Jak pogoda się utrzyma, to trzeba powaznie myśleć o rozpoczęciu nowego sezonu .
Co prawda po ostatniej kampani zostało mi jeszcze sporo piwa, ale zapewne w trakcie się wyczerpią zapasy.
W tym sezonie powinny mi zniknąć problemy z zaopatrzeniem w butelki, sam już straciłem rachubę ile ich nazbierałem, a mój kolega po fachu ma smykałkę to zbierania szkła więc nie pownno zabraknąć. Waga, muszę kupić jakąś wagę, ostatnio dawałem ciała i mierzyłem na oko, potem jak zwarzyłem dokładnie okazało się, że dawałem za mało około 30%. Potem się dziwiłem czemu taki mały baling wychodzi. Ale te doświadczenie nie poszło na marne, ponieważ nauczyłem się perfekcyjnie filtrować i wysłądzać do ostatniego kawałeczka cukieru słodowego.
Mam w zamyśle zwiększenie nachmielenia piwa, te co robiłem ostatnio jest dość gorzkie ale z czasem gorycz zanika. Trzeba w miarę szybko pić ale kto tyle wypije .
A zacznę chyba od razu od pszenicznego, nie wyrobiłem się ze zrobieniem w poprzednim sezonie, pozatym żytnie i klasycznie różne co wyjdzie.
Tak więc startuję już nie długo tydzień dwa no chyba, pogoda mocno się załamie.
Co prawda po ostatniej kampani zostało mi jeszcze sporo piwa, ale zapewne w trakcie się wyczerpią zapasy.
W tym sezonie powinny mi zniknąć problemy z zaopatrzeniem w butelki, sam już straciłem rachubę ile ich nazbierałem, a mój kolega po fachu ma smykałkę to zbierania szkła więc nie pownno zabraknąć. Waga, muszę kupić jakąś wagę, ostatnio dawałem ciała i mierzyłem na oko, potem jak zwarzyłem dokładnie okazało się, że dawałem za mało około 30%. Potem się dziwiłem czemu taki mały baling wychodzi. Ale te doświadczenie nie poszło na marne, ponieważ nauczyłem się perfekcyjnie filtrować i wysłądzać do ostatniego kawałeczka cukieru słodowego.
Mam w zamyśle zwiększenie nachmielenia piwa, te co robiłem ostatnio jest dość gorzkie ale z czasem gorycz zanika. Trzeba w miarę szybko pić ale kto tyle wypije .
A zacznę chyba od razu od pszenicznego, nie wyrobiłem się ze zrobieniem w poprzednim sezonie, pozatym żytnie i klasycznie różne co wyjdzie.
Tak więc startuję już nie długo tydzień dwa no chyba, pogoda mocno się załamie.
Comment