Warzymy PSZENICZNE!

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Browarzyciel
    Porucznik Browarny Tester
    • 2005.08
    • 357

    Warzymy PSZENICZNE!

    Witam wszystkich fan'ów piwa pszenicznego... i nie tylko,

    Uwarzyłem kilka warek pszeniczniaka i mam kilka pytań do bardziej doświadczonych w tej materii kolegów.

    Piwo dojrzewa 2 tygodnie w butelkach. Nagazowanie jest ok. oraz dobrze rokuje obecny smak, jednak widać wyraźnie, że podzieliło się na dwie frakcje: jakieś 3-4 cm od góry jest "cristal", a później do dna jest nieklarowne. Dotyczy to dwóch obecnie dojrzewających warek Hefe-weizen i Dunkel, przy czym nieklarowność dolnej partii jest większa przy tym drugim piwku. W obu przypadkach filtrowałem brzeczkę przez wyjałowioną pieluchę tetrową tuż przed fermentacją burzliwą oraz zastosowałem cichą fermentację (wiem, wiem ... normalnie się nie stosuje). Mimo tego, nieklarowność jest zbyt duża (tak mi się wydaje), no i te frakcje ...

    Pytanie jest: jak tego uniknąć i jak efektywnie zmniejszyć mocne zmętnienie do normalnego poziomu nieklarowności? A może to co uzyskałem, to właśnie norma dla domowych pszeniczniaków?

    Będę wdzięczny za podpowiedź,
    no i ..... piszcie jak macie coś o pszeniczniakach, chętnie wszyscy poczytamy, prawda ?

    Pozdrawiam
    Browarzyciel
    BROWARZYCIEL
    Profesjonalnie o piwie na: http://www.browarzyciel.pl
    eventy dla firm
  • Twilight_Alehouse
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.06
    • 6310

    #2
    Ale pszeniczniaki przecież powinny być nieklarowne! Na tym cały ich urok polega. To norma nie tylko dla domowych, ale i dla wszystkich pszeniczniaków (poza przemysłowymi klarowanymi, ale one przez to tracą na smaku).
    Co do frakcji - każde piwo domowe w miarę leżakowania klaruje się stopniowo od góry. Pszeniczniak też się w ten sposób wyklaruje, ale jego akurat powinno się zamieszać przy nalewaniu

    Comment

    • Browarzyciel
      Porucznik Browarny Tester
      • 2005.08
      • 357

      #3
      Witam Twilight,

      No ja wiem, że ma być nieklarowne i aromatyczne. Tylko, czy stopień klarowności lub inaczej, nieklarowności jest odpowiedni. A co z tymi wyraźnymi frakcjami? Moim zdaniem, to są jakieś bardzo drobne zawiesiny białkowe, które praktycznie nigdy nie opadną. Obiecałem Ci butelkę, pamiętasz ?

      Pzdr
      BROWARZYCIEL
      Profesjonalnie o piwie na: http://www.browarzyciel.pl
      eventy dla firm

      Comment

      • naczelnik
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.08
        • 1884

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Browarzyciel
        W obu przypadkach filtrowałem brzeczkę przez wyjałowioną pieluchę tetrową tuż przed fermentacją burzliwą oraz zastosowałem cichą fermentację (wiem, wiem ... normalnie się nie stosuje).
        Co ta filtracja miała na celu?
        Jeśli cokoliwek to dało, to stawiam, że zatrzymały się na tej pielusze największe, nawet kilku mm drobiny słodu, ew pozostałości chmielu. Nie masz szans, żeby zatrzymać na tkaninie coś więcej.
        Jeśli frakcje ,o których piszesz przeszkadzają Tobie, to następnym razem sklaruj bardziej piwo na cichej fermentacji. Kto powiedział , że jest zabroniona?

        Tą nieklarowność w pszeniczniakach wprowadzają wyłącznie drożdże, a nie inne osady.
        Last edited by naczelnik; 2005-09-02, 11:58.
        Popieram domowe browary!

        Polakom gratulujemy naczelnika

        Zamykam browar.
        Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

        gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

        Comment

        • Browarzyciel
          Porucznik Browarny Tester
          • 2005.08
          • 357

          #5
          Po zagotowaniu brzeczki wytrąciły sie jakieś farfocle, które pozostały na pieluszce razem z rozmoczonym granulatem chmielu. Nieklarowność chyba tworzą nie tylko drożdże, ponieważ większość z nich powinna opaść na dno. W moim przypadku, chyba jest coś jeszcze innego w butelkach, co powoduje nadmierną nieklarowność. Poza tym, mam dwie frakcje (!?).

          Coś chyba schrzaniłem.

          Pzdr
          BROWARZYCIEL
          Profesjonalnie o piwie na: http://www.browarzyciel.pl
          eventy dla firm

          Comment

          • naczelnik
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.08
            • 1884

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Browarzyciel
            Nieklarowność chyba tworzą nie tylko drożdże, ponieważ większość z nich powinna opaść na dno.
            Myślałem o piwach przemysłowych, ale nie tylko.
            Ustane piwo pszeniczne jest klarowne, drożdże je zmętniają(w przypadku domowych nie są to wyłącznie drożdże, a też inne osady).

            Twoje też się wyklaruje, ale nie w ciągu tygodnia.
            To, że górna warstwa jest klarowniejsza, to normalna rzecz. Po dłuższym czasie w całej butelce będzie identyko.

            A jeśli masz w piwie jakieś grubsze osady, drobiny, które bardzo wkurzają, to następnym razem na cichą do balona na tyle, by to wsyztsko opadło. Ew. możesz się wspomóc czymś wstępnie klarującym piwo, ale zapewniam - to nie powinno być potrzebne.
            Powodzenia !
            Popieram domowe browary!

            Polakom gratulujemy naczelnika

            Zamykam browar.
            Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

            gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

            Comment

            • Browarzyciel
              Porucznik Browarny Tester
              • 2005.08
              • 357

              #7
              Piwo w smaku jest obiecujące. Co do fermentacji cichej, to jak pisałem, miała miejsce, ale pomimo tyg. czasu dochodzenia, nie sklarowało się wystarczająco. Ponad to, już w balonie było widać wyraźną granicę pomiędzy frakcjami. Moim zdaniem, to co mam w butelce to oczywiście drożdże oraz chyba białka. Nie ma innych (gołym okiem) widocznych zanieczyszczeń

              Może next time powinienem zastosować przerwę białkową i trochę mchu irlandzkiego na koniec gotowania? Osad z drożdży i tak pozostanie.

              BROWARZYCIEL
              Profesjonalnie o piwie na: http://www.browarzyciel.pl
              eventy dla firm

              Comment

              • Twilight_Alehouse
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.06
                • 6310

                #8
                Te farfocle które zostały po zagotowaniu brzeczki to tzw. osady gorące - wytrącone białko. Owszem, są one niepożądane w piwie, ale wcale nie tzreba ich filtrować. Wystarczy zaczekać pół godziny aż opadną na dno, a potem brzeczkę zlać wężem znad nich.
                A o piwie dla mnie pamiętam - odezwię się kiedyś przed przyjazdem do Warszawy.

                Comment

                • Twilight_Alehouse
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.06
                  • 6310

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Browarzyciel
                  Może next time powinienem zastosować przerwę białkową i trochę mchu irlandzkiego na koniec gotowania? Osad z drożdży i tak pozostanie.
                  Przerwy białkowej nie rób. Słody są wystarczająco zmodyfikowane, nie jest ona konieczna.
                  A mech irlandzki jest dobrym pomysłem, ale akurat nie do pszeniczniaków - uwierz, one naprawdę powinny być metne

                  Comment

                  • naczelnik
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.08
                    • 1884

                    #10
                    Pszeniczne piwa przemysłowe też klarują się b. wolno.
                    Żeby wyciągnąć z jednej butelki drożdże zawsze stawiam ją w miejscu i w ogóle jej nie dotykam. Dopiero po kilku tygodniach widać na dnie warstwę drożdży.
                    Szybkość klarowania piwa w butelce w głównej mierze zależy od drożdży . W dużej mierze to one "związują" to, co w piwie pływa, i "ściągaja" na dno.
                    Popieram domowe browary!

                    Polakom gratulujemy naczelnika

                    Zamykam browar.
                    Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                    gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                    Comment

                    • Browarzyciel
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2005.08
                      • 357

                      #11
                      Hmmmm, nieklarowne to sie zgodzę, ale mętne Gdyby było klarowne to byłby "Kristal", a nie o to chodzi. Wolę nieklarowne prawdziwe hefe weizen, ale niepokoją mnie te frakcje. Naprawdę to dziwne, bo nie jest to nieklarowność, która przechodzi łagodnie od dna do góry, tylko jest i frakcja mętna i krystaliczna. That's it!

                      BROWARZYCIEL
                      Profesjonalnie o piwie na: http://www.browarzyciel.pl
                      eventy dla firm

                      Comment

                      • Browarzyciel
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2005.08
                        • 357

                        #12
                        Może dzisiaj lub jutro uda mi się zrobić zdjęcie butelki (zależy od światła) i spróbuję pokazać jak to wygląda. Moje piwko stoi już 2 tyg w butelkach. Przy następnej warce napełnię jedną białą butelkę, żeby lepiej było widać co się dzieje w środku.

                        Pzdr
                        BROWARZYCIEL
                        Profesjonalnie o piwie na: http://www.browarzyciel.pl
                        eventy dla firm

                        Comment

                        • Twilight_Alehouse
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2004.06
                          • 6310

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Browarzyciel
                          Hmmmm, nieklarowne to sie zgodzę, ale mętne Gdyby było klarowne to byłby "Kristal", a nie o to chodzi. Wolę nieklarowne prawdziwe hefe weizen, ale niepokoją mnie te frakcje. Naprawdę to dziwne, bo nie jest to nieklarowność, która przechodzi łagodnie od dna do góry, tylko jest i frakcja mętna i krystaliczna. That's it!

                          Próbujemy Ci z Naczelnikiem wytłumczyć od pewnego czasu, że to normalny proces w każdym leżakowanym piwie domowym Nie musisz się obawiać o frakcje, nie są tak groźne jak Ci się wydaje. A po nalaniu piwo będzie wyglądać jak przemysłowy pszeniczniak.
                          Last edited by Twilight_Alehouse; 2005-09-02, 13:38.

                          Comment

                          • Twilight_Alehouse
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.06
                            • 6310

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Browarzyciel
                            Może dzisiaj lub jutro uda mi się zrobić zdjęcie butelki (zależy od światła) i spróbuję pokazać jak to wygląda. Moje piwko stoi już 2 tyg w butelkach. Przy następnej warce napełnię jedną białą butelkę, żeby lepiej było widać co się dzieje w środku.

                            Pzdr
                            Nie kłopocz się robieniem zdjęcia. Generalnie kazdy piwowar domowy wie jak to wygąda i powtarzam, że to normalny proces.

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Browarzyciel
                              Hmmmm, nieklarowne to sie zgodzę, ale mętne Gdyby było klarowne to byłby "Kristal", a nie o to chodzi. Wolę nieklarowne prawdziwe hefe weizen, ale niepokoją mnie te frakcje. Naprawdę to dziwne, bo nie jest to nieklarowność, która przechodzi łagodnie od dna do góry, tylko jest i frakcja mętna i krystaliczna. That's it!

                              Browarzycielu, dołączę tu do kolegów z tłumaczeniem, żeby Ci to jeszcze na inny sposób "wyklarować"
                              Naturalnym jest, że w początkowej fazie piwo jest na górze klarowne, a niżej mętne. Przecież cięższe cząsteczki opadają na dno, a że są niewiele cięższe od płynu, w którym są zawieszone, to opadają powoli. Jak będziesz obserwował buteleczki - nie potrząsając nimi - to zobaczysz, że dzień za dniem ta mętna warstwa będzie opadała coraz niżej, az osadzi się na samym dnie, a Ty całe piwko będziesz miał klarowne.
                              Piwa pszeniczne, klarują się tak jak zwykłe, i dopiero przy nalewaniu z butelki do szklanki musisz zamieszać płyn z drożdzami, żeby zmętniało I wtedy, zapewniem Cię, będzie równo mętne, bez podziału na sektory
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X