Browar "Lesia"

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • breslauer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.05
    • 2690

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
    Browar Lesia (piwowar z surowcami oraz swoim własnym sprzętem!) dojechał na Szczepin.
    Latający Browar Marcina WC...

    Comment

    • Marcin_wc
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.09
      • 2115

      #62
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika breslauer
      Latający Browar Marcina WC...
      Nie ma lekko, trzeba wszystko na plecach targać. Może kiedyś worek ze słodem, czy lodówka nauczą się latać

      Comment

      • Marcin_wc
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.09
        • 2115

        #63
        Nieszczęście zlane do butelek, wyszło bardzo ładne i niezwykle klarowne piwo, tylko boję się, że lekko skwaśniało.

        Comment

        • Marcin_wc
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.09
          • 2115

          #64
          Warka nr. 4 "Warsztatowe"

          Dzisiaj browar Lesia warzy piwo na wrocławskie warsztaty piwowarskie. Nwowością było podłączenie wiertarki do porkerta. Całkiem szybko i łatwo poszło zatem śrutowanie. Cała reszta standartowo. Chyba nie będzie dolnej fermentacji, bo drożdże od wesołego już chyba zbyt długo leżały w lodówce.

          Comment

          • Marcin_wc
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.09
            • 2115

            #65
            Właśnie skończyliśmy chmielić warsztatowe, brzeczka została wystawiona na śnieg, a drożdże już dostały małą próbkę tego co ich jutro czeka.

            Comment

            • Chris
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2004.05
              • 812

              #66
              A gdzie Ty śnieg widziałeś we Wrocławiu?
              chickkiller :)

              Comment

              • Marcin_wc
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.09
                • 2115

                #67
                Zmrożone ostatki o grubości ok. 15cm były jeszcze rano przed browarem.

                Rano ok. 13 napowietrzaliśmy brzeczkę i przypomniałem sobie, że blg jest sztywno ustalone, wykonaliśmy pomiar i wyszło równe 13blg

                Comment

                • Regzer
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2005.07
                  • 59

                  #68
                  Napisz coś więcej o różnicach w wydajności śrutowania

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marcin_wc
                  ...Nwowością było podłączenie wiertarki do porkerta. Całkiem szybko i łatwo poszło zatem śrutowanie...
                  Napisz coś więcej o różnicach w wydajności śrutowania - ile ci zajmowało ręcznie, a ile z wiertarką? Czy czasem nie będzie to skóra za wyprawkę - z tego co wiem to Porkert nie ma łożysk - ale może się mylę.

                  Regzer

                  Comment

                  • Marcin_wc
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.09
                    • 2115

                    #69
                    Jeśli robi się to na niskich obrotach, to wydajność jest nieco wyższa niż ręcznie (czasu nie mierzyłem, mogę to zrobić następnym razem) i szkody dla Porkerta raczej nie ma wielkiej. Na wyższych obrotach słód znika w mgnieniu oka, ześrutowanie kilograma zajmuje 20-30s, śrutownik trzęsie się przy tym strasznie. Części w Porkercie są krzywe, dlatego moim zdaniem w grę wchodzi tylko śrutowanie na niskich obrotach, chociaż mimo iż ostatni kilogram ześrutowałem szybko, to żadna część nawet się ciepła nie zrobiła.

                    Comment

                    • Regzer
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2005.07
                      • 59

                      #70
                      Nie napisałeś, ile czasu zajmowało ci ręczne ześrutowanie przykładowego 1 kg. słodu. Interesuje mnie to zwłaszcza, że chcę porównać wydajność Porkerta z moim przedwojennym gruchotnikiem .

                      Regzer

                      Comment

                      • joelka
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2005.03
                        • 817

                        #71
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marcin_wc
                        Jeśli robi się to na niskich obrotach, to wydajność jest nieco wyższa niż ręcznie (czasu nie mierzyłem, mogę to zrobić następnym razem) i szkody dla Porkerta raczej nie ma wielkiej.
                        Też nie mierzyłam czasu przy użyciu wiertarki ale nikomu nie polecam wysokich obrotów. Przez kolejne dwa ręczne śrutowania nie mogłam nastawić śrutownika bo albo mielił całość na mąkę albo w ogóle nie mielił. A z samego początku miałam super ustawiony na całą łuskę i drobny środek. Nie umiem tego uzasadnić ale możliwe, że się wszystko poluzowało w śrutowniku. Musiałam go dwa razy składać od nowa.

                        Comment

                        • Marcin_wc
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.09
                          • 2115

                          #72
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Regzer
                          Nie napisałeś, ile czasu zajmowało ci ręczne ześrutowanie przykładowego 1 kg. słodu. Interesuje mnie to zwłaszcza, że chcę porównać wydajność Porkerta z moim przedwojennym gruchotnikiem .

                          Regzer
                          Pisałem, że nie wiem ześrutowanie 5kg słodu z przerwami to niecałe 30min.

                          Comment

                          • Marcin_wc
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2005.09
                            • 2115

                            #73
                            Wczoraj warka nr.4 została zlana na cichą, więc poszukiwani są chętni na gęstwę Safale US-56.

                            Comment

                            • joelka
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2005.03
                              • 817

                              #74
                              Jestem chętna jeśli ładnie zbijają się na dnie i nie pływają w całej objętości brzeczki.

                              Comment

                              • Marcin_wc
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2005.09
                                • 2115

                                #75
                                Ładnie pływają na pianie i ładnie zbierają się na dnie. Brzeczka przed cichą jest prawie idealnie klarowna, więc w całej objętości za wiele ich nie ma. Poza tym pieknie pachną.
                                Last edited by Marcin_wc; 2006-02-28, 22:26.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X