Mikrobrowar "Czterej Pancerni" ruszył do ataku:-)

[Marusia]

Drożdżyki Nottingham szamają aż miło Piana pod sufit!

[qbt]

To robi 67% wydajności, co jest w warunkach domowych wynikiem średnim.
A gdzie i ile pumpkin'a (dyni)?

cześć. mam pytanie:
jak liczycie tą wydajność zacierania tzn z jakiego wzoru?
zastosowałem najprostrzą wersję czyli

% = [obj. brzeczki] * [Blg] / [masa zasypu]

ale z danych podanych przez Marusię wychodzi mi 62,5% , a nie 67%.
no i jeszcze jaka wydajność w warunkach domowych jest niska a jaka wysoka (w %)??

dzięki za (p)odpowiedź.
qbt

[Twilight_Alehouse]

Ja jestem leniwy i wydajność liczę w programie Promash

[Marusia]

[QUOTE=Czes]

A gdzie i ile pumpkin'a (dyni)?

Dyni niet, nazwa wzięła się z okazji wczorajszego Halloween.

[Twilight_Alehouse]

Ja właśnie wyliczyłem skuteczność 81%...

[Czes]

cześć. mam pytanie:
jak liczycie tą wydajność zacierania tzn z jakiego wzoru?
zastosowałem najprostrzą wersję czyli

% = [obj. brzeczki] * [Blg] / [masa zasypu]

ale z danych podanych przez Marusię wychodzi mi 62,5% , a nie 67%.
no i jeszcze jaka wydajność w warunkach domowych jest niska a jaka wysoka (w %)??

dzięki za (p)odpowiedź.
qbt

Nie wziąłeś pod uwagę, że 25 litrów brzeczki 18 ballingowej (tj. zawierającej ca 18 % wag. ekstraktu) ma wiekszą masę niźli 25 kg. Jej ciężar właściwy wynosi 1.069 g/ml, a zatem 25 litrów waży ok. 26,7 kg.
18% tego, to 4,8 kg ekstraktu.
A te 4,8 kg ekstraktu to właśnie 67 % całego Marusi zasypu (jaki jest, tzn. bez przeliczania na suchą masę).

67% to wartość przeciętna, a to między nami znaczy przyzwoita

Wydajność na warzelni zależy od wielu czynników, np: od ekstraktywności danego słodu, od jego "przemiału", od sposobu wysładzania w kadzi filtracyjnej.

[Wielki_B]

Wydajność na warzelni zależy od wielu czynników, np: od ekstraktywności danego słodu, od jego "przemiału", od sposobu wysładzania w kadzi filtracyjnej.

Poza tym, jesli mogę coś dopowiedzieć po moim znakomitym poprzedniku, im wyższe stężenie brzeczki tym mniejsza efektywność. Bowiem wtedy, stosując skromniejsze wysładzanie, część ekstraktu pozostaje w młócie.
Warto wtedy pomyśleć o wykorzystaniu tego do zrobienia paru litrów np. jakiejś "dziesiątki". Z pewnością wydajność warzelni wzrośnie.

[Marusia]

Wczoraj wykonałam wareczkę wg przepisu Krzysia na warkę bodaj 93, z drobnymi modyfikacjami. Dlaczego taka? Slavoy mi kazał

2380 pils
2500 monachium
100 karmel jasny
20 karmel ciemny

Zacieranie "po angielsku": 90 min. 68-> 65 st.
10 min. 76 st.
Gotowanie 60 min.
Chmiel: 35 g Żatec na początku gotowania
20 g Żatec po 45 min.

Wyszło 25 l brzeczki 12,5 blg zadanej dziś drożdzami Danstar Nottingham

A dzisiaj robię leniwca - postanowiłam zużyc w końcu posiadane ekstrakty i wypróbować na nich pewne historyczne drożdże, które jak ruszą, to za tydzień odzyskam je w celu wykonania kolejnego piwka

[Marusia]

A dzisiaj robię leniwca - postanowiłam zużyc w końcu posiadane ekstrakty i wypróbować na nich pewne historyczne drożdże, które jak ruszą, to za tydzień odzyskam je w celu wykonania kolejnego piwka

Skład leniwca:

2,9 kg ekstrakt słodowy jasny
0,5 kg ekstrakt bursztynowy
0,5 kg ekstrakt pszeniczny

Chmiel:
35 g marynka na początku gotowania
20 g marynka po 45 minutach

Historyczne drożdże niestety okazały się klasycznymi trupami, zatem dodałam drożdży Doric firmy Lallemand.

A te historyczne drożdże to były drożdże do pszenicznego od Pawcia....

[dkrasnodebski]

Historyczne drożdże niestety okazały się klasycznymi trupami, zatem dodałam drożdży Doric firmy Lallemand.

A te historyczne drożdże to były drożdże do pszenicznego od Pawcia....

A u mnie drożdże od Pawcia pracują jak trzeba ino efekt niestety jest niezadowalający. Miast wcześniej uzyskiwanych goździkowo-bananowych posmaków takie jakieś winne wychodzą. Także u mnie to nie trupy a nierobotne staruszki

Maruśka, Ty się lepiej nie chwal, że z ekstraktów robisz bo jeszcze Cię "półpiwowarem" nazwą

[Marusia]

Maruśka, Ty się lepiej nie chwal, że z ekstraktów robisz bo jeszcze Cię "półpiwowarem" nazwą

No wiesz, potykałam sie o pudło z ekstraktami ciągle, więc w końcu postanowiłam się ich pozbyć Zostały mi jeszcze te najbardziej poszukiwane, czyli ekstrakt słodowy ciemny i barwiący. Jacyś chętni?

[Marusia]

Hm. Ekstrakty chcą chyba się zemścić na mnie za lekceważenie - drożdże Doric, zadane 24 godziny temu, wypuszczają ledwo-ledwo jakiś zwiad na powierzchnię, wygląda to jak walka niedobitków drożdzy na cichej fermentacji Ponieważ jednak mają prawo zastartowac nawet po 36 godzinach to dam im jeszcze czas do wieczora, a potem dowalę oczywiście Danstarów O ile nie skwaśnieje mi wszystko do tej pory

[Marusia]

Drożdże Doric mają u mnie krechę - niby piana jest, wprawdzie niewysoka, niby coś tam się rusza, ale balling narazie spadł tylko 1 stopień Coś czuję, że za parę dni dam szansę Danstarom

[Marusia]

Drożdże Doric jednak zdecydowały się i pracuja ładnie, zeżarły już do 4 blg

A dzisiaj postanowilam uwarzyć kopię Ciemniaka Pancernego, czyli piwo ciemne z dodatkiem miodu gryczanego. No i d... zbita - czytam ja sobie mój opis tej warki i ni cholery nie wiadomo, ile słodu barwiącego dodałam W "Warkoczu Marusi" dodałam "garść" , a w "Ciemniaku Pancernym" po prostu "dodałam" gratuluję sobie precyzyjności i lecę odważyć półtorej garści

Skład będzie taki:
5kg pils
1 kg monachium
półtorej garści barwiący (pewnie koło 100 g)

Zacieranko pół na pół
35 min. 62 st.
35 min. 72 st.

Miodek gryczany oczywiście dodany pod koniec chmielenia w ilości słoika 0,7 l

[Małażonka]

Strasznie dużo tego miodku dodajesz, tym bardziej tak agresywnego smakowo.
My do "Niedźwiedzia" daliśmy 0,20 litra, a gryka wyczuwalną jest ....