Hannibal warzy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Hannibal
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.03
    • 1426

    Hannibal warzy

    No i ja wreszcie przyłączam się do "warzenia w browar.biz". Jako, że dopiero od niecałego tygodnia mam w domu internet - stałe łącze - to mogę nareszcie na bierząco relacjonować moje warzenie. Wcześniej nie miało to sensu, bo byłaby to relacja bardzo niesystematyczna, a więc licha warta.
    "All the good things for those who wait"
  • dkrasnodebski
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 2316

    #2
    No to masz już jednego kibica i prenumeratora.
    Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

    www.radoslawstolar.pl

    Comment

    • Hannibal
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.03
      • 1426

      #3
      A więc tak:
      Mam już za sobą 30 warek. Począwszy od 7-mej, wszystkie były robione metodą zacierania infuzyjnego.
      Pierwszą warkę popełniłem w marcu 2003 roku. Było to piwo z brew-kita, Browamator Jasne Pełne. Wyszło nie najgorsze, choć chyba trochę za mocne, gdyż zamiast ekstraktu słodowego, dodałem cukru.
      Później była przydługa przerwa, bo dopiero 2 warkę zrobiłem w listopadzie. Był to Irish Stout z brew-kita. Smak już znacznie lepszy. Wszystkim w mojej rodzinie smakowało. Została mi jeszcze jedna buteleczka, i jak na razie, nie zamierzam jej otwierać.
      Następną warkę - trzecią - samodzielnie już nachmielałem. Był to zestaw Prawdziwe Ale. Użyłem tylko chmielu aromatycznego, więc piwo wyszło wyraźnie o smaku słodowym.
      Kolejna to "Strong Ale", również z ekstraktów słodowych + chmiel, tyle że, jak można domyślić się z nazwy, było to piwko całkiem mocnawe - 18 Blg.
      5 warka to pszeniczniak z brew-kita. Miał kiepską pianę, ale wyraźny posmak bananowo-goździkowy. Jedni mówili, że bardzo dobre, drudzy narzekali. W końcu nie każdemu można dogodzić.
      Ostatnia warka, robiona nie metodą zacierania, to Imbirowy Porter, 15 Blg. Dodałem dosyć sporo imbiru, bo 100 g, więc dla niektórych był za bardzo imbirowy.
      I tak się kończy historia moich prapoczątków w piwowarstwie domowym.
      "All the good things for those who wait"

      Comment

      • Hannibal
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.03
        • 1426

        #4
        Siódmą warkę popełniłem na początku maja i było to Prawdziwe Ciemne. Z 5 kg słodu pilzneńskiego + 300 g ekstraktu barwiącego wyszło mi 20 litrów brzeczki o ekstraktywności 13,5 Blg. Porządnie nachmielone, bo 50 g chmielu goryczkowego + ok. 15 g chmielu aromatycznego na 10 minut. W sam raz na letnie upały. Bo, jak chyba wszyscy wiedzą, to głównie chmiel odpowiedzialny jest za to, że płyn ten nie jest od razu wypłukiwany z organizmu, a więc po jednej mierze (czyli litrze) człowiek gasi pragnienie na względnie długi czas.
        Last edited by Hannibal; 2005-03-24, 20:17.
        "All the good things for those who wait"

        Comment

        • Hannibal
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.03
          • 1426

          #5
          Ósma warka warzona była na słodzie pilzneńskim z Browaru Mazowieckiego, dosyć taniego, ale niestety, mało "treściwego".
          Skład był następujący: 3kg sł. pilzn., 1 kg sł. pszen., 1 kg sł. karm. jasn.
          Przerwy: 30 minut w temp. 63 stopni C; 30 minut w temp. 73 stopni C
          Dawkowanie chmielu: 70 g chm. goryczk. + ok. 20 g chm. aromat. na 15 minut
          Drożdże Safe-ale
          Warka 20-litrowa
          Początkowe Blg było 10,6, natomiast końcowe 4. Myślałem, że coś spaprałem, ale kolejne warki utwierdziły mnie w przekonaniu, że to wina tego słodu.
          Data rozlewu to 12.10.2004. A piwko wyszło porządnie nachmielone, niezbyt, w oczywisty sposób, mocne. Ma porządną pianę. Dla mnie dobre.
          Nazwałem go "Wheat Brown Ale"
          "All the good things for those who wait"

          Comment

          • Hannibal
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.03
            • 1426

            #6
            9 warka
            Wyszedł lekki kwasiżur, ale da się pić.
            Skład: 4kg sł. pilzn., 0,5 kg sł. karm. jasn.
            Przerwy: 25 minut w temp. 62 stopnie C i 40 w temp. 73 stopnie C
            Dawkowanie chmielu: 60 g chmielu goryczkowego + 10 g chmielu na 10 minut
            Warka 20 litrowa, drożdże Safe-ale (gęstwa z poprzedniej warki)
            Początkowe Blg znów dosyć mizerne, bo 10,5, a końcowe 4,5.
            Data rozlewu to 19.10. 2004
            Nazwa: "Light pale ale"
            "All the good things for those who wait"

            Comment

            • Hannibal
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.03
              • 1426

              #7
              10 warka
              skład: 5kg sł. pilzn., 0,6 kg sł. monach.
              przerwy: 20 minut w temp. 63 stopnie, 40 minut w temp. 72 stopnie
              dawkowanie chmielu: 50 g chmielu goryczkowego + 10 g na 10 minut przed końcem
              Drożdże Safe-ale
              Warka 20 litrowa
              Początkowe Blg kolejny raz mizerne, bo 11,7, a końcowe 4,5.
              Data rozlewu: 26.10.2004
              Nazwane zostało "Monachijskim Ale"
              "All the good things for those who wait"

              Comment

              • Hannibal
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.03
                • 1426

                #8
                Oczywiście wszytkie warki robię na dobrej wodzie, bo oligoceńskiej. Ma to na pewno jakiś swój wpływ na ostateczny smak piwa.
                "All the good things for those who wait"

                Comment

                • Hannibal
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.03
                  • 1426

                  #9
                  11 warka to rasowy kwas. Znacznie ciężej wchodzi, aniżeli 9 warka. Coś musiałem spaprać przy gęstwie drożdżowej.
                  Skład: 5,5 kg sł. pilzn., 1kg sł. pszenicznego
                  przerwy tak samo jak przy 10 warce
                  Dawkowanie chmielu: 20 g chmielu goryczkowego + 10 g chmielu aromatycznego na 5 minut przed końcem
                  Drożdże Safe-ale (gęstwa drożdżowa)
                  Warka 20 litrowa
                  Początkowe Blg to 12,2, końcowe natomiast to 5 Blg
                  Data rozlewu to 04.11.2004
                  Nazwa: Wheat Ale
                  "All the good things for those who wait"

                  Comment

                  • akszeinga
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2005.03
                    • 225

                    #10
                    Hannibal, rodaku, powiedz tylko jedno słowo:

                    Czy dużo trza kasy na rozkręcenie takiego interesa?

                    Wpisuję około (a Ty resztę) : .......

                    Last edited by akszeinga; 2005-03-24, 21:35.

                    Comment

                    • Hannibal
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.03
                      • 1426

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika akszeinga
                      Hannibal, rodaku, powiedz tylko jedno słowo:

                      Czy dużo trza kasy na rozkręcenie takiego interesa?

                      Wpisuję około (a Ty resztę) : .......

                      Dużo i nie dużo. Żeby podliczyć cały mój sprzęt + surowce, a ja nie ma wcale tak dużo, to trochę będzie. Ale kto mówił, że trzeba od razu wszystko kupować. Jak się wszystko kupuje stopniowo, to bez problemu da się wytrzymać. Ale jest to niewspółmiernie mało w porównaniu do efektów, jakie niesie ze sobą piwowarstwo domowe.
                      Co do konkretów, to musiałbym to wszystko dokładnie policzyć, ale myślę, że jeśli chodzi o sprzęt to można się zamknąć w 300, 400 zł - jeśli oczywiście chce się warzyć metodą zacierania. Do brew-kitów i ekstraktów słodowych wystarczy znacznie mniej - góra 150 zł.
                      "All the good things for those who wait"

                      Comment

                      • Hannibal
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.03
                        • 1426

                        #12
                        Warka 12 - czyli "Niepodległościowe Ale"
                        Wreszcie nabylem normalny słód, czyli z SGGW.
                        Tym razem zrobiłem z 4,5 kg słodu i wyszło 20 litrów brzeczki o ekstraktywności 13,5 Blg
                        Dawkowanie chmielu: 40 g chmielu goryczkowego + 15 g chmielu aromatycznego na 10 minut.
                        Drożdże Safe-ale.
                        Ektrakt końcowy to 4,5 Blg.
                        Data rozlewu to oczywiście 11.11.2004
                        W smaku bardzo pożywne, dobrze nachmielone. Zostalo jeszcze troche butelek, wiec zobacze jak bedzie ewoluował smak
                        "All the good things for those who wait"

                        Comment

                        • Hannibal
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.03
                          • 1426

                          #13
                          Kolejna warka to nr 13 - "Listopadowe Ale"
                          skład: 3,2 kg sł. pilzn., 0,5 kg sł. monach., 0,5 kg sł. karm. jasn.
                          przerwy: 25 minut w temp. 63o C; 45 minut w temp. 72o C
                          dawkowanie chmielu: 60 g chm. goryczk. + ok. 30 g chm. aromat. na 10 minut
                          Drożdże Safe-ale - gęstwa drożdżowa
                          Warka 20 litrowa.
                          Początkowe Blg to 12,5, końcowe to 4,5.
                          Rozlew: 17.11.2004.
                          Piwo bardzo porządne. Ciemnawe, dobrze nachmielone.
                          "All the good things for those who wait"

                          Comment

                          • Hannibal
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.03
                            • 1426

                            #14
                            Następna warka ma nr 14, a piwo nazywa się "Pochmurne Wiedeńskie"
                            Użyte słody: 4kg sł. pilzn., 0,25 kg sł. karm. jasn., 0,2 kg. sł. karm. ciemn., 0,55 kg sł. wiedeń.
                            Przerwy: 35 minut w temp. 63o C; 35 minut w temp. 72o C
                            Dawkowanie chmielu: 55 g chm. goryczk. + ok. 20 g chm. arom. na 15 min. +10 g chm. arom. na 5 min.
                            Warka 21 litrowa
                            Drożdże Safe-ale (gęstwa drożdżowa z poprzedniej warki)
                            Początkowy Blg to 13, końcowy to 4,5
                            Rozlane 24.11.2004
                            Właśnie miałem okazję wypić jedną buteleczkę tego piwka. Piana obfita, dobrze wyczuwalna goryczka, dosyć ciemne, ale przezroczyste.
                            Last edited by Hannibal; 2005-03-25, 00:35.
                            "All the good things for those who wait"

                            Comment

                            • Hannibal
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.03
                              • 1426

                              #15
                              Warka nr 15
                              "Grudniowe wędzone"
                              słody: 4kg sł. pilzn., 0,25 kg sł. wędzon., 0,25 sł. Cara-red, 0,1 kg sł. karm. ciemn.
                              przerwy: 20 minut w temp. 63o C; 40 minut w temp. 73o C
                              chmielenie: 50 g chm. goryczk.+ 20 g chm. arom. na 15 min. + 20 g chm. arom. na 5 minut
                              Warka 20,5 litra
                              Drożdże Safe-ale
                              Początkowe Blg to 12,5, końcowe to 4,5
                              Rozlew: 02.12.2004
                              Chyba za mało dodałem słodu wędzonego, bo ciężko było go wyczuć w piwie. Podobne u innych piwowarów było podobnie.
                              Za wcześnie zawiozłem tą warkę do piwnicy na działkę, przez co zupełnie się nie nagazowało. Musiałem spowrotem ją przywieźć, parę razy potrząsnąć każdą butelkę i za tydzień, półtora tygodnia wszystko wróciło do normy.
                              Z "Pochmurnym wiedeńskim" było podobnie, więc zastosowałem tą samą procedurę.
                              "All the good things for those who wait"

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X