Piwo Wielkiego_B

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Wielki_B
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.02
    • 1968

    Przemodar.
    Przede wszystkim piwo to będzie, niestety, tzw. cieńkuszem. Bowiem ten pozornie wysoki ekstrakt początkowy jest zbudowany w dużej mierze laktozą (na oko 5-6 Blg).
    Dlatego też przy tak dużym dodatku tego niefermentowalnego surowca Blg końcowe wcale nie jest za wysokie. Wniosek jest prosty: fermentowało krótko, bo też nie miało co w tej brzeczce dłużej fermentować. Odejmij sobie to, co stanowi laktoza i juz bedziesz miał inny obraz tego nad czym teraz się martwisz.
    Fermentacja burzliwa już się zakończyła. Zlej więc to piwo, aby fermentację wtórną odbywało bez ubocznych produktów zalegających teraz na dnie fermentora (2 tygodnie cichej wystarczą).
    Z przyczyn, o których tu pisałem nadwyżka alkoholu w tym piwie Ci nie grozi, raczej niedobór.
    Inną sprawą jest, że laktozą b. trudno jest uzyskać słodkość, o jakiej pewnie myślisz. Nie oczekuj więc, że uzyskasz słodkie piwo. W tym zakresie chyba lepiej byłoby użyć np. aspartamu, którego uboczne posmaki zabije samo piwo, pozostawiając "sacharozową" słodkość.

    Warka nr 19 – "Kaiserdom Rauchbier"
    Warzone wczoraj
    Zamiar:
    Próba wykonania wersji piwa jak w tytule.

    Zasyp:
    4 000 g pilzneński 2-3 EBC,
    500 g monachijski 14 EBC,
    550 g wędzony Weyermann 3-6 EBC,
    280 g karmelowy jasny 128 EBC.
    W oryginalnym przepisie nie występuje słód monachijski. Zamiast tego powinno być 4 500 g pilzneńskiego, ale zastąpiłem te 500 g monachijskim, bo pilzneński strzegomski jest jaśniejszy od tego samego typu słodu np. niemieckiego.

    Chmiel:
    30 g goryczkowy “Marynka” granulat 8,7 % a-k,
    50 g aromatyczny „Lubelski” granulat 3,5 % a-k.

    Drożdże:
    Gęstwa Wyeast 2308 Munich Lager.
    2 litry brzeczki zadałem drożdżami Wyeast 2124 Bohemian Lager.

    Dodatki:
    Mech irlandzki 5 g (dodany do brzeczki na 15 min. przed końcem gotowania).

    Zacieranie:
    Cała śruta ziarna wsypana do wody o temp. 56 st. C.
    Przerwa 30 min. w temp. 54>52 st. C.
    Przerwa 15 min. w temp. 52>66 st. C.
    Przerwa 40 min. w temp. 66 - 65 st. C.
    Przerwa 20 min. w temp. 65>78 st. C.

    Filtracja: bezproblemowa.

    Chmielenie:
    Gotowanie 60 min. Na początku cała „Marynka”, w 45 minucie „Lubelski” – 30 g, w 60 minucie „Lubelski” – 20 g.

    Wyszło: brzeczka nastawna 23 litry 13,5 Blg.

    Gęstwa zadana natychmiast po schłodzeniu brzeczki. Jakieś 10 godzin w temp. pokojowej i poszło do chłodziarki.

    Comment

    • Wielki_B
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.02
      • 1968

      warka #15 - EUFORIA!

      Wczoraj odbyła się grupowa degustacja warki #15 "Zywiec Beer Eksport".
      Będę nieskromny: REWELACJA! Wspaniałe, przesmaczne piwo. Ktoś przyniósł sześciopak z tegoż browaru w celach porównawczych, no i otworzona została tylko jedna butelka. Wszyscy zdecydowanie woleli otwierać chłodziarkę i wyjmować z niej butelczyny z numerem 15 na kapslu.
      Po wyjęciu z chłodziarki na butelce natychmiast pojawiała się wspaniała rosa (w lodówce jest temp. 9 st. C). Piwo idealnie klarowne, z gęstą jak śmietana pianą, cudownym zapachu i jeszcze lepszym smaku. Już wiem jakie piwa chcę robić.
      Tylko jeden gość mnie obraził, mówiąc że nie kapnął by się, że to nie jest piwo koncernowe.

      Co ciekawe, warka #13 nadal nie potrafi się nagazować, przez co obawiałem się, że pozostałe lagery także będzie czekał długi okres leżakowania. Na szczęście moje obawy nie mają juz uzasadnienia.
      Za tydzień pierwsza degustacja warki #16 "Irish Cream".

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
        Wczoraj odbyła się grupowa degustacja warki #15 "Zywiec Beer Eksport".
        Będę nieskromny: REWELACJA!
        Gratulacje!! Cieszę się, że dołożyłem swoje 3 grosze do tej warki

        Comment

        • Alchemych
          Porucznik Browarny Tester
          • 2003.12
          • 349

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
          Wczoraj odbyła się grupowa degustacja warki #15 "Zywiec Beer Eksport".
          Będę nieskromny: REWELACJA! Wspaniałe, przesmaczne piwo. Ktoś przyniósł sześciopak z tegoż browaru w celach porównawczych, no i otworzona została tylko jedna butelka. Wszyscy zdecydowanie woleli otwierać chłodziarkę i wyjmować z niej butelczyny z numerem 15 na kapslu.
          Po wyjęciu z chłodziarki na butelce natychmiast pojawiała się wspaniała rosa (w lodówce jest temp. 9 st. C). Piwo idealnie klarowne, z gęstą jak śmietana pianą, cudownym zapachu i jeszcze lepszym smaku. Już wiem jakie piwa chcę robić.
          Tylko jeden gość mnie obraził, mówiąc że nie kapnął by się, że to nie jest piwo koncernowe.

          ...
          No to mam sprzymierzeńca w lagerowych klimatach

          Comment

          • Wielki_B
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.02
            • 1968

            Warka # 20 - "Pilsner Urquell"

            Zamiar:
            Próba wykonania wersji piwa jak w tytule, choć nie za bardzo mam pojęcie o sposobie zacierania oryginału. Postawiłem na zacieranie dekokcyjne z pominięciem temperatury 35 st. C i jednej dekokcji.

            Zasyp:
            – 3 000 g pilzneński 2-3 EBC,
            – 1 800 g monachijski 14 EBC,
            – 500 g carapils 3-5 EBC.

            Chmiel:
            50 g goryczkowy “Marynka” granulat 8,7 % a-k,
            25 g aromatyczny „Lubelski” granulat 4,5 % a-k,
            30 g aromatyczny „Żatecki” granulat 3,3 % a-k.

            Drożdże:
            Wyeast 2001 Pilsner Urquell.

            Dodatki:
            Mech irlandzki 8 g (dodany do brzeczki na 15 min. przed końcem gotowania).

            Zacieranie:
            Cała śruta ziarna wsypana do ok. 15 l wody o temp. 55 st. C.
            Przerwa 40 min. w temp. 52>50 st. C.
            I dekokt
            Przerwa 50 min. w temp. 64 > 61 st. C.
            II dekokt
            Przerwa 15 min. w temp. 68 > 78 st. C.

            Filtracja: bezproblemowa. Wysładzanie 18 litrów.

            Chmielenie:
            Gotowanie 60 min. Na początku cała „Marynka”, w 45 minucie „Lubelski” – 25 g, w 57 minucie „Żatecki” – 30 g.

            Wyszło: brzeczka nastawna 26 litrów 13 Blg.

            Starter zadany natychmiast po schłodzeniu brzeczki. Stoi w temp. pokojowej, jak się zapieni trafi do chłodziarki.

            Comment

            • Twilight_Alehouse
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2004.06
              • 6310

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
              Zamiar:
              Próba wykonania wersji piwa jak w tytule, choć nie za bardzo mam pojęcie o sposobie zacierania oryginału. Postawiłem na zacieranie dekokcyjne z pominięciem temperatury 35 st. C i jednej dekokcji.
              Coś chyba kiedyś słyszałem o podwójnej albo nawet potrójnej dekokcji...

              Comment

              • Krzysiu
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.02
                • 14936

                Klasyczny Urquell powinien być zacierany za pomocą potrójnej dekokcji, a chmielony wyłacznie chmielem aromatycznym.

                Comment

                • Wielki_B
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.02
                  • 1968

                  Receptura pochodzi z "Clone Brews" Szamatulskiego. Jak we wszystkich recepturach, także i dla Urquella przewidział on tylko jedną przerwę (65,5 st. C).
                  Program zacierania ustaliłem więc po swojemu.
                  Jeśli chodzi o chmielenie, to Szmatulski też proponuje użycie jedynie aromatycznego "Żateckiego", którego dla goryczki, na przewidzianą przeze mnie ilość piwa, należłoby dać na początku gotowania jakieś 120 gramów, a potem w 45 minucie jakieś 35 gramów i w 57 minucie 35 gramów.
                  Uznałem jednak, że wrzucanie ponad 100 gram chmielu aromatycznego do kotła na początku gotowania, to marnotrawstwo. I zrobiłem po swojemu.

                  Comment

                  • Wielki_B
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.02
                    • 1968

                    Degustacja warki #17 i plany warzelnicze

                    To była 10 litrowa warka, w której chciałem przetestować słód żytni (którego dałem pół na pół z pilzneńskim i troszkę karmelowego). Zadane było drożdżami pszenicznymi.

                    Przesadnie nagazowane - trzeba dwóch szklanic, bo po otwarciu piwo wyjeżdża z butelki. Piana oczywiście ogromna, ale szybko znikła.
                    Konsystencja piwa... oleista, jakby były w nim jakieś pektyny.
                    W smaku mdłe i kwaśnawe. Od biedy da się wypić. Na pustyni bym tego nie wylał... ale w domu chyba nie dopiję do końca tego jednego piwa. Nie wiem co zrobię z resztą, bo nawet nie nadaje się do podlewania golonki w piekarniku (bo chmielu w nim jak w pszeniczniaku).
                    Nie będę już robił piw z udziałem słodu żytniego.

                    A że mam ochotę na dobrą "pszenicę" może w ten weekend coś uwarzę. W każdym razie nastawiłem starter.
                    Chodzi mi po głowie próba sklonowania piwka Paulaner Hefe-Weizen. W zasadzie wszystkie potrzebne składniki mam. Pozostaje problem z zacieraniem. Choć ostatnio wstąpił we mnie ogromny leń, to myślę o dekokcyjnym trójwarowym z czterema półkami: 35, 50, 65 i 75 st. C, chociaż wątpię, by Paulaner bawił się w trzy wary.

                    Chyba sobie otworzę jakiegoś lagerka dla poprawienia smaku...

                    Comment

                    • adam16
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2001.02
                      • 9865

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
                      ... Nie wiem co zrobię z resztą, bo nawet nie nadaje się do podlewania golonki w piekarniku (bo chmielu w nim jak w pszeniczniaku).
                      ...
                      Ja chętnie przyjmę takowe w celach dydaktycznych.
                      Last edited by adam16; 2005-09-02, 22:00.
                      Browar Hajduki.
                      adam16@browar.biz
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                      Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                      Comment

                      • mapajak
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.12
                        • 1187

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
                        (...)
                        Uznałem jednak, że wrzucanie ponad 100 gram chmielu aromatycznego do kotła na początku gotowania, to marnotrawstwo. I zrobiłem po swojemu.
                        Masz rację, zamiast żateckiego czy lubelskiego, dla goryczki, śmiało można użyć połowę tego marynki. Tym bardziej, że marynka mimo większej zawartości goryczki też jest chmielem aromatycznym i może być użyta jako aromatyczny. Poza tym pilznera trzeba gotować przynajmniej 90 min więc i tak wszystkie związki aromatyczne z pierwszej parti chmielu się ulotnią.

                        Comment

                        • mapajak
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.12
                          • 1187

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
                          (...)
                          Pewnie nie wyczułbym pod imbirem tych drożdży, gdyby nie fakt, że mogłem porównać smak z warką # 10, którą zrobiłem na tych samych drożdżach, ale bez smakowych dodatków. A ta jest niby rześką oranżadką, ale nieciekawie zajeżdża właśnie tymi drożdżami.
                          (...)
                          Piwa o smaku oranżady wychodzą gdy jest za wysoka temperatura fermentacji i tak też jest zapewne w przypadku twojego piwa nr 10. Mój lager za tych drożdzach (Wyeast 2112) fermentował w 20 st. C, próbowałem przed zabutlkowaniem i chociaż to za wcześnie na ocenę (tą zrobię dopiero 2 miesiące od zabutelkowania, wcześniej nie ma sensu) to smak zielonego zapowiada całkiem ciekawe piwo.

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B

                            Warka nr 19 – "Kaiserdom Rauchbier"
                            Warzone wczoraj
                            Zamiar:
                            Próba wykonania wersji piwa jak w tytule.

                            Zasyp:
                            4 000 g pilzneński 2-3 EBC,
                            500 g monachijski 14 EBC,
                            550 g wędzony Weyermann 3-6 EBC,
                            280 g karmelowy jasny 128 EBC.
                            Jestem ciekawa, co Ci wyszło. Z mojego - i nie tylko - doświadczenia wynika, że 0,5 kg słodu wędzonego Weyermanna nie daje nawet sladowego zapachu ani smaku wędzoności.
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
                              Warka #10 na drożdżach California Lager jest niedobra, choć niektórzy się nią zachwycają. Jej zaletą jest to, że nie mam zawahań, gdy ktoś taki prosi o kolejne butelki.
                              Moim zdaniem, fermentowana była w zbyt wysokiej temperaturze, co nadało jej nieciekawych posmaków. Moim nieszczęściem jest fakt, że kilka osób dostało w Żywcu ten produkt do domowej degustacji.
                              Delikatna prośba: nie zamieszczajcie recenzji tego piwa na forum.
                              Recenzji nie zamieszczam, ale wyjątkowo się z Tobą, Leszku zgadzam co do smaku piwa
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • Wielki_B
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2005.02
                                • 1968

                                Warka # 21 Paulaner Hefe-Weizen

                                Prace browarniane:
                                Warka 18 "Żywiec Beer Eksport" została przedwczoraj zabutelkowana (FG=4 Blg). Jednego minikega 5 l bez dodawania cukru poddałem działaniu CO2 pod ciśnieniem 4,5 a potem 5 barów. Po dobie spożyliśmy to razem z Misiaczkiem. Bardzo dobre piwo, ze zbyt dużą (jak na "żywca") dawką chmielu aromatycznego.
                                Nasycenie CO2 było trochę za małe. Piwo owszem pieniło się, a na ściankach pozostawały ładne krążki po każdym łyku, ale gazu mogłoby być jednak trochę więcej. Następnym razem poczekam 2 dni z nasycaniem CO2.

                                Warka # 20 Pilsner Urquell fermentuje w temp. 7 st. C.

                                Marusia:
                                2 litry "Kaiserdom Rauchbier" zadane eksperymentalnie drożdżami 2124 Bohemian Lager zabutelkowałem wczoraj (reszta stoi sobie jeszcze w temperaturze 4 st. C). Piwo jest "wędzone". Może to kwestia "zimnej" fermentacji?

                                Mapajak:
                                No właśnie, nie wiem dlaczego pilsnery powinny być gotowane minimum 90 min. (a Szamatulski to chyba wszystkie brzeczki gotuje przez 90 min.). Nie potrafię się w tym doszukać jakiegoś głębszego sensu...

                                Adam:
                                Możesz w październiku wyjechać z Pszowa z takim piwkiem do domu...


                                Warka nr 21 Paulaner Hefe-Weizen
                                Warzone wczoraj
                                Zamiar:
                                Próba wykonania wersji piwa jak w tytule.

                                Zasyp:
                                – 2 328 g pale ale 5,5-7,5 EBC,
                                – 2 540 g pszeniczny 3-5 EBC,
                                – 120 g monachijski 14 EBC.

                                Chmiel:
                                11 g goryczkowy “Marynka” granulat 8,7 % a-k,

                                Drożdże:
                                Wyeast 3056 Bawarian Wheat Blend.

                                Dodatki:
                                Bez dodatków.

                                Zacieranie:
                                Cała śruta ziarna wsypana do ok. 17 l wody o temp. 45 st. C.
                                Przerwa 40 min. w temp. 43>41 st. C.
                                I dekokt.
                                Przerwa 25 min. w temp. 54 > 50 st. C.
                                II dekokt.
                                Przerwa 50 min. w temp. 62>60>64 st. C.
                                III dekokt.
                                Przerwa 15 min. w temp. 71-70 st. C.
                                10 min. podgrzanie 70>78 st. C.

                                Filtracja: bezproblemowa. Wysładzanie ok. 14 litrów.

                                Chmielenie:
                                Gotowanie 60 min. Na początku cała „Marynka”.

                                Wyszło: brzeczka nastawna 22 litry 12,5 Blg.

                                Starter zadany natychmiast po schłodzeniu brzeczki. Jak się zapieni, trafi do piwniczki (19 st. C).

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X