No bo i jest w piwnicy. Ale w tej gdzie jest 20 st. I czeka już 3 dzień w ciepełku, i starter był robiony bardzo poprawnie, i nie wiem czego ta brzeczka jeszcze do szczęścia potrzebuje Jak już wystartuje, to wstawie wiadro do drugiej piwnicy, gdzie jeszcze trzyma się 10st.
Joelka nawarzyła piwa
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika joelkazacieranie na styl wrocławski 40/40. Tak to było?chickkiller :)
Comment
-
-
Kurka, Jaśnie panie, nie mogłeś wcześniej? Trudno. Zrobiłam 40/40
Lagerek ruszył, ale już nie wierzę, że będę się nim zachwycać przy piciu. Jakieś konsekwencje ten przestój musiał mieć
Dla ciekawości dodam, że musiałam zrobić remiks drożdży i dodałam drugi słoiczek z gęstwą. Dopiero to pomogło.Last edited by joelka; 2006-03-30, 08:34.
Comment
-
-
Przerwa wrocławska, jak ją ochrzcił CarlBerg, to dwie przerwy RÓWNE. Zatem czy 40, czy 30 - nieistotne
Comment
-
-
Popieram domowe browary!
Polakom gratulujemy naczelnika
Zamykam browar.
Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.
gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi
Comment
-
-
lager po przejściach...
Mogę opisać najnowsze wrażenia z mojego lagera. Nastawiłam fermentację w 20stu stopniach aby drożdże się rozbujały w brzeczce. Przez 3 dni nie ruszyły, a ja zapomniałam wstawić do 12stu st żeby brzeczka nie skisła ( ach ta rutyna, po 16stej warce o piwie się zapomina )
Po 3 dniach wlałam inne drożdże i te ruszyły ale bałam się, że już robię kwasiżura i tamte drożdże nie dadzą rady, i dolałam po kilku godzinach kolejne drożdże. (bez komentarza proszę, eksperymetny też są istotne )
Po 5 dniu waliło z wiadra kwachem. Dziś jest 8 dzień i pachnie smacznym piwem. Może to kogoś podniesie na duchu, że nawet z brzeczki po przejściach może wyjść wypijalne piwo
Comment
-
-
Jedno piwo ruszyło u mnie po 9 dniach.
Siedzi już we flaszkach i jest całkiem pijalne.
A eksperymenty z powtórnym zadaniem drożdży też się zdarzały. Najczęstsza przyczyną jest szok termiczny drożdży. Trzeba jednak kilka godzin wcześniej wyciągnąć z lodówki, podkarmić świeżą brzeczką i ruszają jak z kopyta!
Ostatni Porterek 23Blg zafermentował po 6-8h i to w temp 10*C, co widać na foto.Pozdrawiam, Wesoły
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WesolyNajczęstsza przyczyną jest szok termiczny drożdży. Trzeba jednak kilka godzin wcześniej wyciągnąć z lodówki, podkarmić świeżą brzeczką i ruszają jak z kopyta!
Comment
-
-
Po zatrważającym wzroście temperatury powietrza do 18stu st na dworze, znów nastają chłodne dni Skorzystam z okazji i wstawię lagerka na cichą. Będzie mu idealnie w piwnicy, w której znów powiało chłodem. Teraz jest 9 st , akurat troszku mniej niż przy burzliwej Do dzieła! Rób się piwo, rób
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dkrasnodebskiJeśli dostanę od Ciebie piwo to mogę Ci takie PW podesłać
Czym Ty się martwisz? Najważniejsze żeby Tobie smakowało.
No chyba, że robisz piwo na pokaz i dla poklasku.
Nie dla poklasku tylko dla cennych uwag i konstruktywnej krytyki. A piwo owszem robię nie dla siebie, a dla przyjaciół. Jakbym miała dla siebie coś robić to żadna frajda. Tak samo jak z gotowaniem. Gotować sobie samemu to nic miłego.
Comment
-
Comment