Kocyk przykrywa
Markowe domowe
Collapse
X
-
Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl
Thou shallt not spilleth thy beer!
Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DanielJakubowskiNie hehe mi chodziło o to miejsce w którym kocyk przykrywa fermentator. Wczoraj mialem wrazenie, ze jest w tym miejscu wylamany (a to tylko kocyk).
Tam gdzie trzeba wyłamałem
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1No, też sobie taki kocyk sprawię, jeżeli piwko wychodzi smaczniejsze.
Idealnie byłoby wcale nie przykrywać ale boję się, że mi pająki piwko wychlają i jaszcze się przy tym potopią .
Comment
-
-
Czemu mówisz że idealnie było by w gołe nie przykrywać? Czy chodzi o dostęp powietrza dla drożdży? Ja robie w balonie, zamkniętym korkiem, powietrze dostępu nie ma, a drożdże jednak schodzą do odpowiednich wartości blg.
Patrząc tak na te zdjęcia, można jednak pomyśleć że nie tak łatwo jest zarazić piwo, ktoś mógłby pomyśleć że na tym kocyku jest dużo kurzu, a co za tym idzie zarazków, które jednak nie szkodzą piwku.
pozdrawiam
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arsen99Czemu mówisz że idealnie było by w gołe nie przykrywać? Czy chodzi o dostęp powietrza dla drożdży? Ja robie w balonie, zamkniętym korkiem, powietrze dostępu nie ma, a drożdże jednak schodzą do odpowiednich wartości blg.
Patrząc tak na te zdjęcia, można jednak pomyśleć że nie tak łatwo jest zarazić piwo, ktoś mógłby pomyśleć że na tym kocyku jest dużo kurzu, a co za tym idzie zarazków, które jednak nie szkodzą piwku.
pozdrawiam
Kocyk a raczej cienka szmatka jest czysta nie ma żadnego kurzu, jak na razie piwku nie zaszkodziło. Przy fermentacji cichej normalnie deklem przykrywam ( bez rurki )
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwaW paru browarach tez się fermentuje w otwartych beczkach. Dum Piva w Pradze też ma otwarte i na dodatek ludzie tam zwiedzają grupami.
Comment
-
-
Przelałem dziś część 17 warki do butelek BLG wyniosło 4 czyli zgodnie z założeniami zacierania. 15 litrów siedzi w petach kolejne 20 jeszcze w balonie.
Piwo wyszło mocno nagazowane co sprawiło nieco kłopotów przy butelkowaniu (foto), nalałem więc mniej niż zwykle (nie pod korek) i sprawa załatwiona. Smak zaskakująco dojrzały wręcz nadające się do ( warzone 4.02.07) zaczynam lubić lagery S-23
Comment
-
Comment