Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mapajak
Domowe piwo grodziskie
Collapse
X
-
Słody już ześrutowane, wieczorem - zacieranie.
W międzyczasie nastąpiła zmiana planów, powstanie klasyczna, najsłabsza wersja piwa - 7,7 Blg.
Zacieranie wg. instrukcji, krórą dostosowałem do warunków domowych, starjąc się by była jak najwierniejsza oryginałowi.
Ześrutowane słody (pszenny i jęczmienny wędzony) w ilości 2,5 kg miesza się z 5l wody o temp ok. 40 st. C. Po zmieszaniu następuje przerwa zakwaszająca 30 min w temp. 37 st. C. Potem należy zacier podgrzać poprzez dodanie ok. 2 l. gorącej wody do temp 50 St. C - następuje przerwa białkowa - 20 min.
Kolejny dodatek gorącej wody - około 3l podnosi temp. do 70 st. C. Teraz następuje przerwa cukrowa 30 min. Po scukrzeniu, co sprawdzamy za pomocą próby jodowej, kolejny dodatek gorącej wody (2 l.) i przerwa 30 min w 75 st. C po której następuje filtracja. Należy otrzymać ok. 10 l brzeczki 13 Blg.
Wysładzanie w trzech etapach wodą o temp. 72 st. C
I - 6 l wody
II - 4 l
III -3 l
Tyle teori, jak to wszystko wyjdzie w praktyce - zobaczvzymy.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mapajakTyle teori, jak to wszystko wyjdzie w praktyce - zobaczvzymy.
Dlaczego drożdże Wyeast 1007 German Ale?
Z pewnością to przemyślałeś, ale czy nie lepiej byłoby dać Wyeast 3056 Bawarian Wheat Blend? A więc mieszankę neutralnych smakowo drożdży górnej fermentacji z drożdżami pszenicznymi?
Jesli chodzi o słody dymione, to myślę, że warto spróbować samodzielnego wędzenia. Szamatulscy (czyli autorzy książek, np. "Beer Captured") twierdzą, że niektóre browary dokonują tego samodzielnie. Szamatulscy proponują wędzenie na grillu, co miałoby polegać na wysypaniu zwilżonych trocin (np. bukowych) na rozżarzony węgiel drzewny. Czas trzymania słodów w dymie: 10 minut. A więc bajecznie proste, do wykonania w domowej kuchni.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_BWolałbym wersję SPRÓBUJEMY!
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_BDlaczego drożdże Wyeast 1007 German Ale?
Z pewnością to przemyślałeś, ale czy nie lepiej byłoby dać Wyeast 3056 Bawarian Wheat Blend? A więc mieszankę neutralnych smakowo drożdży górnej fermentacji z drożdżami pszenicznymi?
I jeszcze jedno - ładnie zbierają się na powierzchni brzeczki.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_BJesli chodzi o słody dymione, to myślę, że warto spróbować samodzielnego wędzenia. Szamatulscy (czyli autorzy książek, np. "Beer Captured") twierdzą, że niektóre browary dokonują tego samodzielnie. Szamatulscy proponują wędzenie na grillu, co miałoby polegać na wysypaniu zwilżonych trocin (np. bukowych) na rozżarzony węgiel drzewny. Czas trzymania słodów w dymie: 10 minut. A więc bajecznie proste, do wykonania w domowej kuchni.
A poza tym czy to ma jakieś znaczenie, że akcenty dymne pochodzić będą z jęczmienia a nie z pszenicy?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysiuSłód grodzisku był SUSZONY w dymie, więc czas przebywania w dymie dużo dłuższy, co najmniej kilka godzin. Takie powierzchowne okopcenie ziarna to moim zdaniem mało skuteczny półśrodek.
Comment
-
-
Niechaj święta Hildegarda z Bingen błogosławi eksperyment świętej Hildegardy w Dębicy
Wepchnę się przed Krzysia:
użyłbym raczej gotowego słodu pszenicznego lekko namoczonego. Temperatura suszenia/dymienia w warstwie słodu 50 - 56 C [Wahl i Henius, 1908, s.1280 - 1281]
Dymić dymem z wykondycjonowanego drewna dębowego.
Skuteczność dymienia ziarna bez łuski (pszenicy) będzie znacznie większa niż ziarna pokrytego łuską (jęczmień).
Żródła informacji z lat 1908 i 1938 podają, że Grodziskie (Graetzer) o ekstrakcie 7 - 8,5 Blg było mocno chmielone: 30 - 35 IBU. Ale też końcowy ekstrakt był wysoki, bo 3 Blg.
Zacieranie infuzyjne w wysokiej temperaturze oraz płytko odfermentowywujące drożdże dałyby taki rezultat.O!Nanobrowar Domowy "PiwU"
Comment
-
-
Dziś gotowanie - wg instrukcji technologicznej.
Podgrzanie brzeczki do 70 st. C i dodanie 30 g chmielu.
Następnie zagotowanie i po 30 min dodatek drugiej porcji chmielu - 20 g.
Gotowanie jeszcze 1 godzinę.
Instrukcja przewiduje gotowanie aż 2,5 godz (1,5 + 1 godz.), ale zgodnie z sugestią Krzysia nie widzę takiej potrzeby dlatego zdecydowałem się na skrócenie tgo procesu do 1,5 godz.
Comment
-
-
Wyszło 22 l brzeczki 8 Blg. Brzeczka pięknie pachnie, czuć dodatek słodu pszennego i coś co czuję po raz pierwszy - to pewnie efekt użycia słodu wędzonego.
Wczoraj wieczorem zadałem drożdże - gęstwę Wyeast 1007 z poprzedniej warki.
Dziś pojawiły się pierwsze oznaki fermentacji - delikatna pianka na powierzchni.
Fermentor stoi w piwnicy, w temp. 16 st. C.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysiuTakie powierzchowne okopcenie ziarna to moim zdaniem mało skuteczny półśrodek.
Swieżo uwędzony słód powinien zachować dużo więcej olejków eterycznych powstałych podczas "okopcania", niż taki, który długo potem oczekuje na dłoń piwowara (od słodowni do browaru czasami jest długa droga).
Pozostaje chyba jednak tylko wypraktykowanie. Nim jednak podejmę się samodzielnego "kopcenia" słodu, spróbuję ocenić warki z udziałem takiegoż z Weyermana.
Moja #19, z niewielkim udziałem wędzonego, ma tylko niewielkie posmaki "wędzone". Z kolei butelkowana dzisiaj warka #25 miała udział wędzonego juz 37 proc. i jest to wyraźnie wyczuwalne.
Comment
-
-
Dziś, w piątej dobie fermentacji pierwsza próba.
Stężenie spadło do 4 Blg a więc fermentuje bardzo wolno, pewnie za sprawą niskiej jak na górną fermentację temperatury - 15 st C.
Smak bardzo zachęcający, właściwie taki mógłby już zostać - wyraźne akcenty dymne, lekko kwaskowe, w tle delikatna ale wyraźna goryczka.
Jeszcze 2-3 dni i pójdzie do butelek.
Kilka butelek zostanie napełnionych przed dodaniem żelatyny. Dla wegetarian i dla sprawdzenia czy wogóle ta żelatyna jest potrzebna.
Comment
-
Comment