wczoraj dolna wersja #6b poszła do butelek. zapachowa tajemnica "J." złagodniała, za to pojawiła się spora dawka truskawkowa w aromacie.
BLG końcowe pi razy drzwi 5,5 stopnia - podobnie jak #6a, tak więc wysokie
Po burzliwej BLG było zresztą niewiele większe.
ogólnie nie jestem zbytnio zadowolony z naszej roboty, ale może jednak jak zwykle nam się upiecze
Browar domowy - Cztery Gwiazdki / Świński Ryjek: Art, Maggyk & przyjaciele
Collapse
X
-
6a poszła do butelek a 6b na cichca.
przelewając 6a kilkaniepamiętamile dni wstecz na cichą przez chwilę zdawało mi się że odkryliśmy sekret J., niestety specyficzna woń zaniknęła po cichej
6b czyli dolniakowa wersja ciągle ostro podśmierduje diacetylem, więc sekret J. może zostanie ujawniony w późniejszym czasie 6b nie jest kwaśne więc to zapewne nie z powodu infekcji sobie podśmierduje i liczę że po cichej również ten nieprzyjemny aromacik ulotni się jak w przypadku 6a.
generalnie trochę z zacieraniem było problemów, termometr szalał i temperatura nań wskazywana ciągle zmieniała się w zaskakująco szybkim tempie... mam nadzieję że nie zaliczymy się do ekskluzywnej sceny kwasowej, bo coś czuję że i tak szans na miejsce medalowe nie mamyLeave a comment:
-
Warka numer 5a powędrowała w niedzielę do buteleczek. Porterek przednio smakuje i mam nadzieję, że jak poleżakuje to będzie jeszcze lepszy. Wyszło tego 18 butelek 0,5 l i chyba 10 bączków 0,33 l. Czy jakoś tak.
Zaś w poniedziałek uwarzyliśmy szóstą warkę na giełdę w Świdnicy wg przepisu Krzysia. Podzieliliśmy ją na 6a i 6b i zadalismy różnymi drożdżami we wtorek (a właściwie Art zadał). Na razie tyle w tym temacie, bo piwo konkursowe ma być, więc na razie niech pozostanie słodką tajemnicą.Leave a comment:
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maggykpochodzą z pewnego browaru z naszego województwa, z którego to piwa pijamy będac w Gulgulowie.Leave a comment:
-
A dodam jeszcze, że nie wiemy dokładnie jakie to drożdże, wiemy zaś, że pochodzą z pewnego browaru z naszego województwa, z którego to piwa pijamy będac w Gulgulowie.Leave a comment:
-
No i wczoraj warka 5 b powędrowała do butelek, a było tego około 8 litrów. Młody ciemniaczek smakuje bardzo, a nawet bardzo, bardzo. Tylko bąbelków mu jeszcze brakuje.
Porterek (5 a) został przelany na cichą, a drożdżyki powędrowały do czterech słoiczków. Zatem jeżeli na sylwestrze w adminowie znajdzie się jakiś chętny to i słoiczek otrzyma (jest ich trzy do rozdania), tylko będzie nam musiał przypomnieć o tej mojej deklaracji.Leave a comment:
-
-
ferment
po krótkiej przerwie znów mi się zachciało pisać w naszym temacie, więc podaję że 5b idzie dzisiaj do butelek - BLG na poziomie 3*.
a 5a, czyli Porter dzisiaj jedzie na cichą, wszak kiedyś to musiało nastąpić. zapachy są dobrze zapowiadające. Pomimo mojego wrodzonego nieuctwa, ignorancji i innych zalet, sądzę że będą to znowu pijalne piwa. jakiegoś młodzika 5b będzie trzeba przetestować na sylwestraLeave a comment:
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maggyk
Może dość już postów nie na temat w tym temacie.Leave a comment:
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_BTak więc skoro moim postem uraziłem Waszą (Arta i Marusi) DUMĘ, to chyba rzeczywiście "poprzewracało mi się w głowie".
A co do tego, że nie uważasz Twojej wypowiedzi za złośliwą - no cóż, znaczy się, że jednak zachowałeś się jak dobry wujek, który poucza biednego początkującego Arta, że zacieru się nie gotuje, co jest uważam 100 razy bardziej obraźliwe, bo wychodzi na to, że serio myślałeś, że Art o tym nie wie Pokładam się ze śmiechu na samą myślLeave a comment:
-
Nie wiedziałam, że tamat okaże się tak emocjonujący, aż się odechciewa warzyć, a przynajmniej to opisywać.
Wielki_B nie będę cię przekonywała żebyś został, bo w końcu duży facet już jesteś i wiesz co robisz.
Może dość już postów nie na temat w tym temacie.Last edited by Maggyk; 2005-11-19, 06:46.Leave a comment:
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_BTak więc skoro moim postem uraziłem Waszą (Arta i Marusi) DUMĘ, to chyba rzeczywiście "poprzewracało mi się w głowie".
Uniżenie więc przyznaję, że nie dorastam do Waszego towarzystwa i nie zamierzam więcej Was niepokoić.
Twoje zdrowieLeave a comment:
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ARTCieszę się że dostrzegłeś moją uszczypliwość, szkoda że przy tym nie zauważasz tych ze swojej strony.
Co do Twoich pytań - odebrałem je jako retoryczne, stąd brak odp.
Nie widzę bowiem (podczas pisania postów np. takiego jak ten "problemowy"), że wkrada mi się jakaś uszczypliwość.
Z reguły, jak chcę komuś dokopać, to robię to dużo bardziej dosadnie. Jednak w tym przypadku chciałem pomóc.
Tak więc skoro moim postem uraziłem Waszą (Arta i Marusi) DUMĘ, to chyba rzeczywiście "poprzewracało mi się w głowie".
Uniżenie więc przyznaję, że nie dorastam do Waszego towarzystwa i nie zamierzam więcej Was niepokoić.
PS. Maggyk. W powyższym poście rzeczywiście upuściłem sobie trochę żółci, ale nie mogę go zakończyć bez oddzewu do Ciebie. - Świetna była - pod względem dyplomatycznym - Twoja odpowiedź. Po pierwszym Twoim zdaniu zaczęłem zastanawiać się czym przypadkiem kogoś swoim postem nie uraził, ale zaraz potem posypały się kolejne posty - tym razem już - gromy.
W tym wszystkim zapomnieli, że nawet ja sam nie znam odpowiedzi na "retoryczne" pytania:
Budvary są może w saszetce? - Jesli tak, to powinny jeszcze ruszyć.
Nie wiemy jakimi drożdżami z tego GulGulgowa zadałeś w końcu tę brzeczkę...Leave a comment:
Leave a comment: