Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcel
Browar Feeryczny
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ChrisNo teraz to przegiełaś Nazwa mojego browaru zmieniła się juz dawno!!!!!!!
W ramach eksperymentów - zaczynam wkrótce zabawę słodami pszenicznymi. Tylko cholera, jak najpierw drożdży nie miałam, tam mnie teraz zasypano, więc jeszcze muszę się douczyć drożdżowo.
Podziękowania w kolejności chronologicznej browarowi Zew Natury, Krzysiowi Świdnickiemu oraz Browarowi Hajduki za wsparcie materiałowo-słowne.Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Warka # 2 – Wyzwolenie.
Warka # 2 – Wyzwolenie.
Cóż… W związku z zawirowaniem świątecznym i brakiem dostępu do kuchni, kolejne piwo powstawać będzie w tym tygodniu.
Kilka pomysłów na nazwę było, ale kiedy się wahałam, akurat z TV dobiegł mnie głos potwierdzający opcję „Wyzwolenie”.
Wczoraj Cyborg zabrał się za śrutowanie mszcząc się przy okazji na sąsiedzie za puszczanie techno bez oporów Teoretycznie miałam warzyć Alt Bier na podstawie receptury Mapajaka, ale tak jakoś wyszło, że w dzisiejszym zacieraniu wezmą udział następujący aktorzy:
- słód pilzneński 2,9 kg
- słód monachijski 1,1 kg
- słód karmelowy jasny 0,25 kg
- słód karmelowy ciemny 0,2 kg
- słód czekoladowy 0,06 kgLast edited by cyborg_marcel; 2005-12-27, 09:45.Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcelWarka # 2 – Wyzwolenie.
Cóż… W związku z zawirowaniem świątecznym i brakiem dostępu do kuchni, kolejne piwo powstawać będzie w tym tygodniu.
Kilka pomysłów na nazwę było, ale kiedy się wahałam, akurat z TV dobiegł mnie głos potwierdzający opcję „Wyzwolenie”.
Wczoraj Cyborg zabrał się za śrutowanie mszcząc się przy okazji na sąsiedzie za puszczanie techno bez oporów Teoretycznie miałam warzyć Alt Bier na podstawie receptury Mapajaka, ale tak jakoś wyszło, że w dzisiejszym zacieraniu wezmą udział następujący aktorzy:
- słód pilzneński 2,9 kg
- słód monachijski 1,1 kg
- słód karmelowy jasny 0,25 kg
- słód karmelowy ciemny 0,2 kg
- słód czekoladowy 0,06 kgchickkiller :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ChrisA moze jakiś magiczny tajemniczy składnik?Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Warka # 2 – Wyzwolenie.
To była krótka noc... Niestety z przyczyn niezależnych ode mnie chyba będę musiała szukać lokalu zastępczego na warzenie...
No ale na razie moje Liberacion:
1. przerwa - 30 minut w przedziale 63-65 st. C
2. przerwa - 30 minut w przedziale 71-72 st. C
Po zacieraniu Blg 14.
Z racji tego, że Browar Feeryczny jest browarem eksperymentalnym, a główny piwowar czasami ma problemy w kontakcie z rzeczywistością – jakoś umknęło mojej uwadze, że nie mam chmielu goryczkowego, w związku z czym:
wrzuciłam 5 g marynki i 5 g lubelskiego na 50 minut, a po 20 minutach dorzuciłam jeszcze po 15 g obu rodzajów chmielu.
Po chmieleniu Blg 13.
W ramach tego, że warzenie wieczorne, jest trochę męczące (summa summarum położyłam się ostatecznie o 2:00 rano), stwierdziłam, że nie będę się bawić w przelewanie garnuszkami – twardziel Cyborg przypomniał sobie, że ma tricepsy po kilku przemieszczaniach garów (zwłaszcza podnosząc 20 l brzeczki na wysokość 1,5 metra ).
Starter przygotowany w nocy z Danstarów wyglądał rano całkiem sympatycznie – pobudka o 6:00 rano, coby drożdży dodać, umyć gary i postawić fermentor w bezpiecznym miejscu w temperaturze ok. 15 st. C. Zapach jest przecudny, kolor bordowo-brunatny = jest nadzieja
Przy warzeniu asystował mi pies (jeszcze nigdy nie był taki spokojny), a filtracja bardzo ubawiła 2 koty. Ogólnie całkiem miło (gdyby nie średnie warunki i zmęczenie).
Ps. W ramach spiskowej teorii dziejów pewien wróbelek wyćwierkał pomysł na tajemniczy składnikLast edited by cyborg_marcel; 2005-12-28, 09:05.Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marceltwardziel Cyborg przypomniał sobie, że ma tricepsy po kilku przemieszczaniach garów (zwłaszcza podnosząc 20 l brzeczki na wysokość 1,5 metra ).browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment
-
-
No i po 6:00 rano zapierniczałam z garem Wyzwolenia po schodach, na pocieszenie mam dowód na to, że Cyborgi są samowystarczalne i ognioodporne
Tylko miałam taką pokusę, coby 2 tajemniczych składników użyć, ale stwierdziłam, że to juz byłaby przesada (no i ciężej odgadnąć)...Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcelTo była krótka noc... Niestety z przyczyn niezależnych ode mnie chyba będę musiała szukać lokalu zastępczego na warzenie...
No ale na razie moje Liberacion:
1. przerwa - 30 minut w przedziale 63-65 st. C
2. przerwa - 30 minut w przedziale 71-72 st. C
Po zacieraniu Blg 14.
Z racji tego, że Browar Feeryczny jest browarem eksperymentalnym, a główny piwowar czasami ma problemy w kontakcie z rzeczywistością – jakoś umknęło mojej uwadze, że nie mam chmielu goryczkowego, w związku z czym:
wrzuciłam 5 g marynki i 5 g lubelskiego na 50 minut, a po 20 minutach dorzuciłam jeszcze po 15 g obu rodzajów chmielu.
Po chmieleniu Blg 13.
W ramach tego, że warzenie wieczorne, jest trochę męczące (summa summarum położyłam się ostatecznie o 2:00 rano), stwierdziłam, że nie będę się bawić w przelewanie garnuszkami – twardziel Cyborg przypomniał sobie, że ma tricepsy po kilku przemieszczaniach garów (zwłaszcza podnosząc 20 l brzeczki na wysokość 1,5 metra ).
Starter przygotowany w nocy z Danstarów wyglądał rano całkiem sympatycznie – pobudka o 6:00 rano, coby drożdży dodać, umyć gary i postawić fermentor w bezpiecznym miejscu w temperaturze ok. 15 st. C. Zapach jest przecudny, kolor bordowo-brunatny = jest nadzieja
Przy warzeniu asystował mi pies (jeszcze nigdy nie był taki spokojny), a filtracja bardzo ubawiła 2 koty. Ogólnie całkiem miło (gdyby nie średnie warunki i zmęczenie).
Ps. W ramach spiskowej teorii dziejów pewien wróbelek wyćwierkał pomysł na tajemniczy składnikchickkiller :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ChrisWszystko w opisie mi sie podoba ,tylko nie rozumiem dlaczego ekstrakt u Ciebie zmalał po chmieleniu,skoro z pewnością objętość brzeczki zmalała w skutek parowania.Dolewałaś wody?Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysiuMarynka to jest chmiel goryczkowy.
[Mogłabym napisać, żem roztrzepana, podekscytowana i pewien doświadczony piwowar mi powiedział, że Marynka, to nie goryczkowy, ale daruję sobie ]Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Ja chyba nie jestem normalna… Wczoraj wieczorem wróciłam do mojego małego Liberacion po kilkunastu godzinach nieobecności i z przerażeniem stwierdziłam, że jest mu za zimno… Wyrodna matka ze mnie! Przeniosłam fermentor na zimny korytarz, ale za to przy ścianie od komina, no i się zaczęło – mówiłam do Wyzwolenia, głaskałam je, ustawiałam, doglądałam co 15 – 30 minut. Po 2 godzinach dodałam drożdży i dalej nic… Pierwsza rzecz z rana – do fermentora i… 10-centymetrowa pięknie brunatna piana Jest nadzieja w narodzieCzesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
No cóż... Z racji chłodu w domostwie mym, na fermentację cichą przyjdzie pora dopiero w tym tygodniu - na razie 1 stycznia 2006 Blg wynosił 7,5 st. (w porównianiu z ostatnim dniem roku i Blg 10!).
Lubię mierzyć BLG Wyzwolenie, bo pozwala mi to na konsumpcję... Ubyło mi już ponad litr piwa! Kolor to to ma mlecznej czekolady, zapach jak na razie miodowo(?)-drożdżowy, a w smaku - czuć gorycz chmielu, słodycz i tajemniczy składnik.Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcelJa chyba nie jestem normalna… Wczoraj wieczorem wróciłam do mojego małego Liberacion po kilkunastu godzinach nieobecności i z przerażeniem stwierdziłam, że jest mu za zimno… Wyrodna matka ze mnie!
Widać nie tylko my skaczemy wokół fermentora i dopieszczamy drożdże
Comment
-
Comment