A ja tam cichą zrobie, nie zaszkodzi.
Było nerwowo ale pierwszy raz mam za sobą
Collapse
X
-
Warka pszenicznego została zabutelkowana 1 IV po 12 dniach cichej. Po 10 dniach otworzyłem 1 butelkę i już było pięknie nagazowane z niezłą pianą. Smak i zapach też coraz bardziej przypomina pszeniczne. Więc chyba coś z tego się wykluje dobrego. Moge uznać pierwsą zacieraną warkę za udaną.
Comment
-
-
warka V - Marcowe
Tydzień temu 9 IV uwarzyłem Marcowe według receptury Andrzeja Sadownika ze strony BA. Zmieniłem jedynie chmiel.
5kg słodu pilzneńskiego
0,6kg monachijskiego typ II
0,25kg Carahella
30g Marynki szyszka (6,6%alfa kw)
30g Lubelskiego (w dwóch porcjach)
Wsio poszło już dużo lepiej niż przy pierwszej zacieranej warce, szczególnie próba jodowa. Warzenie już ściśle według receptury. Po chmieleniu przyszedł czas na chłodzenie tym razem nową chłodnicą zanurzeniową.
Zrobiona z 6m rurki miedzianej o przekroju wewnętrznym 10mm. Musze przyznać że jest to świetne urządzenie! Z około 95stC na 25stC spadło w 10 minut a do 13stC (niżej już spaść nie chciała) w około 25 minut.
Następnie kilkukrotne przelanie brzeczki z kotła do fermentatora dla napowietrzenia, zadanie starterem przygotowanym 3 dni wczśniej z połowy saszetki drożdżami Saflager S-23 i 350ml brzeczki z ekstraktu jasnego. Później fermentator powędrował do pomieszczenia z temp 12-13 stC.
Starter ruszył dopiero po 48 godzinach dość niemrawo. Mogłem jeszcze poczekać ale się pospieszyłem i dodałem resztę drożdży po czym po 3 godzinach fermentacja ruszyła już ostro. Mocno fermentuje do dziś.
Temperature zbijam do 10-11 stC poprzez obkładanie kilkoma butelkami PET z lodem obwiązanych przy fermentatorze pianką która utrzymuje tam tą temperature, nocą otwieram połowe okna i zabieram butelki i temp kształtuje się między 8 a 10.
To narazie tyle ze strefy wojny!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skandal...
Temperature zbijam do 10-11 stC poprzez obkładanie kilkoma butelkami PET z lodem obwiązanych przy fermentatorze pianką która utrzymuje tam tą temperature, nocą otwieram połowe okna i zabieram butelki i temp kształtuje się między 8 a 10.
To narazie tyle ze strefy wojny!W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)
Comment
-
-
Od ostatniego postu Marcowe postało od 21 IV aż do 12 V na cichej. W przepisie było "kilka dni" w wyższej niż burzliwa temperaturze ale nie miałem możliwości wcześniej zabutelkować. Wreszcie dziś mi się udało. Piwo to strasznie się przy tym pieniło. Kolor idealny, smakowo też miło. Teraz jeszcze 1-2 dni w pokojowej temperaturze a później do piwniczko/chłodni na letnią walkę z upałami. Chyba się nalatam z PETami z lodem do niej bo z 6-7stC pod koniec kwietnia już się zrobiło 9-10. Trudno.
Comment
-
-
A tymczasem 1 V uważyłem Pilsa 13 blg też z receptur ze strony BA. Tu też lekko zmieniłem skład. Dałem monachijski typ II 100g i nie dałem caramunischa. Chmieliłem Marynką w szyszkach i Lubelskim w granulacie. Drożdze to 0,5l gęstwy po Marcowym. Wszystko było ekstra, drożdze wariowały w fermentatorze aż do 07 V kiedy fermentacja zakończyła się przy 5 blg i wyczułem zapach sierkowodoru w fermentatorze. Popróbowałem brzęczki i chyba piwo szlag trafił. Było gorzkie i kwaskowate Od tamtego czasu stoi nie tykane. Dziś sprawdze co z nim. Pewnie pójdzie do kanalizacji. Wkońcu musiał być ten pierwszy raz.
Jeszcze o Marcowym blg początkowe 16, końcowe około 4,8.
Comment
-
-
Jednak się udało. Nieprzyjemny zapach i smak ustąpiły! Jest ok, może tylko ciut za dobrze nachmielone bo goryczka spora. Przez te pare dni Blg jednak nie zeszło niżej i zatrzymało się na 5. Akurat jak dla mnie będzie. Teraz postoi na cichej.
Comment
-
-
Po bardzo długim czasie (ostatnia warka 26.V.06) ponownie wziołem się do roboty. 13.X.06 uwarzyłem Karmelowe z przepisu Krzysia chyba którą kiedyś spisałem z forum.
Było to tak:
2,5kg pilzneńskiego (Baltic Malt)
2,0kg monachijskiego (Weyermana)
0,5kg karmel jasny (Baltic Malt)
chmiel Marynka 20g i Lubelski 20g
drożdze S-04
90 min w 65 stC
10 min w 77 stC
Marynka 60 min
Lubelski 1 min i 15 min podczas chłodzenia
Całość zajeła 5 godzin. Tradycyjnie znów zapomniałem zmierzyć Blg początkowe. Dziś miało jeszcze aż 6. Jutro chyba pójdzie na cichą chociaż jeszcze lekko "bąbelkuje" ale wątpie żeby blg mocniej zeszło. Zapach z fermentatora wydobywa się bardzo przyjemny.
Comment
-
-
Widze że nie napisałem nic o warce VII nazwanej Ciemnawą. Na skutek małego burdelu i gorączkowości warzenia dałem zbyt mały zasyp. Na 10 lit dałem:
1,3 kg pilzneńskiego (Baltic Malt)
0,4 kg karmelu jasnego (Baltic Malt)
na skutek tego zamiast ciemnego wyszło ciemnawe, ale nie ma co narzekać bo wyszło całkiem całkiem.
60 min w 70 stC
10 min w 78 stC
Marynka 20g - 60 min
Lubelski 15g - 30 min
drożdże S-23
fermentacja w temperaturze dość chybotliwej, nadchodziła gorąca wiosna, między 10 a 15 stC. Leżakowanie w 7-10 stC.
Comment
-
-
warka IX - Jasne
W niedziele uwarzyłem Jasne, które wyszło jednak ciemno bursztynowe, za dużo karmelu jasnego zdaje sie dałem. Receptura wymyślona przezemnie na chybił trafił, jako taki eksperyment.
Pilznieński (BM) - 3,75kg
Monachijski (BA) - 1,0kg
Karmel Jasny (BM) - 0,25kg
Marynka - 40g
Lubelski - 10g
drożdze US-56 - 11,5g
na 20 litrów wody
30 min w 62-64 stC
45 min w 70-72 stC + 20 min do negatywnej próby jodowej
wysładzanie 5 lit w temp ~90 stC i filtrowanie. Po filtracji 22,5 lit.
Chmielenie:
Marynka - 75 min
Lubelski - 30 min
+ 3 lit wody dla uzupełnienia strat, co dało 23 lit.
Blg początkowe - 12,5
Comment
-
-
W niedziele na cichą poszło Karmelowe. Bardzo ładny zapach już ma, a i smak rokuje bardzo dobre piwo. Postoi z 1,5 tyg i butelkowanie. Teraz trzeba poczynić większe zakupy bo za tydzień albo 2 w planach kolejna warka. Jakieś ciemne lekkie i pszeniczne.
Tymczasem musze poczynić przygotowania do budowy wolnostojącej piwniczki w ogrodzie gdzie będę mógł w sezonie letnim przetrzymywać piwa dolnej fermentacji. Docelowa temperatura jaka powinna sie w niej utrzymywać to 5-8 stC, tak w lecie jak i zimą.
Kolejny plan to wykończenie dużego pomieszczenia na mini browar. Juz widzę te fermentatory i setki butelek na półkach
Comment
-
-
Dziś po 3 tygodniach cichej fermentacji zabutelkowałem warkę VIII Karmelowe z dodatkiem około 5-6g cukru na butelkę. Wyszło 47,5 butelki. Robi się całkiem przyjemne w zapachu i smaku, oby tak dalej.
Warka IX, narazie nie nazwana bo muszę się zastanowić w jakim stylu ją umieścić. Na burzliwej fermentacji stało 13 dni. Blg spadło do 4 z 12,5. Teraz już tydzień jest na cichej i dalej fermentuje. Drożdże US-56 na których jest robiona ta warka, faktycznie maja bardzo silny i charakterystyczny, powiedzmy owocowy zapach. Przy ostatniej kontroli zapach ten był aż zbyt silny. Mam nadzieje że nie będzie psuło smaku. Przy okazji kontroli połamałem troche wieko od fermentatora bo się cholerstwo nie chciało otworzyć. Zamknięcie tych plastikowych wiader jest do dupy, strasznie sie zaciska jeśli sie je zamknie całkowicie.
Kolejna warka lada dzień. Będzie to test, powiedzmy 5 lit piwa, ze słodu pilzneńskiego i tylko z chmielem aromatycznym. Chce zobaczyc jak to wyjdzie.
Comment
-
-
Parę słów oceny moich warek.
Warka II Stout Czekoladowy zrobił się najlepszy po 10 miesiącach po uwarzeniu, wszystkie smaki się wyklarowały i smakował nie tylko mnie, więc już tylko 3 butelki zostały.
Podobnie było z warką III Ciemne. Ta dojrzała trochę wcześniej jednak doczekało tego mało butelek.
Warka IV Pszeniczne. Nic nadzwyczajnego, dobra po prostu jednak do klasyki troche zabrakło.
Warka V Marcowe. Chyba moje najlepsze. Porównywane z jakimś Marcowym z Niemiec ostatnio wypadło lepiej. Wyraźniejszy zapach i smak. Kolor i nasycenie podobne. Piana też ale niestety gęsta tylko na początku, szybko opada. Właśnie je pije i w marcu robie z 60 litrów, nie ma bata.
Warka VI Pils. Nie jest zbyt dobre choć nie jest zepsute. Trudno powiedzieć co to spowodowało. Maczał w tym palce napewno ten smród który był wyczuwalny przy burzliwej. Chyba musi o wiele dłużej poleżakować choć nie wiem czy dotrwa bo pije się je dobrze tyle że mi przeszkadza taki powiedzmy nieprzerobiony smak chmielu.
Warka VII Ciemnawe. Dobre będzie choć musi jeszcze poleżeć. Smakiem przypomina Ciemne z III warki.
To tyle.
Comment
-
-
warka X Pils
Dziś po zbyt długim czasie wreszcie uwarzyłem. Ma to być German Pilsener, ale górnej fermentacji o 12 stBlg
Zasyp:
Pilzneński (Baltic Malt) - 5 kg
do 16 lit wody
50 min -> 66 stC
10 min -> 78 stC
przed wysładzaniem 10,5 lit brzeczki o blg 17
Wysładzanie: temp 85 stC
I porcja 6 lit, 16 blg - razem 14 Blg
II porcja 4 lit, 8 blg - razem 13 Blg
III porcja 5 lit, 4,5 blg - rezem 12,5 Blg
wyszło 26 litrów
Chmielenie:
Lubelski 2,7% - 70g - 65min
-//- - 50g - 25min
-//- - 55g - 5min i 15min przy chłodzeniu
Po gotowaniu 24,5 lit o Blg dokładnie 12.
Starter US-56 500ml, fermentacja burzliwa 20-22 stC
Comment
-
-
Warka IX została dziś zabutelkowana. Wyszło 21,5 butelek 0,5l i 2 0,33l. Do refermentacji do butelek 0,5l po 5g a do 0,33 4g cukru. Piwo ładnie pachnie, narazie nie smakowałem
Warka X przelana na cichą. Blg 4,8. Piwo ma wspaniały zapach i smak. Chmiel jest łagodny, taki jak chciałem.
Comment
-
Comment