XVII Marcowe
02.III.07 - tak jak rok temu, według receptury z BA z lekkim odchyłem co do słodu monachijskiego typ II z powodu jego braku. Poprzednie byłe świetne.
pilzneński - 5,0
monachijski - 0,5
monach. typ II - 0,3
carahell - 0,25
Zacieranie tak jak w recepturze.
Wydaje mi się że ostatnio nie uzyskuje odpowiedniej wydajności (po wysładzaniu). Z tych 6kg słodu było 23l brzeczki o 14,5 Blg + 4l o blg koło 8-9. Szkoda że na początku mojego zacierania nie robiłem takich dokładnych notatek, miałbym porównanie.
Chmielenie Marynką i Lubelskim.
I znów któraś warka z kolei pełna pływających przy gotowaniu farfocli. Kiedyś też to było ale nie w takich ilościach. Teraz przy zlewaniu do fermentatora dobry litr tego syfu jest. Może za drobno śrutuje.
Po schłodzeniu okazało się się że ulotniły się aż 3l wody. I koncowa objętość to raptem 20l Blg 14,5. Drożdże - gęstwa S-23 z poprzedniej warki.
02.III.07 - tak jak rok temu, według receptury z BA z lekkim odchyłem co do słodu monachijskiego typ II z powodu jego braku. Poprzednie byłe świetne.
pilzneński - 5,0
monachijski - 0,5
monach. typ II - 0,3
carahell - 0,25
Zacieranie tak jak w recepturze.
Wydaje mi się że ostatnio nie uzyskuje odpowiedniej wydajności (po wysładzaniu). Z tych 6kg słodu było 23l brzeczki o 14,5 Blg + 4l o blg koło 8-9. Szkoda że na początku mojego zacierania nie robiłem takich dokładnych notatek, miałbym porównanie.
Chmielenie Marynką i Lubelskim.
I znów któraś warka z kolei pełna pływających przy gotowaniu farfocli. Kiedyś też to było ale nie w takich ilościach. Teraz przy zlewaniu do fermentatora dobry litr tego syfu jest. Może za drobno śrutuje.
Po schłodzeniu okazało się się że ulotniły się aż 3l wody. I koncowa objętość to raptem 20l Blg 14,5. Drożdże - gęstwa S-23 z poprzedniej warki.
Comment