Tak się złożyło, że dziś nastawiam piwo pszeniczne.
Zacieranie nastawiłem wczoraj wieczorem. W nocy przelałem do kadzi filtracyjnej i poszedłem dalej spać. Jedyna porcja drożdży jakie miałem od wczoraj czyli już jakieś 14 godzin nie potrafi się obudzić.
Wygląda na to, że są martwe. Siłą rzeczy muszę zadać zwykłe drożdże górnej fermentacji. Czy ktoś już tak robił? Jakie wyszło z tego piwo?
Pozdrawiam
Zacieranie nastawiłem wczoraj wieczorem. W nocy przelałem do kadzi filtracyjnej i poszedłem dalej spać. Jedyna porcja drożdży jakie miałem od wczoraj czyli już jakieś 14 godzin nie potrafi się obudzić.
Wygląda na to, że są martwe. Siłą rzeczy muszę zadać zwykłe drożdże górnej fermentacji. Czy ktoś już tak robił? Jakie wyszło z tego piwo?
Pozdrawiam
Comment