Mikrobrowar "Czterej Pancerni" ruszył do ataku:-)

[Marusia]

Obecnie filtracja i wysładzanie:

[Marusia]

Chmielenie chyba takie:
10 g Magnum, szyszka dla złoża filtracyjnego na 60 minut
30 g Chinook na 60 minut
20 g Cascade na 10 minut
30 g Cascade na 0 minut

[Marusia]

Chmielenie chyba takie:
10 g Magnum, szyszka dla złoża filtracyjnego na 60 minut
30 g Chinook na 60 minut
20 g Cascade na 10 minut
30 g Cascade na 0 minut

Oczywiście nie obyło się bez zmian w ostatniej chwili

10 g Magnum, szyszka dla złoża filtracyjnego na 60 minut
30 g Chinook na 60 minut
20 g Cascade na 30 minut
40 g Cascade na 0 minut

[Marusia]

Zymofermy żrą bitterka aż miło, z fermentora zajeżdża cytrynowo-leśnie, mniam.

A dziś pora na rozpoczęcie sezonu pszenicznego:

3 kg pszeniczny
2 kg pilzneński
0,5 kg karmelowy jasny 20-30 EBC

45 stopni 15 minut
63-61 stopni 30 minut
73-71 stopni 30 minut

Idę grzać wodę

[Marusia]

No i minęły równo 24 godziny od powyższego wpisu, a tymczasem dopiero po przerwie ferulikowej jest

[leona]

No i minęły równo 24 godziny od powyższego wpisu, a tymczasem dopiero po przerwie ferulikowej jest

Oczywiście zakwaszałaś słód przez dobę?

[Marusia]

Oczywiście zakwaszałaś słód przez dobę?

A nie, po prostu poszłam zagrzać wodę, ale po drodze zapomniałam, po co idę i dopiero dzisiaj mi się przypomniało

Obecnie chmielenie: 35 g Lubelski, szyszka na 60 minut.

[Marusia]

Wyszło 31 l brzeczki 12 blg.

[LeoxxX]

Wyszło 31 l brzeczki 12 blg.

Piękna wydajność

[Marusia]

Dzisiaj, na życzenie Slavoya - Żytnie:

2,4 kg żytni
2,1 kg monachijski
0,7 kg karmelowy jasny 80-150 EBC
0,05 karmelowy ciemny 540-850 EBC

Zacieranie:
46-42 st. 15 minut
56-52 st. 10 minut
63-61 st. 45 min.
73-71 st. 30 minut lub do negatywnej próby jodowej.

[Marusia]

Recepta na udaną filtrację żytniego: wysładzanie prawie wrzątkiem

Chmielenie zrobię takie o:
50 g lubelski, szyszka na 60 minut
15 g lubelski, szyszka na 15 minut

[Marusia]

Wyszło ok. 27 l 12 blg. Klejące jak diabli. Weihenstephaner Weizen zaraz wylądują w brzeczce.

[Marusia]

Wczoraj butelkowaliśmy żytnie. Bananami leciało po całej kuchni. W smaku czuć tę żytnią lepkość, ale nagazowanie to ładnie rozproszy. Zapowiada się przepysznie

A jutro w końcu Summer Ale, czyli "słaby tripel"

Zainspirował mnie Saison z browaru Kocour - w smaku lekka kolendra, wyraźne akcenty szczepu belgijskich drożdży, jasne, lekkie.

Skład jakiś taki:

4,5 kg pilzneński
0,5 kg pszeniczny
0,5 kg karmelowy jasny 20-30 EBC

do gotowania kolendra i może skórka z jakiegoś cytrusa. Chmielenie umiarkowane i głównie dla goryczki.

[Marusia]

No i się zaciera:

10 minut 55 st.
30 minut 63-61 st.
30 minut 73-71 st.

Warka ma już swoją nazwę i projekt etykiety, więc musi wyjść. Zainspirowani Pintą i Rohozcem tworzymy summer ale o roboczej nazwie Letnia Pinda

P.S. Dwuznaczność nazwy zamierzona. Zdrapki nie będzie

[Marusia]

No i taka ciekawostka, zasyp z niewielką ilością słodu bez łuski, śrutowanie takie jak zwykle, a tu - filtracja mi się przypchała Musiałam zamerdać łygą w młócie. Piwowarstwo domowe nieustannie pełne niespodzianek