Browar domowy/rodzinny WOJTUŚ - warzy

[szefi]

Witajcie... tak jak i większośc fanów napoju bogów, po licznej lekturze postanowiłem rozpocząć przygodę z domowym/rodzinnym browarnictwem.
A że stary jestem to się teraz zastanawiam czemu tego nie zrobiłem 10 lat temu, miałbym, już jakąś historię.
No to tyle tytułem wstępu.
Nie wiem czy się dorobię własnej strony, więc uznałem za przykładem innych kolegów założę nowy wątek i postaram się spisywać moje doświadczenia, a jak ktoś zajrzy i mi doradzi będzie mi bardzo miło.
Zacząłem od zakupów w BA. Miło i sprawnie, ceny bez komentarza.
Jednocześnie robię ambitne rozpoznanie w okolicy (browary/słodownie) no i oczywiście...browar.biz. Tu należą się gratulacje dla Art'a. (Tylko bez komentarzy o wazelinie, sam prowadziłem kilka serwisów więc wiem co to znaczy).
Plan.
Warka 1 - Muntons Irish Style Stout - klasa Premium
Warka 2 - Zestaw BA Prawdziwy Stout 12°Blg (ekstrakty słodowe)
Warka 3 - Zestaw BA STOUT 12°Blg - zestaw surowców (wersja nieśrutowana)
Warka 4 - Zestaw BA PILS - zestaw surowców (wersja nieśrutowana)
Warka 5 - ZESTAW WŁASNY Jasne pełne.... ze słodów....
Warka 6 - Zestaw .... kto wie

Z racji że jak widać plan warzenia jest ambitny to i zapisów może być wiele...

Każdy tytuł postu będę zaczynał od numeru warki jakiego dotyczy.

No i jeszcze działania okołobrowarnicze, uprawa chmielu ale to w innym wątku...

No to do dzieła.... warzenia.

[szefi]

Warka 1 - Muntons Irish Style Stout

Fakt faktem że robię zapisy post faktum... ale nie od razu KraCków zbudowano.
2006.04.07. Uroczyście rozpoczęto działanie browaru "bez nazwy" (wtedy nie było jeszcze pomysłu) poprzez uwarzenie "piwa" z brekwitu
Warka 1 - Muntons Irish Style Stout.
Dodatek Ekstrakt słodowy ciemny 1,2kg.
Blg początkowe 10,5. Deczko małe.. ale przesadziłem z ilością wody.... Tu pierwsza wątpliwość... dla wszystkich którzy mają pojemniki z naklejonymi miarkami polecam ponowne wyskalowanie .
No i dodawanie ekstraktu słodowego.. uła.. to była zabawa zajefajnie się "grupował" (pierwszy błąd), ale co tam w końcu udało się.

Drożdze - rehydratacja w roztworzez z ekstraktu suchego.

Ilość brzeczki - 23 L (teroetycznie
Temperatura zadania drożdzy 22°C

Jak widać w załączeniu piana na drugi dzień rano.
Po około 48 H obfita piana opadła... trochę się wtedy przestraszyłem czy przypadkiem nie było za zimno możliwe że temperatura spadła do 18 stopni (zimna podłoga , błąd)
Przeniosłem do nowego pomieszczenia browarnianego..

[szefi]

Warka 2 - Stout 12°Blg (ekstrakty słodowe)

2006.04.12. - Warka 2 - Stout 12°Blg (ekstrakty słodowe)

Przygotowałem się solidnie. Nawet wypisałem sobie czynności krok po kroku. Wiem wszyscy doświadczeni browarnicy uśmiechają się pod nosem, ale co mi tam. Zresztą pozdrawiam WAS wszystkich gdyż wspaniale jest korzystać z waszego doświadczenia. Może ktoś kiedyś przez te zapiski nie popełni błędów.
Do roboty.
Wyposażyłem mój browar w taboret, grzewczy. W załączeniu przedstawiam zdjęcie taboretu po pierwszym warzeniu. Producent deczko nie pomyślał malując farbą podpory gdyż one pięknie się ....palą musiałem, je najpierw opalić i wywietrzyć "browar".
Ale efekty :
Blg początkowe 12,5.
Drożdze - rehydratacja w brzeczce. (w załączeniu)
Ilość brzeczki - 20 L (teroetycznie)
Temperatura zadania drożdzy 21°C
Chmielenie :
- 50 min 25g aromatyczny + 25g goryczkowego (trochę inaczej niż zalecają) ale to moje warzenie
- 15 min dołożyłem 25 aromatycznego
Pytanie jak chmielicie to do wspólnej siateczki wrzucacie oba rodzaje chmielu ? Ja tak uczyniłem.
Piana pojawia się praktycznie od ręki ale znika po około 36 h.
24 prawie zupełnie bez piany....
Powrót piany, właściwie pianki.... i utrzymuje się do dziś czyli 5 dzień od nastawienia.
Temperaturę staram się trzymać prawie na tym samym poziomie czyli około 20°C

Nadzieja nadzieja... musi wyjść.

[szefi]

Warka 2

2006.04.12. - Warka 2 - Stout 12°Blg (ekstrakty słodowe)

Przygotowałem się solidnie. Nawet wypisałem sobie czynności krok po kroku. Wiem wszyscy doświadczeni browarnicy uśmiechają się pod nosem, ale co mi tam. Zresztą pozdrawiam WAS wszystkich gdyż wspaniale jest korzystać z waszego doświadczenia. Może ktoś kiedyś przez te zapiski nie popełni błędów.
Do roboty.
Wyposażyłem mój browar w taboret, grzewczy. W załączeniu przedstawiam zdjęcie taboretu po pierwszym warzeniu. Producent deczko nie pomyślał malując farbą podpory gdyż one pięknie się ....palą musiałem, je najpierw opalić i wywietrzyć "browar".
Ale efekty :
Blg początkowe 12,5.
Drożdze - rehydratacja w brzeczce. (w załączeniu)
Ilość brzeczki - 20 L (teroetycznie)
Temperatura zadania drożdzy 21°C
Chmielenie :
- 50 min 25g aromatyczny + 25g goryczkowego (trochę inaczej niż zalecają) ale to moje warzenie
- 15 min dołożyłem 25 aromatycznego
Pytanie jak chmielicie to do wspólnej siateczki wrzucacie oba rodzaje chmielu ? Ja tak uczyniłem.
Piana pojawia się praktycznie od ręki ale znika po około 36 h.
24 prawie zupełnie bez piany....
Powrót piany, właściwie pianki.... i utrzymuje się do dziś czyli 5 dzień od nastawienia.
Temperaturę staram się trzymać prawie na tym samym poziomie czyli około 20°C

Nadzieja nadzieja... musi wyjść.

[szefi]

ten wpis do skasowania... -admin

jakby admin byłby tak miły to powyższy wpis przeniosłem i prosze o skasowanie....

[szefi]

Warka 1 - cicha

2006.04.12- z racji wątpliwość... o tym czy warka mi się nie zepsuje... dokonałem przelania na cichą fermentację do fermentora z rurką. Teoretycznie burzliwej było 5 dni... więc ? chyba może powinno wystarczyć.
Cicha fermanetacja bez dodatków.
Fermentor z rurką, bąbelki ładnie pykają, dziś tj. po 6 dniach cichej... cosik ustaje...
Odnosze wrażenie że drożdże ...jakieś słabiutkie hmmm nie wiem, będę analizował jak posmakuje .

Przygotowuje się powoli do rozlewu.

[szefi]

Warka 3 - Zestaw BA PILS

Mała modyfikacja w planie jako trzecią warkę robię PILS'a.
Przygotowuje się znowu dość ostro. Czekam aż się skończy fermentowanie poprzednich.
Wiem że potrzebować będę 10°C, więc i tu eureka... dzięki informacjom z forum moja stara lodówka zyskała na wartości, a już ją miałem na śmieci wywieźć.
Czy ktoś ma jakieś szczególne zalecenie co do PILSa i dolnej fermentacji.. tylko nie piszcze żebym poszukał... bo to robię i czytam.
A czy dla drożdży dolnej inaczej przeprowadzić rehydratację ?

[szefi]

Warka 1 - Rozlew

2006.04.18 - Rozlew do butekek
Hmmmm to trudna decyzja.
Bo zapach średni, jakiś kwaśny... odwarzyłem się spróbować i smak "ciemny sikacz", ale cóż pierwsze koty za płoty.
Rozlałem do butelek, wyszło 44 szt.
Dwa dni postały w tym samym pomieszczeniu a dziś 20.04 przeniosłem do "chłodni" czyli garażu...
kurde marzę o piwnicy
Mam poważne wątpliwości co do tej warki myślę że skończy w rynsztoku.....

[szefi]

Warka 2 - Na cichą ?

Nauczony błędem pierwsze warki czekam cierpliwie... na koniec burzliwej, ale pianka jeszcze jest znikoma ale jest. Jutro chyba pójdzie na cichą.

[szefi]

Warka 3 - Przygotowania c.d.

Przygotowuje pierwsze śrutowanie, nie wiem czym dokładnie wyczyścić ten śrutownik.
Zafascynowały mnie RIMS'y na brewzilly to cuda można zobaczyć... już wiem do czego dąże.

Chciałbym użyć drożdży płynnych, ale ... chciałbym też zachować część na przyszłość, nie wiem jak dobrze się do tego zabrać, w necie jest pełno że można przechować i namnażać przed warką. na naszym forum też jest kilka info, ale odnoszę wrażenie że czegoś w nich brak...

[szefi]

Warka - 3 warzenie

No i stało się.
W amoku chęci warzenia.. popełniłem kupę błędów.
Zapomniałem o wysładzaniu a dziwiłem się że wyszło tylko 12 l brzeczki ..... no cóż znowu uwarze sikacza...
Zrobiłem rehydratacje drożdzy dolniaków.
Zaadaptowałem starą lodówkę. Wypełniając ją dwoma butelkami platikowymi z zamrożoną wodą. Wymieniam raz na dobę i temperatura książkowa 10C . to chyba jedno mi się udało.
Pianka już rano (po 6h) piekna, i z każdym dniem ładniejsza więc myślę że idzie w dobrym kierunku.

Gdybym miał więcej fermentatorów.... to bym warzył kolejną... to chyba jakas mania.

[szefi]

Warka - 1 Rozlew

2006.04.18 - Rozlew
Oj opuściłem się w opisywaniu....
zrobiłem rozlew do butelek...
oj proces mycia butelek wymaga usprawnienia... to jakis koszmar browarnika
zapodałem rozpuszczony ekstrakt słodowy i rozlałem wyszło 44 butelki....

Jedna doba w moim browarku (temp20C), a nastepnie przeniosłem do pomieszczenia chłodniejszego....

Muszę poszukać jaka powinna być temp. leżakowania...

[szefi]

Warka 1 - Degustacka

nie wytrzymałem !
2006.04.22 - po 5 dobach od rozlania otworzyłem jedną butelkę... z pełną obawa ...
zasyczało przy otwieraniu kapsla, dobry znak ?...
do kufelka jest pianka mała ale jest....
zapach w porządku.... ten płyn przypomina napój nazywany PIWO.
no i smak....
nieważny jaki jest jest akceptowalny i ZDECYDOWANIE lepszy niż niejedno piwo "sklepowe"

czyli wniosek wszytsko idzie w dobrym kierunku....

pozostaje czekać czekać czekać...............................

[mark33]

No i stało się.
W amoku chęci warzenia.. popełniłem kupę błędów.
Zapomniałem o wysładzaniu a dziwiłem się że wyszło tylko 12 l brzeczki ..... no cóż znowu uwarze sikacza...
Zrobiłem rehydratacje drożdzy dolniaków.
Zaadaptowałem starą lodówkę. Wypełniając ją dwoma butelkami platikowymi z zamrożoną wodą. Wymieniam raz na dobę i temperatura książkowa 10C . to chyba jedno mi się udało.
Pianka już rano (po 6h) piekna, i z każdym dniem ładniejsza więc myślę że idzie w dobrym kierunku.

Gdybym miał więcej fermentatorów.... to bym warzył kolejną... to chyba jakas mania.

Nie warz na żywioł, zrób sobie prosty plan pracy, od ilości słodów ( ekstraktów ) poczynając,
kończąc na chmieleniu, studzeniu i zadaniu drożdżami w odpowiedniej temp , krok po kroku rozpisane na spokojnie, pomoże nie zapomnieć o najdrobniejszym szczególe.

[szefi]

Warka - 1 DZIENNIK BROWARNIKA

Hmmm

ta forma zbierania swoich dokonań... mnie zaczyna irytować....
coś mi chyba forumowa forma nie pasi....
trzeba to zmienić
przydałby się DZIENNIK BROWARNIKA