Dom Piwa Grossmann - warzy

[biermann]

Z cichej do butelek, baling końcowy 4 Blg. Nigdy więcej cichej . Piwa po burzliwej smakują mi przy rozlewie do butelek duuuuuuuużo bardziej.

[biermann]

E tak se posta machnę co by mi temat za bardzo nie podsechł

[Krzysiu]

To bardzo głupi pomysł

[anteks]

a może aby nie posdechł to jakąś wareczke

[biermann]

To bardzo głupi pomysł

tia a to ja myślałem, że wstałem lewą nogą

[biermann]

a może aby nie posdechł to jakąś wareczke

wareczka w planach "potychowych" - na niedzielę cosik tam sobie zaplanowałem

[biermann]

Niedziela się przemienia w czwartek. Jutro w Boże Ciało uwarzę sobie coś po procesji

[biermann]

No i doopa fatum jakies krąży nad DPG... może w ten weekend się wreście uda.

[biermann]

Uff wreście czas na piwo
słód pilzneński 3,2 kg
woda źródlana 15 l + 10 l do wysładzania
chmiel granulat goryczkowy 10% - 30 g
drożdż suche górnej BrauPartnera 7 g

zacieranie przy 66oC, przerwa 1h, podgrzanie do 76oC i filtracja

gotowanie z chmielem 60 minut

Ma to byc warjacja na temat Ale czyli ma powstać Mielcuchowy Cienkusz

[biermann]

Coś z WES-owymi ekstraktami czas zrobić zanim Bierma_stara wszystko na smakołyki kulinarne przerobi

Ekstrakt bursztynowy 2 x
chmiel goryczkowy 8% alpha - 25 g ( na początku gotowania)
chmiel aromatyczny 4% alpha - 15 g (przed końcem gotowania)
gotowanie 60 minut
drożdże suche Braupartnera górnej fermentacji - 7 g

Wyszło 21 l o balingu 13,2

[cyborg_marcel]

Coś z WES-owymi ekstraktami czas zrobić zanim Bierma_stara wszystko na smakołyki kulinarne przerobi

A może byście razem zaczęli warzyć? Albo Szanowna Małżonka między chlebkami jakieś własne piwko zrobiła?

[biermann]

Ona niech się chlebków trzyma a mi piwo zostawi w spokoju ... choć jak ma w profilu czasem też miesza

[biermann]

Zastopowało mnie z piwem, zastopowało i z etykietami. Praktycznie robie tylko okazyjnie. A, że taką okazją jest też zlot to i do piwa z ekstraktów, które tam dotrze będzie etykieta.

[biermann]

W tak zwanym międzyczasie powstało piwo dla Prezesa z limitowaną etykietą (w rękach mych został praktycznie tylko egzemplarz dla Sopisty) wydrukowali mi tylko by na butelki było a potem skasowali plik

[biermann]

Po dłuższym okresie lenistwa i zniechęcenia, i oporów wszelakich dziś nastąpił dzień "W"
Na razie zacieranie sobie odpuściłem i ponownie delikatnie (narazie ekstraktami) wracam do warzenia
W garze buszują:
ekstrakt słodowy jasny - 1 kg
ekstrakt słodowy bursztynowy 0,5 kg
ekstrakt słodowy pszeniczny 1,5 kg
chmiel aromatyczny - granulat (7,5% alpha) 35 g
czekają drożdże - suche BrauPartnera - Weissbier trockenhefe 7 g
woda kupna