Markowe domowe

[mark33]

Cześć.

Marek trzeba było nalewać jak mojego pszenicznego koźlaka ;-) Tylko zamiast 2,5 l podstawić garnek 5 l

Był kapslowany a to wymaga innej techniki i dużego refleksu. O ile pamiętam myłem szafkę nad zlewozmywaniem w kuchni

[mark33]

Czernidło w smaku bardzo fajne delikatne i dość mocne. Jednak przegazowane na maksa po 22 miesięcznym leżakowaniu.
Po "nalaniu" pierwszej szklaneczki włączyłem kamerkę tak piwa jeszcze nie nalewałem.

Co ciekawe druga butelka była wzorowa pod względem gazu, czyżby transport, aż tak wzburzył zawartość pierwszej butelki? Czy może dodatkowe kilka dni w lodówce naprawiły drugie. Problemu nie ma piwo zostało wypite

[mark33]

Dziś całkiem wolne mam więc od 9:00 otworzyłem browar , uściślając przyniosłem graty z piwnicy. Ale jakoś lenia miałem na mieszanie w zacierze więc ze 2,5 godziny modyfikowałem mieszadło z gara 20 litrowego do 50 litrowego. Obecnie się filtruje i widzę, że mogę się spokojnie zająć forumową dokumentacją

[mark33]

Warka 35 - Ale umajone

Skład:

pilzneński 9900g
carahell 100g
aroma 250g
pszeniczny 500g


marynka 100g
hersbucker 30g

[mark33]

Ręcznie kute śmigło (z kawałka rurki miedzianej) do większego mieszadła sprawdzone w boju działa jak chciałem.

[mark33]

Skład:

pilzneński 9900g
carahell 100g
aroma 250g
pszeniczny 500g


marynka 100g
hersbucker 30g[/QUOTE]

Zacieranie:

35*C → 25 minut (spacer z psem)
64*C → 30 minut
73*C → 40 minut
78*C → 10 minut

Chmielenie:
60 minuta → 70g marynki 8 ak.
30 minuta → 30g marynki
10 minuta → 30g hersbrucker 3,4 ak.

Drożdże:
S04 i T-58 2 fermentory, 13 blg wyszło przed chmieleniem przy około 48 litrach.

[bielok]

Cześć

Miałem właśnie taka nadzieję że jak wrócę z działki dzisiaj to będzie tu wpis o jakiejś nowej warce
Widzę że powoli, powolutku odnawiasz zapasy w piwniczce ;-)

[mark33]

Cześć

Miałem właśnie taka nadzieję że jak wrócę z działki dzisiaj to będzie tu wpis o jakiejś nowej warce
Widzę że powoli, powolutku odnawiasz zapasy w piwniczce ;-)

Oj trzeba bo apetyt wielki u mnie i rodzina spragniona domowych wyrobów.

Dziś zadałem drożdżaki bo wczoraj sił starczyło tylko do wyniesienia gorącej brzeczki na balkon. Zeszło mi w browarze 14 godzin, od przeróbki mieszadła, śrutowania, kłopotów z filtracją (rurka ponacinana a później oplot), dodatkowo zagotowanie chłodnej brzeczki zajęło chyba ze 2,5godziny. Trzeba przejść na taboret bo się wykończę.

[bielok]

Cześć
Oj widzę że były przygody w browarze! Ja do warek 50 l w domu zawsze podchodziłem z grzałką elektryczną

[mark33]

Cześć
Oj widzę że były przygody w browarze! Ja do warek 50 l w domu zawsze podchodziłem z grzałką elektryczną

Grzałki nawet nie mam, miałem problem bo brzeczka zbytnio wystygła przez długą filtrację. Mogłem przełożyć zacier do wiadra z kranikiem i od razu filtrować do gara warzelnego, było by OK. Ale się nie chciało i się zesrało. Zawsze tak robiłem ale coś mnie wczoraj diabeł podkusił zanurzeniową do zaciernej włożyć

[mark33]

Warka 35 przelana na cichą smak obu piw wystarczająco różny T-58 wyciągnęły bardziej chmiel, S-04 bardziej słodowe z nutą pszenicy. Oba piwa zeszły do ~3,5 BLG. Wyniosłem do piwnicy na kilka dni 14*C dobrze im zrobi.

[wogosz]

Grzałki nawet nie mam, miałem problem

Jak byłeś we wojsku, to zrób se buzałę.

[mark33]

Jak byłeś we wojsku, to zrób se buzałę.

Byłem i wiem co się stanie wybuzuje bezpieczniki. Buzała do wody i tylko do wody.

[mark33]

Po prawie 3 tygodniach cichej warka 35 poszła w butle, trochę w szkło 28 butelek, reszta w pety 17 dwulitrowych, jedna litrówka i półlitrówka. Piwko smaczne

[mark33]

Końcowe pomiary wykazały odfermentowanie z 12 blg do 4 na drożdżach T-58 oraz z 12 do 3 na S-04.