Browar Tymotki, niekończąca się opowieść

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Twilight_Alehouse
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.06
    • 6310

    #91
    Do temperatury fermentacji można schładzać brzeczkę przy górnej fermentacji. Przy dolnej lepiej jest dac drożdżom chwilę na start w wyższej temperaturze, bo wtedy sprawniej im to pójdzie. Tak więc wrzuciłbym drożdże w okolicach 20 kilku stopni i schładzał stopniowo. A więc według mnie zrobiłes dobrze.
    Najlepiej żeby wypowiedział się tu lagerowy specjalista, czyli Wielki_B

    Comment

    • banaszek
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2005.02
      • 617

      #92
      Warka nr 15, Wigilijne

      Nazwa mówi o dniu, w którym drożdże trafiły do brzeczki. To była długa noc...

      Zasyp:
      3 700 g - pilzneński
      500 g - monachijski
      300 g - Carapils
      150 g - zakwaszający

      Zacieranie:
      35' 62 st.C,
      30' 72 st.C,
      15' 78 st.C

      Filtracja błyskawiczna, nie zawracałem brzeczki, klarowna od początku do końca.

      Chmielenie:
      90' Marynka 50g
      30' Saaz 15g
      10' Saaz 15g + mech irlandzki

      Wyszły mi ok. 23 litry brzeczki 12,5 Blg.
      Drożdże - Wyeast Budvar Lager.

      Planuję 2 tygodnie na burzliwej i 2 tygodnie na cichej.

      W kotłowni jest 9 st.C. Równolegle na cichej dochodzi do siebie warka nr 14, która za mniej więcej tydzień będzie zlewana do butelek. Czternastka MUSI wyjść dobra bo w ogóle do niej nie zaglądam.


      Comment

      • banaszek
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2005.02
        • 617

        #93
        Dziwna sytuacja... Płynne drożdże nie ruszają po mniej więcej 50 godzinach oczekiwania. Nie widać żadnych oznak fermentacji. Podniesienie temperatury brzeczki do 14 stopni nic nie dało. Po kolejnych 12 godzinach wsypałem Saflagery. Po 3 godzinach piana na 5 mm... Budvar Lager to chyba nie są drożdże górnej fermentacji...?

        Drożdże z napęczniałej saszetki zlałem do startera (z suchego ekstraktu), odstawione na 12 godzin, raczej pracowały, piany co prawda nie było ale po delikatnym zamieszaniu pojawiały się bąbelki.
        Last edited by banaszek; 2005-12-27, 11:17.


        Comment

        • banaszek
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2005.02
          • 617

          #94
          Warka nr 16 Koźlak

          Przyszedł czas na koźlaka z prawdziwego zdarzenia.

          Plan na zasyp:
          3 500 g pilzneński, 3-5 EBC
          1 250 g monachijski, 14 EBC
          400 g Caramunich typ II, 110-130 EBC
          200 g Caramunich typ I, 80-100 EBC
          300 g Cararoma, 300-400 EBC
          200 g Carared, 40-50 EBC
          120 g zakwaszający, 3-7 EBC (ten po przemyśleniach wydaje mi się zbędny ale już ześrutowałem i dosypałem do reszty, nie powinien zaszkodzić...)

          jako dodatek chcę wziąć:
          100 g Carafa typ I, 1100-1300 EBC

          I tutaj mam wątpliwość, czy dodatek tego słodu (1100-1300 EBC - tak stoi na opakowaniu) nie za bardzo mi przyciemni i "przypali" brzeczkę. Chyba zrobię tak, że Carafa będę śrutował i dodawał pod koniec zacierania jeżeli się okaże, że brzeczka jest zbyt jasna.

          Plan zacierania:
          20' - 50 st.C
          45' - 62 st.C
          15' - 72 st.C
          15' - 78 st.C

          Plan chmielenia:
          60' Marynka 50g
          60' Tettnanger 15g
          10' Tettnanger 15g

          Drożdże:
          Wyeast 2206 Bavarian Lager

          Dzisiaj po pracy robię starter, jutro reszta czynności. Chcę uzyskać 20 litrów 17 Blg. Z 6kg słodu może mam szansę nawet na 18 Blg jednak celował będę w środek przedziału <16,18>.

          Robię koźlaka na bazie słodu pilzneńskiego, następnego chcę zrobić na bazie słodu monachijskiego (odwrócę proporcje pilzneński/monachijski i dam mniej słodów karmelowych)


          Comment

          • Twilight_Alehouse
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.06
            • 6310

            #95
            Nawet bez Carafy ten koźlak będzie według mnie za ciemny.

            Comment

            • Twilight_Alehouse
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2004.06
              • 6310

              #96
              Ech, nie można już edytować. Policzyłem Twojego koźlaka w Promashu.
              Na pewno będzie ciemniejszy od Juranda, ale jeśli tak Ci odpowiada, to powodzenia. Będzie musiał jednak bardzo długo odleżakować zanim te ciemne słody ułożą się w smaku. A Carafę odradzam, bo to już będzie Dunkles Bock.

              Comment

              • banaszek
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.02
                • 617

                #97
                A już zacząłem Ci odpowiadać
                Wyszło Ci ca. 35 EBC?
                Last edited by banaszek; 2006-01-06, 14:04.


                Comment

                • Twilight_Alehouse
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.06
                  • 6310

                  #98
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika banaszek
                  A już zacząłem Ci odpowiadać
                  Wyszło Ci ca. 35 EBC?
                  Tak mniej więcej. Za to z Carafą było powyżej 50
                  Powodzenia, tym bardziej że w lutym też planuję koźlaka. Ale ograniczę się do strzegomskich karmelowych w niewielkiej ilości, bo mam ambitny plan podkarmelizować trochę samą brzeczkę, żeby było bardziej tradycyjnie.

                  Comment

                  • banaszek
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2005.02
                    • 617

                    #99
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
                    Tak mniej więcej. Za to z Carafą było powyżej 50
                    Powodzenia, tym bardziej że w lutym też planuję koźlaka. Ale ograniczę się do strzegomskich karmelowych w niewielkiej ilości, bo mam ambitny plan podkarmelizować trochę samą brzeczkę, żeby było bardziej tradycyjnie.
                    Tak sobie czytam... i wyszło mi, że German-Style Heller Bock/Maibock ma 8-20 EBC a Traditional German-Style Bock ma 40-60 EBC. To wyciąg z: http://www.beertown.org/events/gabf/gabf_styles2_1.htm

                    Dobra, moje to po prostu jakaś wariacja koźlacza. Nie łapie się na żaden z tych przedziałów

                    Co to znaczy podkarmelizować brzeczkę?



                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.06
                      • 6310

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika banaszek
                      Dobra, moje to po prostu jakaś wariacja koźlacza. Nie łapie się na żaden z tych przedziałów
                      Przedziały przedziałami, ważne żeby piwo było dobre Dla mnie Jurand jest po prostu najlepszym koźlakiem jakie piłem, a parę niemieckich już w życiu zaliczyłem. I Twój kolorystycznie będzie chyba ciemniejszy od niego.

                      Co to znaczy podkarmelizować brzeczkę?
                      Tradycyjnie do koźlaków w ogóle nie dodawało się chyba słodów karmelowych. Kolor i karmelowość w smaku pochodziły z bardzo długiego gotowania, podczas którego karmelizowały się zawarte w brzeczce cukry. Innymi słowy, u styku kadzi ze źródłem ciepła tworzyła się warstewka karmelu, później rozpuszczająca się w brzeczce.
                      Mi nie chce się tak długo gotować całości, ale podczas chmielenia zamierzam gotować jednocześnie w drugim garnku cienką warstwę brzeczki, aby ją właśnie podkarmelizować.

                      Comment

                      • banaszek
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2005.02
                        • 617

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
                        Przedziały przedziałami, ważne żeby piwo było dobre
                        Z tym nawet nie próbuję dyskutować

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
                        Dla mnie Jurand jest po prostu najlepszym koźlakiem jakie piłem, a parę niemieckich już w życiu zaliczyłem.
                        Z tym też nie dyskutuję

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
                        Mi nie chce się tak długo gotować całości, ale podczas chmielenia zamierzam gotować jednocześnie w drugim garnku cienką warstwę brzeczki, aby ją właśnie podkarmelizować.
                        Tego nie znałem. Ciekawy pomysł. Wykorzystam w przyszłości. Dziękuję za podpowiedzi i recenzję.



                        Comment

                        • banaszek
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2005.02
                          • 617

                          Uff... już napisałem co miałem napisać i wyłączył mi się komputer... Te, komputer!

                          Wracając do tematu. Zatarłem, przefiltrowałem, staram się nachmielić. Dlaczego tak piszę? Ano... Blg wyszło 15. Litrów mam 27. Przesadziłem z wysładzaniem. Chociaż, jak odparuję ze 2 litry to będę miał już około 16 Blg. Zacieranie zakończone sukcesem, całkiem efektywne.

                          Kolor brzeczki zbliżony do jurandowego koźlaka. Mam przed sobą menzurkę z brzeczką i szklanicę Juranda.


                          Comment

                          • banaszek
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2005.02
                            • 617

                            Nachmielone i chłodzone

                            W końcu wyszło 21 litrów 18 Blg. Trwa chłodzenie, starter czeka na większe jedzenie. Stężenie brzeczki zostawiam na obecnym poziomie, jurandowy koźlak też ma 18 stopni. Skoro mamy równać do najlepszych...



                            Comment

                            • banaszek
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2005.02
                              • 617

                              Warka nr 17 Koźlak monachijski

                              Jak napisałem, tak uczynię. Następne piwo to będzie koźlak z przewagą słodu monachijskiego.

                              Plan na zasyp:
                              2 000 g pilzneński, 3-5 EBC
                              3 000 g monachijski, 14 EBC
                              200 g Caramunich typ II, 110-130 EBC
                              300 g Caramunich typ I, 80-100 EBC
                              100 g Cararoma, 300-400 EBC
                              50 g Carafa typ I, 1100-1300 EBC
                              100 g zakwaszający, 3-7 EBC

                              Plan zacierania:
                              20' - 50 st.C
                              45' - 62 st.C
                              15' - 72 st.C
                              15' - 78 st.C

                              Plan chmielenia:
                              60' Marynka 50g
                              60' Tettnanger 15g
                              10' Tettnanger 15g

                              Drożdże:
                              Wyeast 2206 Bavarian Lager, postaram się o zdrowy odzysk drożdży z poprzedniej warki.

                              Modyfikacji podlega jedynie zasyp. Reszta ma być dokładnie tak jak przy koźlaku warzonym z przewagą słodu pilzneńskiego. Teraz mam nadzieję wycelować dokładnie w 17 Blg.

                              Tymczasem koźlak (warka nr 16) fermentuje sobie spokojnie od ponad tygodnia. Niestety na pianie nie widzę skupisk drożdży i dlatego nieco się boję zbierać drożdże z dna fermentora po burzliwej.


                              Comment

                              • banaszek
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2005.02
                                • 617

                                Dzisiaj zabutelkowałem. Po tak długiej fermentacji cichej piwo sklarowało się przepięknie. W smaku obiecujące. Słodowe z wyraźną goryczką i posmakiem alkoholu. Końcowy pomiar Blg dał wynik 6. Czyli jakieś 6,2% alkoholu. Ale to tylko dodatek do piwa. Gdyby dało się zrobić piwo bezalkoholowe o takim smaku... Ech... Jeśli miałbym porównywać charakter mojego koźlaka to bliżej mu do "koźlaka" Ambera niż do Juranda. A amberowski koźlakiem nie jest

                                Tak czy inaczej - uważam, że piwo się udało.


                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X