Borysowy Browar warzy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Borysko
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.02
    • 1144

    #16
    Potem dodać chmielu (40g goryczkowego w granulkach) i godzinka gotowania
    Attached Files

    Comment

    • Borysko
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.02
      • 1144

      #17
      Moja chłodnica wystudziła brzeczkę do 23 st.C w niecałe pół godziny. Jestem w szoku! Chmiel odfiltrowany, drożdże zadane (z poprzedniej warki, 400 ml). Mam nadzieję że jutro będą pięknie pracować.
      Nie wymyśliłem jeszcze nazwy dla piwka. Będzie to brown ale, tylko nieco mocniejsze, bo efektywność zacierania przerosła moje najśmielsze oczekiwania (83%). FG=1,053, goryczka 47 IBU, kolorek kasztanowy, SUPER. Tylko teraz to czekanie, aż dojrzeje do konsumpcji...

      Comment

      • czujnik
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2003.11
        • 177

        #18
        Tak trzymać Borysko Twoje Ale na małą próbę miodku bym się pisał.
        Pozdrowienia

        Comment

        • Borysko
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.02
          • 1144

          #19
          Próba miodku ok, ale chyba za jakiś roczek, mam rację?

          Comment

          • Borysko
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.02
            • 1144

            #20
            Zamieszczam jeszcze zdjątko mojej chodniczki - jestem z niej dumny - działa perfekcyjnie!
            Attached Files

            Comment

            • Borysko
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.02
              • 1144

              #21
              Już w po 2 godzinach od zadania drożdży na piwie pojawiła się piana. Nigdy wcześniej tak szybko drożdże nie zaczęły mi pracować.
              Następny dzień - niedziela rano - piana na jakieś 6-8 cm i ostro "pracuje" Jednak już ok godz. 20 piana zaczęła opadać, teraz tylko kożuszek. Martwię się, czy to normalne, bo poprzednie warki warzone z ekstraktów pieniły się min. 2 -3 dni. Niestety, fermentacja była tak burzliwa, że mimo 21 st C w pokoju, rano na fermentorze miałem 25. Otworzyłem okna i ochłodziłem pokój, lecz obawiam się, czy drożdżyki same sie nie wykończyły, cholery jedne. Tak im do żarcia było spieszno, jakby 22 litry 13,5 Blg było mało! Czy ktoś miał takie objawy?

              Comment

              • Borysko
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.02
                • 1144

                #22
                Dzisiaj, tzn w poniedziałek sprawdziłem - 4,5 Blg. Jak na niecałe dwa dni dosyć szybko ofermentowało. Ale nadal utrzymuje się korzuszek pianki, zakładam że w ciągu najbliższych dni "zejdzie " jeszcze z 1 Blg.

                Comment

                • Borysko
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.02
                  • 1144

                  #23
                  Dobre sobie. To piwko już drugi tydzień w balonie i bulba jak szalone! A zlałem je przy 4 blg. Jak tak dalej pójdzie to na wyjściu uzyskam niemal czysty alkohol rozcieńczony wodą. Trzeba było krócej trzymać na 62 st.C.
                  I musiałem kupić drugi balon, skoro pierwszy zajęty....
                  Last edited by Borysko; 2004-04-06, 21:44.

                  Comment

                  • Borysko
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.02
                    • 1144

                    #24
                    A w drugim balonie pomyłka. Miało być brown ale. Tylko przegiąłem ze słodem karmelowym ciemnym (0,6 kg) i w smaku wyszedł Stout. Ale kolor - brąz i to średnio ciemny. Chyba stworzę nowy gatunek - Pale Stout.
                    Last edited by Borysko; 2004-04-06, 21:47.

                    Comment

                    • Borysko
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.02
                      • 1144

                      #25
                      W sobotę będę próbował uwarzyć coś na kształt belgijskiego Witbier. 2,5 kg słodu pilzeńskiego, 1 kg ekstraktu pszenicznego, 1 kg pszenicy gniecionej i 200 g płatków owsianych błyskawicznych. Na cichą fermentację dodam jeszcze nieco kolendry i skórek pomarańczowych. Niestety nie dysponuję odpowienimi drożdżami, muszę użyć Safale. Mam nadzieję na fajne piwko na późną wiosnę i początek lata.

                      Comment

                      • Borysko
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.02
                        • 1144

                        #26
                        Tymczasem napiszę, że moja 2 warka - Browamator Prawdziwe Ale + 400 g słodu karmelowego jasnego - już w połowie wypita. Smakuje dobrze - pełne w smaku, karmel nieznacznie wyczuwalny, kolor piękny ciemny bursztyn. Znajomi którzy próbowali poprzednich warek twierdzą że robię postępy Jedyna wada tego piwa - duża ilość osadu, który b łatwo się unosi. Trzeba uważnie nalewać i problemu nie ma.

                        Comment

                        • Borysko
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.02
                          • 1144

                          #27
                          W Wielką Sobotę zmajstrowałem kolejne piwko. Tym razem na wzór Hoegarten. Zasyp: 2,5 kg słód pilzeński jasny, 0,8 kg przenica gnieciona, 0,2 kg płatki owsiane błyskawiczne oraz 1 kg ekstraktu słodowego pszenicznego z Browamatora. 3 przerwy: 45 st - 15 min, 50 st. 10 min, 63 st ok 1,5 h. Zacierało sie strasznie długo, ciągle w zacierze pozostawała nierozłożona skrobia. Wreszcie dałem do filtracji, która też szła dosyć opornie. Chmielenie - 15 g goryczkowego - 60 min. A na ostatnie 10 min - specjalny dodatek - 15 g kolendry i 20 g skórki pomarańczowej suszonej. Wyszło 19 litrów , 13 blg. Drożdże Safale. Podczas napowietrzania powstała mi piana na 10-15 cm. Chyba piwko będzie się ładnie pienić
                          Drożdże ruszyły po kilku godzinach. Zapach piwka bardzo cytrusowy - zasługa przede wszystkim kolendry. Bardzom ciekaw, co z tego wyjdzie.

                          Comment

                          • Borysko
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.02
                            • 1144

                            #28
                            A wczoraj zabutelkowałem 6 Warkę - ta z dodatkiem 0,6 kg ciemnego karmelowego.
                            Zeszło z 1,055 do 1,011 czyli wychodzi mi ABV 5,8. Jest ciemnobrązowe, bardzo wytrawne w smaku, wyraźny palony posmak. Za to b ładnie się wyklarowało (moje pierwsze rozlane z dojrzewaniem w balonie - to chyba działa ). Dałem 130 g glukozy na 17,5 litra. Gdyby byl ciut ciemniejszy to podchodziłby pod angielski Robust Porter. A tak, nie wiem jak to nazwać. Może ktoś ma pomysł?

                            Comment

                            • Borysko
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.02
                              • 1144

                              #29
                              A w ostatnim transporcie przyjechała do mnie puszeczka gotowaca John Bull Country Cider. Myśle, że w najbliższych dniach wezmę sie za ten "jabłkowy szampan". Jak zasmakuję to w wakacje spróbuję zrobić cyderek z jabłek a nie z koncentratu. Jeśli ktoś próbował, chętnie wysłucham każdej rady.

                              Comment

                              • Krzysiu
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.02
                                • 14936

                                #30
                                Borysko napisał
                                ... Zacierało sie strasznie długo, ciągle w zacierze pozostawała nierozłożona skrobia....
                                Pszenica pod tym względem jest wredna, dlatego do niemieckich piw pszenicznych stosuje się zacieranie dekokcyjne. Ułatwia ono rozłożenie skrobi na "drobne" poprzez skleikowanie.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X