Cukier vs suchy ekstrakt słodowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • majkel77
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.12
    • 39

    Cukier vs suchy ekstrakt słodowy

    Dwa tygodnie temu warzyłem z gotowca "John Bull Extra Strong Lager" i do kilku butelek zabrakło mi suchego ekstraktu, w związku z czym musiałem użyć cukru (biały kryształ z Łap). Zauważyłem ciekawę objawy przy próbowaniu piwka po 2 tygodniach: te butelki z dodatkiem ekstraktu są bardziej podatne na "zamulenie"-tzn. łatwiej je zmącić niż te z dodatkiem cukru. Poza tym te z cukrem jest słodsze (ale to moze być związane z przedozowaniem)-mam nadzieję, że drożdże zjedzą ten cukier... Reasumując: gdyby piwko miało smak tego z ekstraktem i mniejsze skłonności do mętnięcia (takie jak te z cukrem) to byłoby git...
    A poza tym John Bull bardziej mi smakuje niz poprzedni Browamator Jasny
  • pjenknik
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.08
    • 3388

    #2
    Ja zaobserwowałem co innego. Piwo z dodatkiem cukru miało lepsze nagazowanie i trwalszą piane od piwa z ekstraktem.
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Comment

    • Ka_Dar
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2003.03
      • 248

      #3
      Cukier w piwie jest beee.

      Comment

      • kloss
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.03
        • 2526

        #4
        Robię tylko z gotowców.Na początku dodawałem wyłącznie cukier do fermentora i do butelek.Niestety z 4 warek robionych tym sposobem tylko jedna była całkiem-całkiem/"Coopers Dark Ale"/.Pozostałe 3/"Browamator Pils"i 2 jasne "Coopersy"/ były za bardzo drożdżowe,chociaż zgazowane były dobrze.Natomiast "Browamator Jasne Pełne" z dodatkiem ekstraktu słodowego do fermentacji wyszedł moim zdaniem nieżle mimo,że do butelek dałem cukier.

        Comment

        • pjenknik
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.08
          • 3388

          #5
          pjenknik napisał(a)
          Ja zaobserwowałem co innego. Piwo z dodatkiem cukru miało lepsze nagazowanie i trwalszą piane od piwa z ekstraktem.
          Oczywiście w tym poście chodziło mi o dodanie cukru zamiast suchego ekstraktu słodowego, aby poprawić nagazowanie i pienistość.
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Comment

          • mapajak
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.12
            • 1187

            #6
            Ja do nagazowania używam tylko glukozy krystalicznej.
            Jest to najczystsza i najbardziej neutralna smakowo forma cukru.

            Comment

            • oryks
              Porucznik Browarny Tester
              • 2002.01
              • 297

              #7
              pjenknik napisał(a)
              Ja zaobserwowałem co innego. Piwo z dodatkiem cukru miało lepsze nagazowanie i trwalszą piane od piwa z ekstraktem.

              Ciekawe ? Stwierdziłem coś zupełnie odwrotnego.

              Comment

              • lukuj
                Porucznik Browarny Tester
                • 2003.07
                • 320

                #8
                pjenknik napisał(a)
                Ja zaobserwowałem co innego. Piwo z dodatkiem cukru miało lepsze nagazowanie i trwalszą piane od piwa z ekstraktem.
                Witam

                1. Rozumiem że ta sama [g] ilość sacharozy da więcej CO2 w butelce niż ta sama ilość ekstraktu bo sacharoza jest w 100% fermentowalna a ekstrakt nie.

                2. Co do trwałości piany to zawsze wiązałem ją z białkami a nie z sacharozą (po przefermentowaniu śladu po której nie ma już w butelce). Być może większa ilośc CO2 z sacharozy (patrz 1.) i dłuższe jego wydzielanie daje wrażenie że piana dłużej stoi.

                PS. Kiedyś byłem w szoku przeczytawszy jak temat badania jakości piany urasta do naukowej rangi "pianologii piwnej" w dużych browarach.

                Pozdrawiam.
                KETTLER brewery
                www.lukuj.republika.pl

                Comment

                Przetwarzanie...
                X