Pierwsza warka pełną mordą

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mordaty
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2004.10
    • 19

    Pierwsza warka pełną mordą

    Stało się. A stało się z przypadku, aczkolwiek myśli o samodzielnym uwarzeniu piwa chodziły za mną od dawna. Ale wiecznie a to kasy nie było na fermentator (oczywiście na piwo w sklepie była - hipokryzją obciekam jak buldog śliną) a to czasu brakowało...
    A przypadek szczęśliwy wyglądał tak, że dostałem puchę gotowca Coopers Real Ale. Stała sobie w kuchni na parapecie i codziennie poklatkowo dawała o sobie znać przy parzeniu porannej kawy. Skutecznie na tyle, że któregoś dnia w pracy doznałem przymusu warzenia Sklep BIOWINU mam pod ręką, kupiłem tedy osprzęt niezbędny do szczęśliwego ropoczęcia. Szczęśliwa data, 9 października br., godzina zero, czyli siedemnasta, po zapodaniu drożdży zamknąłem kubełek szczęścia. W nocy wstawałem co pół godziny, cały w nerwach i pełen niepokoju o życie drożdży. W końcu się zaczęło! A w następny weekend spokój w rurce fermentacyjnej zasugerował rozlanie - no to rozlałem. Na razie butelki stoją w kuchni pod stołem wystawiając mnie na ciężką próbę cierpliwości - i tak nie dało rady i wczoraj jedną odkapslowałem. Wrażenia - nirwana, szczęśliwy byłem jak szczeniak, a rezultat przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. I po tym, co czytałem na tutejszym forum, doczekać się nie mogę: primo - aż pifko dojrzeje, secundo - własnej warki bez gotowca.
    NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI, PIWOWARAMI!!
  • mgrzemow
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2004.09
    • 79

    #2
    Gratulacje - ja wlasnie dopijam koncowke swojego pierwszego z gotowca, a nastepne juz sie w bolach rodzi...

    M

    Comment

    • adam16
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.02
      • 9865

      #3
      Mordaty - ja wystartowałem z warzeniem trzy dni przed Tobą, też z Coopers Real Ale. I też jestem już zadowolony. A co to będzie jak dojrzeje
      Browar Hajduki.
      adam16@browar.biz
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

      Comment

      • mordaty
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2004.10
        • 19

        #4
        mgrzemow - dzięki, niech się warzy, nawet w bólach.

        adam16 - coś mam wrażenie, że nie ma szans, żeby u mnie dojrzało. Nie wytrzymam, dziś próbuję, trudno. I coś mi się widzi, po rozczytaniu forum, że biorąc pod uwagę czasy poszczególnych fermentacji, dojrzewania itd. muszę sobie kupić jeszcze z 5 pojemników fermentacyjnych - żeby zapewnić ciągłość degustacji, znaczy się.

        Jutro opis wrażeń smakowo-estetycznych.

        Comment

        • adam16
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.02
          • 9865

          #5
          Jest okazja poćwiczyć silną wolę. Inną sprawą jest kontrola jakości, co też czynię od czasu do czasu. I mimo, że piwo młode - już mi smakuje.
          Oby tylko nie wpaść w samozachwyt
          Last edited by adam16; 2004-10-19, 17:18.
          Browar Hajduki.
          adam16@browar.biz
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

          Comment

          • Twilight_Alehouse
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.06
            • 6310

            #6
            O, jak to fajnie, że pojawił się nowy Warzący w Łodzi! Jak tak dalej pójdzie, to zagrozimy Wrocławiowi
            Witaj w naszym gronie, życzę cierpliwości, bo po pewnym czasie warka Ci się za nią odwdzięczy jeszcze lepszym smakiem. Udanych następnych warek!

            Comment

            • mordaty
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2004.10
              • 19

              #7
              Twilight_Alehouse,
              Dzięki, dobre słowo zawsze się przyda. I niech Łódź głośna będzie w świecie za sprawą łódzkich piwowarów

              Wczoraj, jak pisałem, dokonałem Degustacji. Syknęło sympatycznie przy zdejmowaniu kapsla, powolnym strumieniem polało się Piwo do szklanki. Udało mi się nie wzburzyć drożdży. Piana i owszem, podniosła się, ale nie za wysoka - tak na dwa palce. Niezbyt trwała. W smaku lekko wyczuwalne drożdże, ale sam smak zdecydowanie satysfakcjonujący. Żona po dolaniu soku stwierdziła, że lepszego piwa z sokiem jeszcze nie piła. Wyraźnie odczuwalne było po paru minutach działanie alkoholu - całkiem sympatyczne kopnięcie w zwoje. Ogólnie pycha. Biorąc pod uwagę ukryty jeszcze w tym pifku potencjał, wynoszę dziś butelki do piwnicy. Niech nie kłują w oczy i nie prowokują otwieracza, bo strasznie łobuz niecierpliwy.

              Zdrowie wszystkich piwowarów!

              Comment

              • slado
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2003.07
                • 1072

                #8
                mordaty napisał(a)

                Zdrowie wszystkich piwowarów!
                Ano zdrowie ! Wrocławowi raczej nie zagrozicie ale gdybyście się zrównali to tylko dla dobra Browarnictwa Domowego! Żadna strata ani hańba dla Wocka...

                Comment

                • mordaty
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2004.10
                  • 19

                  #9
                  slado napisał(a)
                  Wrocławowi raczej nie zagrozicie
                  Hmmm.... tego do końca nigdy nie wiadomo.

                  slado napisał(a)
                  [B]ale gdybyście się zrównali to tylko dla dobra Browarnictwa Domowego[B]
                  I w rzeczy samej tylko o to Dobro chodzi

                  Jak pisałem, tak zrobiłem. Piwo w piwnicy w oczy nie kłuje, a że pusto tak jakoś i smutno w kuchni, rozpocząłem przedsięwzięcie pod wielce znaczącym tytułem: Warka Nr 2 - imbirowo - miodowa. Poeksperymentuję, co mi tam. Co prawda jeszcze z gotowca Coopersa, ale wszystko w swoim czasie. Po robocie kupuję imbir i do dzieła!!!
                  Last edited by mordaty; 2004-10-21, 07:22.

                  Comment

                  • mordaty
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2004.10
                    • 19

                    #10
                    Cichy i pusty był mój dom....... zanim zaczęła bulgotać woda w rurce fermentacyjnej. Na drugą warkę poszło:
                    Gotowiec Coopers Canadian Blonde,
                    700 g. miodu grycznego,
                    1 kg. cukru (niestety )
                    5 g. imbiru świeżego
                    15 l. wody.

                    Wyszło 16 Blg.

                    Teraz czekam, a drożdze męczą brzeczkę, puszczając gazy z okresowością 20 sekund.

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.06
                      • 6310

                      #11
                      Oj, będzie musiało poleżakowac w butelkach z meisiąc przynajmniej zanim przestanie się dobitnie czuć alkohol... Po tym czasie powinno być jednak dobre.

                      Comment

                      • Borysko
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.02
                        • 1144

                        #12
                        mordaty napisał(a)
                        ... a drożdze męczą brzeczkę, puszczając gazy z okresowością 20 sekund.

                        A to świntuchy, nieładnie

                        Comment

                        • mordaty
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2004.10
                          • 19

                          #13
                          Twilight_Alehouse napisał(a)
                          Oj, będzie musiało poleżakowac w butelkach z [U]miesiąc/[U] przynajmniej zanim przestanie się dobitnie czuć alkohol... Po tym czasie powinno być jednak dobre.
                          Młoda foka!!!!
                          Miesiąc!!
                          Dzięki miszczu! Bo już myślałem, że dwa. Albo dłużej. Umrzeć z pragnienia idzie.

                          Borysko,
                          Chciałbyś takie gazy puszczać, muahahaha, ja zresztą też

                          Tymczasem drożdże nic sobie nie robiąc z poważnych ludzi, zwalniają produkcję, czasokres gazów zwiększając do 50 s.

                          Comment

                          • Twilight_Alehouse
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.06
                            • 6310

                            #14
                            Ano miesiąc, panie, miesiąc... Generalnie im mocniejsze piwo, tym dłuższego leżakowania potrzebuje. Ciesz się że nie robiłeś portera, bo byś czekał przynajmniej kwartał Wiem jaki to ból... Musisz po prostu uwarzyć dość szybko jeszcze ze dwa piwa, żeby coś tam w piwniczce się zgromadziło, a potem można spijać efekty
                            Last edited by Twilight_Alehouse; 2004-10-25, 23:06.

                            Comment

                            • mordaty
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2004.10
                              • 19

                              #15
                              Korzystając z chwili ogólnego spokoju w domu, gdzie w chwili obecnej jedynie pies oprócz mnie jest obecny - ale pies piwo lekceważy, na szczęście, popuściłem z kranu w celu oceny stopnia zaawansowania procesów tajemnych wielce, zwanych popularnie fermentacją
                              Piwko mętne, kłaczki imbiru niestety lecą wraz z tym napojem bogów, trzeba chyba będzie filtrować przy rozlewie. Tylko jak? Sprzęt testujący wykazał 3 Blg. Posmak świeżego imbiru wyczuwalny, ale nie drażniący. Aromat miodu wyraźnie wyczuwalny. Smak generalnie ciekawy. I kopnięcie w zwoje - wyjątkowo wyczuwalne. Mam nadzieję, że tak zostanie, bo słabe piwa nie interesują mnie specjalnie. Jutro rozlewam. A w głowie kiełkują kolejne pomysły...
                              Last edited by mordaty; 2004-10-29, 15:56.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X