząłem w temp 35oC, pierwsza przerwa 30 minut w temp 50oC druga przerwa 70 minut - 66oC, podgrzanie do 76oC i filtracja. Gotowanie z chmielem 90 minut. Chmiel dodany 10 minut po rozpoczęciu gotowania.