Dwa tygodnie temu warzyłem z gotowca "John Bull Extra Strong Lager" i do kilku butelek zabrakło mi suchego ekstraktu, w związku z czym musiałem użyć cukru (biały kryształ z Łap). Zauważyłem ciekawę objawy przy próbowaniu piwka po 2 tygodniach: te butelki z dodatkiem ekstraktu są bardziej podatne na "zamulenie"-tzn. łatwiej je zmącić niż te z dodatkiem cukru. Poza tym te z cukrem jest słodsze (ale to moze być związane z przedozowaniem)-mam nadzieję, że drożdże zjedzą ten cukier... Reasumując: gdyby piwko miało smak tego z ekstraktem i mniejsze skłonności do mętnięcia (takie jak te z cukrem) to byłoby git...
A poza tym John Bull bardziej mi smakuje niz poprzedni Browamator Jasny
A poza tym John Bull bardziej mi smakuje niz poprzedni Browamator Jasny
Comment