Mikrobrowar "Czterej Pancerni" ruszył do ataku:-)

[Marusia]

Ale u mnie marynka i lubelski w znikomych ilościach tylko w celu uformowania złoża są, a nie w celu czegokolwiek innego - dlatego idą na początek chmielenia, a nie dla aromatu.

Po dalszej lekturze papierowo-internetowej zwiększam dawkę Amarillo na 0 minut do 30 g. Kusi mnie jeszcze podbicie Zeusa na 25 g

Edit: chmielę dopiero za jakieś 2 godziny z przyczyn technicznych, zatem jeszcze wiele może się zmienić

[Browarzyciel]

Wygląda fajnie. Nie znam Amarillo ale skoro jest from America, to chyba pasuje. Jeżeli zakładasz OG na poziomie 16 Blg to w przypadku 20 litrów będziesz miała 65 IBU a jeżeli zrobisz 29 L, to będzie 45 IBU (circa about).
Raf.

Poszperałam i zdecydowałam się na następujące chmielenie:

20 g Zeus, granulat, 14,5 alfa na 60 min.
5 g Marynka, szyszka i 5 g Lubelski, szyszka (dla złoża filtracyjnego po chmieleniu
10 g Amarillo, granulat 9,9 alfa na 30 min.
10 g Amarillo na 10 min.
15 g Amarillo na 0 minut.

Jak na zimno zachmielę to jeszcze mam czas się zastanowić

Wszelakie uwagi na temat takiego chmielenia mile widziane

[Marusia]

Będzie jakieś 25 litrów, ale jednak Zeuska zapodam 25 g

[Marusia]

...i Amarillo na 0 minut 30 g...

[Marusia]

Chmielenie podsumowując:

25 g Zeus, granulat, 14,5 alfa na 60 min.
5 g Marynka, szyszka i 5 g Lubelski, szyszka (dla złoża filtracyjnego po chmieleniu)
10 g Amarillo, granulat 9,9 alfa na 30 min.
10 g Amarillo na 10 min.
30g Amarillo na 0 minut.

Ale se nabiłam postów

[Marusia]

30g Amarillo na 0 minut.

Hie hie - robię ja sobie porządek na stole i co widzę - 30 g Amarillo stoi i czeka na wsypanie do brzeczki No to co - wsypałam - lepiej późno, niż wcale

[Marusia]

W ramach odnawiania piwnicznych zapasów dzisiaj bitterek:

4 kg pilzneński
1 kg wiedeński
0,5 kg karmelowy Pils 3-7 EBC
0,5 kg karmelowy jasny 20-30 EBC

Zacieranie:
55-50 st. 15 min.
68-62 do negatywnej próby jodowej.



Zapomniałam napisać, że AIPA wyszło 25 l 17 blg.

[huanghua]

Fanaberie z tymi chmielami teraz...
Marusia, podziel się krótko swoimi uwagami o tych nowych amerykańskich odmianach. Masz jakiś faworytów?

[Marusia]

Jeszcze nie mam, póki co te piwa jeszcze fermentują, nie jestem taka napalona, żeby siorbać z fermentora

Dzisiaj też zamierzam poeksperymencić z kolejnymi chmielami. Do AIPy dodam na cichej konsekwentnie Amarillo, nie jestem zwolenniczką komponowania różnych rodzajów chmielu dla aromatu, zwłaszcza, że póki co nie wiem, jaki aromat dają jako soliści. W bitterku może też się zdecyduję na chmielenie na zimno - zobaczymy, jak w AIPie to wyjdzie

[Marusia]

Chmielenie:

40g Magnum, szyszka, 60 min.
20 g Centennial, granulat, 30 min.
30 g Centennial, granulat, 5 min.

[Marusia]

Wyszło 31 litrów wściekle gorzkiej brzeczki 11,5 blg

Centenniala na koniec poszło 40 g, zamiast 30 g. Tym razem nie zapomniałam wrzucić do gara

[Marusia]

Za chwilę butelkowanie AIPA (na zimno dostało przez pomyłkę 40 g Cenntenniala, zamiast Amarillo) - bagno takie mam w wiadrze, że hej. No ale nic, opadnie na dno butelki, a jak nie, to się będzie pluć granulatem

Do tego butelkowanie bittera - odfermentowało slabo, do 3 blg.

Równolegle w piekarniku robią się gołąbki (w końcu trzeba raz w tygodniu obiad jakiś na kolację zjeść) w związku z czym w całej chacie klepie gotowaną kapustą, mam nadzieję, że gotowe piwo nie ma skłonnosci do nabawienia się DMSu

[Marusia]

O madafaka... poprzednie IPA chmieliłam na zimno do burzliwej - OK. Obecne AIPA nachmieliłam na zimno do cichej, bez woreczka - masakra - ze 3 litry poszły do kibla z powodu wielkiego, chmielowego szlamu, a 5 butelek jest odstawionych na bok jako "piwo z wkładką"

Oba pięknie pachną... konfiturą z róży.

Nastąpiła również pierwsza degustacja Munich Dunkela - zacne wyszło, a Vienna Lager tez pyszny, ale już po tygodniu mocno nagazowany - będzie trzeba szybko pić

[anteks]

, a Vienna Lager tez pyszny, ale już po tygodniu mocno nagazowany - będzie trzeba szybko pić

Ten którym Slavoy częstował w Zielonej ?

[Marusia]

Tak, zalecam wypicie, póki się nie przegazowało. Wprawdzie jeszcze nawet się nie sklarowało, ale lepsze takie, niż wyłażące z butelki

Ale może przesadzam - sprawdzę za tydzień rozwój.