W sobotę planuję sobie uważyć moją trzecią warkę.
Jako, że w sumie nie dysponuję rzadnymi przepisami, jak zwykle będę robił na pałę. Po ostatnim ciemnym piwku jestem nastawiony bardzo optymistycznie.
Czym dysponuję:
6x1,2kg puszek ekstraktu słodowego
0,5kg puszka
100g granulatu chmielnego aromatycznego
100g granulatu chmielnego goryczkowego
tabletka Aromatabs
drożdze saszetka 5g górnej fermentacji (jakieśtam chyba browamator)
i tak se kombinuję, że tym razem zrobię piwko dość gorzkie bo takie lubię
czyli dam tak 3 puchy ekstraktu, 40g goryczkowego i 30g aromatycznego, 1/3 tabletki drożdze i 20l wody, potem jakąś glukozę by piwo się zgiezowało
zastanawiam się jeszce nad dezynfekcją fermentatorów, czy przy tym warzeniu dać sobie na luz z chemią i zdezynfekować fermentator gorącą wodą. Wiem że niektórzy z was tak robią to i może ja spróbuję.
Chociaż martwi mnie bardzo fakt, że lubię często zaglądać do piwka podczas fermentacji i czy taki sposób odkarzania nie zakończy się klapą.
Butelki piekę w piekarniku, mam to już sprawdzone i działa.
Jeśli ktoś chciałby coś dodać do mojego warzenia to będę bardzo wdzięczny.
Życzcie mi szczęścia.
Jako, że w sumie nie dysponuję rzadnymi przepisami, jak zwykle będę robił na pałę. Po ostatnim ciemnym piwku jestem nastawiony bardzo optymistycznie.
Czym dysponuję:
6x1,2kg puszek ekstraktu słodowego
0,5kg puszka
100g granulatu chmielnego aromatycznego
100g granulatu chmielnego goryczkowego
tabletka Aromatabs
drożdze saszetka 5g górnej fermentacji (jakieśtam chyba browamator)
i tak se kombinuję, że tym razem zrobię piwko dość gorzkie bo takie lubię
czyli dam tak 3 puchy ekstraktu, 40g goryczkowego i 30g aromatycznego, 1/3 tabletki drożdze i 20l wody, potem jakąś glukozę by piwo się zgiezowało
zastanawiam się jeszce nad dezynfekcją fermentatorów, czy przy tym warzeniu dać sobie na luz z chemią i zdezynfekować fermentator gorącą wodą. Wiem że niektórzy z was tak robią to i może ja spróbuję.
Chociaż martwi mnie bardzo fakt, że lubię często zaglądać do piwka podczas fermentacji i czy taki sposób odkarzania nie zakończy się klapą.
Butelki piekę w piekarniku, mam to już sprawdzone i działa.
Jeśli ktoś chciałby coś dodać do mojego warzenia to będę bardzo wdzięczny.
Życzcie mi szczęścia.
Comment