Witam, niedawno testowałem moją pierwszą warkę (hefe-waizen zestaw surowców z browamatora). Wszystko wskazuje na to, że jest obrzazłe. Czytałem gdzieś, że ratunkiem dla takiego piwa jest tylko wymieszanie go z nowym, dobrym piwem. Mam tylko wątpliwość, czy nie zaszkodzi to nowej, dobrej warce. Jeżeli nie, to będę wdzięczny za informację, jak to dokładnie zrobić. Czy mam wymieszać stare piwo z nową brzeczką i wszystko razem fermentować, czy też dodać stare piwo do nowego już sfermentowanego?
Dodam jeszcze na koniec przypuszczalny powód takiego stanu rzeczy i proszę o weryfikację:
1) kiedy robiłem przerwę ferulikową trochę przegrzałem zacier i zamiast położyć na tym krzyżyk zacząłem go chłodzić. Oczywiście trochę to trwało, co mogło zepsuć sprawę białek. Czytałem, że zbyt długa przerwa białkowa może powodować brak piany. Ale czy ma to jakiś wpływ na nagazowanie piwa? Moje ma bardzo mało gazu
2) fermentacja przebiegła zbyt szybko, bo w jakieś 24 godziny. Czy może to być spowodowane przegrzaniem zacieru?
Za wszystkie odpowiedzi będę szczerze wdzięczny!
Pozdrawiam
Dodam jeszcze na koniec przypuszczalny powód takiego stanu rzeczy i proszę o weryfikację:
1) kiedy robiłem przerwę ferulikową trochę przegrzałem zacier i zamiast położyć na tym krzyżyk zacząłem go chłodzić. Oczywiście trochę to trwało, co mogło zepsuć sprawę białek. Czytałem, że zbyt długa przerwa białkowa może powodować brak piany. Ale czy ma to jakiś wpływ na nagazowanie piwa? Moje ma bardzo mało gazu
2) fermentacja przebiegła zbyt szybko, bo w jakieś 24 godziny. Czy może to być spowodowane przegrzaniem zacieru?
Za wszystkie odpowiedzi będę szczerze wdzięczny!
Pozdrawiam
Comment