Jednak nie rozlewam. Drożdze rozrabiają w najlepsze. Bulgot z rurki jednoznacznie na to wskazuje. Poczekam jeszcze chwilę. Tymczasem schodzę do piwnicy, skontemplować po 3 tygodniach leżakowania ze dwie butelki z pierwszej warki. No i podjąłem DECYZJĘ Mam zamiar zaprojektować, drukować i kleić etykiety, począwszy od drugiej warki. Pierwszej nie kleję, bo w 100% zrobiona zgodnie z przepisem, bez grama inwencji własnej. Zdrowie, Panie i Panowie!!

Comment