Mikrobrowar Wielkobronowicki

[Shlangbaum]

Aha na etykiecie jest oczywiście błąd Piwo było warzone wczoraj a widnieje data grudniowa

[sopista]

Aha na etykiecie jest oczywiście błąd Piwo było warzone wczoraj a widnieje data grudniowa

Będziesz musiał w grudniu powtórzyć.
A przy okazji. widzę już trzy nowe etykietki...

[Shlangbaum]

warka #21 zlana na cichą

Piwo odfermentowało do 9 blg. Czas na fermentację cichą. Tak podczas kosztowania zielonego piwa, tknęło mnie czy jednak z chmielem nie przesadziłem

[mark33]

razem 10,8 kg zasypu + 1 kg ekstraktu, na razie to mój rekord w jednym garnku

Mnie na sucho by sie taki zasyp do gara nie zmieścił
Bardzo ładna etykieta.

[Shlangbaum]

warka #21 - zabutelkowana

Ponad 60 butelek. Zakapslowane czarnym kapselkiem jak na portera przystało, teraz tylko trzeba przeczekać pół roku

[Shlangbaum]

warka #22 - Monachijskie Ale

na 20 litrów:

4,5 kg słodu monachijskiego Strzegom


zacieranie z jedną przerwą 72*-62* C przez 80 minut


chmiel Lubelski (granulat) 50 g /60'


Gęstwa drożdżowa Wyeast 1007 German Ale


blg 12


1l brzeczki pozostawiony do refermentacji.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zrobiłem takie oto szybkie i nieskomplikowane piwo aby jeszcze raz przetestować torbę zacierną przed wystawieniem tego produktu na sklepik.

[Shlangbaum]

warka #23 -

Na 15 litrów:

1 kg słodu pilzneńskiego Strzegom
1 kg słodu pilzneńskiego Strzegom
1 kg słodu pszenicznego Litovel
0,5 kg słodu karmelowego jasnego Strzegom

zacieranie po angielsku 72-64*C przez 60 minut


chmiel Lubelski (granulat) 50 g /60'


drożdże Wyeast - 2000 Budvar Lager


blg 12

0,6 l brzeczki pozostawione do refermentacji

------------------------------------------------------------------------
Miałem dziś robić witbiera ale zapomniałem kupić kolędry Zrobiłem więc ciemnawego lagerka z udziałem słodu pszenicznego, żeby sprawdzić jaki to da efekt.

[Shlangbaum]

warka #23 - Trzech Króli zlana na cichą

Piwo chyba jest przechmielone

[Maidenowiec]

Nie ma takiego piwa, które jest przechmielone. Najwyżej gardło jest za delikatne

[Shlangbaum]

Nie ma takiego piwa, które jest przechmielone.

Kwestia gustu. Za przechmieleno piwo uznaję takie, w którym goryczka maskuje wszelki inny smak. Mam jednak nadzieję, że goryczka podczas leżakowania troszkę opadnie, w końcu to jeszcze zielone piwo

[Shlangbaum]

warka #23 - Trzech Króli nabita w butelki

Wczoraj sobie zabutelkowałem to piwo. Goryczka po cichej troszkę opadła.

Takie fajne polo tmave z tego wyszło

[Shlangbaum]

warka #22 - Monachijskie Ale zabutelkowana

Ha! Po 26 dniach fermentacji wreszcie znalazłem czas by to piwo zabutelkować. Ciekawe wyszło.

Poniżej zamieszczam zdjęcie, dla tych, ktorzy ciekawi są jaki wychodzi kolor piwa za 100 % zasypu słodu monachijskiego.

[Shlangbaum]

W poniedziałek okazało się, że mam w domu paczkę drożdży Bohemian Lager o dacie produkcji lipiec 2005. Zaaktywowałem je sobie by sprawdzić, czy jeszcze ruszą i saszetkę tak wybuliło, że muszę coś na szybko jutro uwarzyć chyba

[Shlangbaum]

warka #24 - Poślubne (ciemne korzenne)

Na 22 litry:

3 kg słodu monachijskiego Strzegom
1 kg słodu pszenicznego Litovel
0,5 kg słodu Karapils Litovel
0,25 kg słodu karmelowego jasnego Strzegom
0,1 kg słodu czekoladowego Litovel

miód ze spadzi iglastej 250 g
korzeń imbiru 27 g
kora cynamonowa 11 g


zacieranie po angielsku 72-57*C przez 60 minut


chmiel Marynka (granulat) 30 g /60'


drożdże Safbrew S-33


blg 11 (nie dopilnowaliśmy zacierania i tmperatura spadła zbyt szybko, straciliśmy na tym 1/1,5 blg)

1,2 l brzeczki pozostawione do refermentacji

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
He he, moja Agnieszka tak się zapaliła po XII Giełdzie Krakowskiej, że postanowiła uwarzyć piwo Została więc czeladnikiem w moim browarze, sama wybrała jakie piwo mamy uwarzyć (skład jest więc wynikiem przesympatycznej kobiecej przewrotności ), sama śrutowała, sama pilnowała temperatury, sama chmieliła, sama wysładzała, sama rehydratowała drożdże - dziś widzę, że mój pomysł aby się z nią ożenić był naprawdę dobry Ja tylko pomagałem w cięższych pracach i byłem źródłem wiedzy. Piwem będziemy częstować po naszym ślubie w naszym nowym mieszkaniu. Akurat się wyleżakuje.

[Shlangbaum]

W międzyczasie urodziła się etykietka