Mikrobrowar "Czterej Pancerni" ruszył do ataku:-)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pepek
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.04
    • 1500

    #46
    No to i ja nieco spóźniony spieszę z gratulacjami dla Twórczyni nowego browaru domowego, no i rozpycham się łokciami do degustacji pierwszej warki.
    Co do nazw warek proponuję w ramach modnej integracji europejskiej :
    - Wachtanguri (wersja na wschód; nie wiem czy napisałem bezbłędnie - na szczęście FCJG tu jeszcze nie działa ),
    - Gefreiter Kugel (wersja na zachód - by i Niemcy poznali smak "Czterech Pancernych" ).
    Pepek

    Piwo pijesz - dłużej żyjesz !!!


    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Comment

    • Krzysiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.02
      • 14936

      #47
      Kugel był Obergefreiter (plutonowy), odkomenderowany do Hochwasser Sprengkommando. Ciekawe zresztą, jak taka łajza mogła zostać plutonowym.

      Wachtanguri (dla niewtajemniczonych) to gruziński odpowiednik bruderszaftu.

      Myślę, ze przy tej mocy piwa najlepsza nazwa to "Panzerfaust".

      Comment

      • Pepek
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.04
        • 1500

        #48
        Fakt, mój błąd. Łajza Kugel był rzeczywiście Obergefreiterem. Jednak ta łajza była też niezłym cwanaczkiem, bo od razu wkręciła się do "nowych rządów" w miasteczku "pobłogosławionych" przez sowietów.
        Pepek

        Piwo pijesz - dłużej żyjesz !!!


        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #49
          wieści z frontu...

          Rano na cieczy oprócz tej warstwy co wczoraj duże bąble, jakby ktoś puszczał bańki mydlane
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #50
            kolejne wieści z frontu

            W czwartek nastąpiło mierzenie ballingometrem. Spadło do 5.
            Smak - brrrr, normalnie jakbym wóde piła, tylko taką ciemnobrązową i mętną

            Oceniłam, że kolor za jasny i po konferencjoi telefonicznej z CarlBergiem i Krzysiem postanowiłam dorobić w pół litra wody jeszcze słodu barwiącego w celu przyciemnienia.

            Za parę dni zlew do gąsiorka
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #51
              Słód dodany, zlewanie do gąsiorka w środę. Następne piwo planuję pszeniczne z ekstraktów, ale jeszcze następne to już z zacieraniem. W niedzielę miałam okazję się przekonać u moich Mistrzów (Carlberg i Tabletka), że zacieranie jest faktycznie prostsze niż otwieranie puszek
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                #52
                Po kilkukrotnych walkach z oczyszczeniem balona problem osadu rozwiązał się sam - balon rozsypał się w drobny mak

                W związku z tym zmuszona byłam z drugiego fermentora zrobić fermentor do cichej: rozgrzanym wiertłem zrobiłam dziurkę na rurkę w pokrywie, zlałam piwo z jednego wiadra do drugiego (oczywiście rurką, dezynfekcja, te sprawy, osadu nie zlewałam) zlałam troszkę na spróbę oraz do pomiaru no i narazie finito. Balling wykazał 6, w smaku o wiele lepsze niż tydzień temu
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • oryks
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2002.01
                  • 297

                  #53
                  A nie mówiłem ?!
                  Chemia jest beee, nawet szklany balon zabiła

                  Comment

                  • burar
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2003.09
                    • 238

                    #54
                    I dlatego cichą zawsze nastawiam w drugim fermentorze. Ze szklanym balonem jest kupa zabawy z porządnym wyczyszczeniem.
                    Grodziski Browar Domowy

                    Comment

                    • Marusia
                      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                      🍼🍼
                      • 2001.02
                      • 20221

                      #55
                      W nocy dręczyły mnie koszmary, czy aby nie zakaziłam mojego produktu w jakiś sposób. No a nie dowiem się, dopóki nie zakończę cichej i nie rozleję do butelek, tyle jeszcze czasu!!!
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • CarlBerg
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2003.09
                        • 968

                        #56
                        Marusia napisał(a)
                        W nocy dręczyły mnie koszmary, czy aby nie zakaziłam mojego produktu w jakiś sposób.
                        ... i teraz już będzie tak zawsze, co noc ...
                        Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                        Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                        Comment

                        • Marusia
                          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                          🍼🍼
                          • 2001.02
                          • 20221

                          #57
                          Mam pytanie...

                          Piwko moje najpierw siedziało w fermentorze na burzliwej aż 10 dni. Potem zostało zlane na cichą do zamkniętego fermentora z rurką Jutro będzie 18 dzień od uwarzenia.

                          Mam taki problem: za tydzień powinnam butelkować, ale nie za bardzo będę miała czas, jakie są Wasze doświadczenia, czy jak przetrzymam je jeszcze do 13.03 to coś się stanie? Radziłam się już CarlBerga, ale chciałabym mieć pewne spektrum porównawcze

                          Czy lepiej zabutelkować jutro po 8 dniach cichej (trochę krótko), czy mogę czekać do 13 (to będzie 23 dni cichej) ?
                          www.warsztatpiwowarski.pl
                          www.festiwaldobregopiwa.pl

                          www.wrowar.com.pl



                          Comment

                          • burar
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2003.09
                            • 238

                            #58
                            Jeśli burzliwa była wydłużona o kilka dni, to sądzę, że lepiej butelkować skracając cichą. Po dziesięciu warkach mogę stwierdzić, że optimum to 6 dni burzliwej i 10 do 14 dni cichej.
                            Grodziski Browar Domowy

                            Comment

                            • kangurpl
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.03
                              • 2660

                              #59
                              Nastaw był "treściwy" więc fermentacja burzliwa trwała dłużej, natomiast przedłużenie fermentacji cichej wg mnie niczym nie grozi.
                              Portery w browarach leżakują (albo powinny) sporo dłużej i tylko na dobre im to wychodzi.
                              Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                              "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                              "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                              Comment

                              • CarlBerg
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2003.09
                                • 968

                                #60
                                kangurpl napisał(a)
                                (...)Portery w browarach leżakują (albo powinny) sporo dłużej i tylko na dobre im to wychodzi.
                                Otóż to - taki Balling zasługuje na 3 tygodnie cichej - można też zrobic teraz przelew do drugiego pojemnika, aby się pozbyć nadmiaru drożdży ( czyli podwójna cicha fermentacja, o czym wspomniał Burar w innym wątku )
                                Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                                Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X