Niestety jedna z moich warek wyszła o zabójczym ciężkim smaku spowodowanym "lekko" przesadzoną ilością słodu karmelowego ciemnego( 1,5 kg
). Stoi już ponad 4 miesiące i chyba nic z niej nie będzie, chyba że...
No właśnie ! Postanowiłem zatrzeć w niedzielę ze 3 kg słodu monachijskiego tak jakbym robił warkę 10-litrową, a do gotowania brzeczki doleję 20 butelek "zabójczo ciężkiego". Odrobinę to wszystko nachmielę, przegotuję przez 1,5 godz (niech alkohol wyleci, żeby nie przeszkadzał w pracy drożdżom) i przefermentuję to wszystko drożdżami WL 550.
I poczekam na efekt kolejne 3 miesiące

No właśnie ! Postanowiłem zatrzeć w niedzielę ze 3 kg słodu monachijskiego tak jakbym robił warkę 10-litrową, a do gotowania brzeczki doleję 20 butelek "zabójczo ciężkiego". Odrobinę to wszystko nachmielę, przegotuję przez 1,5 godz (niech alkohol wyleci, żeby nie przeszkadzał w pracy drożdżom) i przefermentuję to wszystko drożdżami WL 550.
I poczekam na efekt kolejne 3 miesiące

Comment