Koci browar ruszył – czyli z górki na pazurki.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mgła_na_kocich_łapkach
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2006.03
    • 56

    #16
    Pszeniczne w lagerze jakoś mi się nie widzą.
    Lagera bardziej kojarzę z piwem krystalicznie czystym i bardziej wytrawnym a pszenica nie idzie w parze z tymi cechami.

    Comment

    • joelka
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2005.03
      • 817

      #17
      A kto powiedział, że masz dać pszeniczne? Ja wspomniałam o owsianych i o jęczmiennych ( do lagerka jasnego zwykłego osobiście dodaję jęczmiennych).

      Comment

      • mgła_na_kocich_łapkach
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2006.03
        • 56

        #18
        Jęczmienne 3 X TAK

        Comment

        • miodzik
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2004.08
          • 103

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika joelka
          Drożdże po odzyskaniu mogą zrobić jeszcze pare dobry piw. I wiem też, że jeśli miałoby się zepsuć to odrzuciłoby Cię od wiadra z brzeczką po tych 3 dniach. Brzeczka szybko kiśnie.
          Mnie zadrzyło się, że drożdże (saflager) pozostawione na 3 dni bezpańsko w fermetorze po warce wygenerowały zapach jabłkowy. Czyli powstał kwas jablkowy. Nie nadawały się już do użytku.
          ------------------------------------------------------
          Kiedy w zlewie, przed czy po rozlewie?

          Comment

          • joelka
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2005.03
            • 817

            #20
            Przepraszam, nie wiem jak to się stało, że pomyliłam tematy i zaczęłam się rozpisywać Już się ewakuuję.
            Last edited by joelka; 2006-04-02, 22:20.

            Comment

            • mgła_na_kocich_łapkach
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2006.03
              • 56

              #21
              Dodałem do warki nr 2 płatków jęczmiennych w ilości - 0,5 kg tak jak zaplanowałem i w trakcie wysładzania zdążyłem już posprzątać kuchnie a teraz mam czas na odwiedziny w necie. Wniosek jest prosty - płatki nie ułatwiają wysładzania, mam nadzieję , że ta warka odwdzięczy się trwałą pianą.

              Comment

              • mgła_na_kocich_łapkach
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2006.03
                • 56

                #22
                Właśnie się studzi - Warka 2 :

                pilzneński – 4 kg
                monachijski – 0,5 kg
                monachijski II typ (20-25 EBC) – 0,5 kg
                karmelowy jasny - 0,2 kg
                płatki jęczmienne 0,5 kg

                Wyszło 20 litrów o Blg 17 - ciemne, mocno słodowe - jak drożdże nie zawalą sprawy to wyjdzie dobre piwo - Lager Mocny.

                Comment

                • mgła_na_kocich_łapkach
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2006.03
                  • 56

                  #23
                  Ruszyło po 10 godzinach i wylądowało w piwnicy (10 st. C), ale drożdże Wyeast 2206 Bavaia Lager coś mi nie przypasowały i nastawię na nich ostatnią warkę :

                  Warka III
                  - pilzneński 4 kg
                  - monachijski II typ 0,5 kg
                  - karmelowy jasny - 0,5 kg
                  będzie karmelowo :-)
                  Chmiel 20 gr. Marynka
                  15 gr. Lubelski
                  Zacieranie 30 min. 64 st
                  30 min. 72 st
                  Zastanawiam się co tu jeszcze dodać, aby było ciekawiej; nie wiem czy się zdecyduję na płatki - wysładzanie w ostatniej warce trwało i trwało, takie propozycje :
                  - mąka kukurydziana;
                  - litr miodu ( dodany w momencie warzenia);
                  - widziałem ostatnio w sklepie płatki ryżowe - ciekawe co by dały w piwie ?
                  - a może zaszaleć i dodać pod koniec warzenia trochę cukierków kukułek - ze słodem karmelowym mogły by pasować, ale czy to nie wydziwianie?

                  Comment

                  • joelka
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2005.03
                    • 817

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mgła_na_kocich_łapkach
                    - a może zaszaleć i dodać pod koniec warzenia trochę cukierków kukułek - ze słodem karmelowym mogły by pasować, ale czy to nie wydziwianie?
                    Wow, czekam na relację Wydaje mi się być to ciekawą kombinacją smakową. Jak myślisz? Ile trzeba dodać żeby wyczuć smak?

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mgła_na_kocich_łapkach
                      ... Zastanawiam się co tu jeszcze dodać, aby było ciekawiej... ale czy to nie wydziwianie?
                      Wydziwianie, a te cukierki to już absurd. Najpierw powiedz, co chcesz z grubsza otrzymać, a potem można kombinować. Mąka kukurydziana nieznacznie dosładza i łagodzi smak, miód miodzi, a ryż rozjaśnia i rozcieńcza smak. A cukierki mogą spowodować awarię drożdży, bo zapewne zawierają konserwanty.

                      Comment

                      • joelka
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2005.03
                        • 817

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                        Wydziwianie, a te cukierki to już absurd. Najpierw powiedz, co chcesz z grubsza otrzymać, a potem można kombinować. Mąka kukurydziana nieznacznie dosładza i łagodzi smak, miód miodzi, a ryż rozjaśnia i rozcieńcza smak. A cukierki mogą spowodować awarię drożdży, bo zapewne zawierają konserwanty.
                        Masz rację z tym uważaniem na konserwanty. Tak samo jak na tłuszcze i inne. Ale nie zawsze można wszystko wyteoretyzować niestety.
                        Ja zepsułam eksperymentalne 5 litrów brzeczki, do której do gotowania dodałam miód. I wcale nie uzyskałam miodziowego piwa. Ale nie zrażam się i nadal uważam, że czasem trzeba coś poekperymentować.
                        A bardzo chętnię dowiem się jakie zestawienie zrobić przy warzeniu żeby uzyskać taki smak jak cukierki "kukułka".

                        Comment

                        • Twilight_Alehouse
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2004.06
                          • 6310

                          #27
                          Też bym chętnie zaryzykował z kukułkami, kiedyś myślałem o krówkach Oprócz konserwantów bałbym się jednak innej rzeczy - nie ma w nich tłuszczu?

                          Comment

                          • iron
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🍼
                            • 2002.08
                            • 6722

                            #28
                            Jest tłuszcz. My kiedyś jeszcze do piwa z gotowca dodaliśmy czekolady. Dopiero po fakcie (znaczy po butelkowaniu) skonstatowaliśmy, że daliśmy ogromny wsad tłuszczu do naszego piwa. Efekt - w smaku może i tej czekolady gdzieś można się było przy dobrej woli doszukać, ale za to piana była szybsza od tej z coli - znaczy przy nalaniu była i trzymała się tak ze dwie sekundy
                            bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                            Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                            Rock, Honor, Ojczyzna

                            Comment

                            • iron
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🍼
                              • 2002.08
                              • 6722

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika joelka
                              (...)
                              Ja zepsułam eksperymentalne 5 litrów brzeczki, do której do gotowania dodałam miód. I wcale nie uzyskałam miodziowego piwa. Ale nie zrażam się i nadal uważam, że czasem trzeba coś poekperymentować.(...)
                              Bo miody trzeba dodawać te bardziej agresywne smakowo (gryczany, wrzosowy itp) - inne znikną i nie będą obecne w smaku ani aromacie.

                              No to już znikam i nie zaśmiecam tematu o kocim warzeniu
                              Last edited by iron; 2006-04-05, 20:23.
                              bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                              Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                              Rock, Honor, Ojczyzna

                              Comment

                              • mgła_na_kocich_łapkach
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2006.03
                                • 56

                                #30
                                Absurd nie absurd - to się okaże Panie Krzysiu.
                                Warkę z kukułkami zadedykuję Panu a dodam ich 40 sztuk na samym początku warzenia i się zobaczy co wyjdzie, nie omieszkam zrelacjonować eksperymentu bez względu na wynik.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X