Piwniczka Trolla

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Wielki_B
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.02
    • 1968

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
    a po co zlewać? pootwierać, pododawać po porcyjce cukru, zakapslować i zapomnieć na kolejne miesiące
    Jarecki nie napisał nic o smaku tych piw. Jeśli są wytrawne, to trza im cukru. A jesli słodkawe, to trza im drożdży.
    Tak czy inaczej, trza będzie czekać kolejne miesiące.

    PS. Propozycja ARTa jest lepsza, bo nie powoduje zbędnego napowietrzania piwa i wielu innych perturbacji zwiazanych choćby z opróżnianiem i ponownym napełnianiem butelek.

    Miło mi, że S. Curacao udała się. Wiosną chyba do niej powrócę.

    Comment

    • JARECKI40
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2005.12
      • 456

      Dzięki za cenne uwagi, jak się okazuje nie zawsze najprostsze rozwiązania przychodzą do głowy we właściwym czasie . Od piątej warki dodaję do refermentacji syrop z ekstraktu albo z glukozy i jak to zwykle bywa chciałem iść utartą drogą.
      Ciekawe czy uda mi się znaleźć miarkę do dodawania cukru do butelek?
      W przypadku tej warki ciekawostką jest to, że w butelkach pojawił się osad na dnie, który pojawia się ( tak mi się przynajmniej wydaje) kiedy drożdże wezmą się za przerób surowca do refermentacji.

      Comment

      • wojtomasz
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2006.01
        • 135

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JARECKI40
        Ciekawe czy uda mi się znaleźć miarkę do dodawania cukru do butelek?
        Używam do tego celu łyżeczkę do herbaty. Raz wyskalujesz i masz.

        Comment

        • JARECKI40
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2005.12
          • 456

          Udało mi się w końcu znaleźć trochę czasu i wygrzebać wszystkie butelki z warki #61 w której kompletnie brakuje gazu. Zaraz wezmę się za dodanie do butelek dodatkowej porcji cukru dla drożdży, może je to trochę rozrusza.

          Przeglądając od czasu do czasu forum naszła mnie straszna ochota na uwarzenie jakiegoś piwa, chodzi za mną jakieś piwo już tak ze dwa tygodnie, chyba nie zdzierżę i bedę musiał coś z tym zrobić. Chociaż właściwie nie powinienem, warunki do warzenie póki co są dość kiepskie, a piwa w piwniczce jest dość.

          Comment

          • JARECKI40
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2005.12
            • 456

            Dodatkowy cukier dla drożdży z warki #61 został dodany, teraz piwo postoi sobie kilka dni w kuchni i może niedobitki drożdży podejmą swoje zadanie ponownie.
            Został mi jeden słoik z gęstwą Bavarian Lager ( pozostałe gęstwy przed przeprowadzką wylalem), wprawdzie stoi już dwa miesiące, ale spróbuję dzisiaj zrobić starter i jak wszystko pójdzie dobrze to w poniedziałek uwarzę jakiegoś koźlaka, pierwsze piwo w nowej siedzibie piwniczki .
            Muszę znaleźć jakąś ciekawą recepturę, albo sam coś pokombinuję.
            Otworzyłem właśnie w celach testowych butelkę z warki #76 Rogi Wielkiego_B. Na razie słabo nagazowane, ale w smaku bardzo dobre. W sumie nie miałem okazji spróbować kilku butelkowanych piw pod koniec stycznia, piwa mają już ponad miesiąc i czas niajwyższy sprawdzić czy wszystko z nimi w porządku.

            Comment

            • JARECKI40
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2005.12
              • 456

              Starter drożdżowy wstępnie przygotowany, wygląda, że wszystko z nim będzie ok, jutro dodam jeszcze dodatkową porcję silniejszego roztworu ekstraktu i mam nadzieję, że drożdże podejmą odpowiedzialne zadanie przefermetowania mojego koźlaka.
              Wstępny plan na koźlaka już mam i jutro nareszcie po dwumiesięcznej przerwie wracam do warzenia.
              Znalazłem i otworzyłem butelkę koźlaka z warki #74, trochę się obawiałem o nagazowanie tego piwa, bo nie wiedzić czemu mam problem z nagazowaniem koźlaków ( na razie dwóch warek). Ale z tą warką wszystko w porządku, nagazowanie jeszcze trochę za słabe, ale piwo młode (niecałe dwa miesiące), natomiast smak, po prostu znakomite.
              Może uda mi się uwarzyć jutro podobne piwo.

              Comment

              • fellix-f1
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2005.12
                • 157

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JARECKI40
                Starter drożdżowy wstępnie przygotowany, wygląda, że wszystko z nim będzie ok, jutro dodam jeszcze dodatkową porcję silniejszego roztworu ekstraktu i mam nadzieję, że drożdże podejmą odpowiedzialne zadanie przefermetowania mojego koźlaka.
                Wstępny plan na koźlaka już mam i jutro nareszcie po dwumiesięcznej przerwie wracam do warzenia.
                Znalazłem i otworzyłem butelkę koźlaka z warki #74, trochę się obawiałem o nagazowanie tego piwa, bo nie wiedzić czemu mam problem z nagazowaniem koźlaków ( na razie dwóch warek). Ale z tą warką wszystko w porządku, nagazowanie jeszcze trochę za słabe, ale piwo młode (niecałe dwa miesiące), natomiast smak, po prostu znakomite.
                Może uda mi się uwarzyć jutro podobne piwo.
                Po dwóch miesiącach piwo już się raczej nie nagazuje. Jak długo stało na cichej?

                Comment

                • JARECKI40
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2005.12
                  • 456

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
                  Po dwóch miesiącach piwo już się raczej nie nagazuje. Jak długo stało na cichej?
                  Warka #74 stała na cichej ponad trzy tygodnie, może i się więcej nie nagazuje, ale miałem już kilka warek, które po ok. dwóch miesiącach nagazowanie miały idealne, a teraz po kilku nastepnych miesiącach mają zdecydowanie za dużo gazu i ich nasycenie jest zbyt duże. Mam taką serię warek od numeru 25 do 35 (chociaż nie wszystkie), które smakowały mi bardziej wcześniej, po miesiącu, dwóch od butelkowani, niż teraz.
                  Teraz trzeba piwa z tych warek otwierać bardzo ostrożnie, nalanie do kufla też stanowi problem i trzeba poczekać ładnych kilka minut zanim te piwa nadają się do wypicia.

                  Comment

                  • ART
                    mAD'MINd
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2001.02
                    • 23976

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
                    Po dwóch miesiącach piwo już się raczej nie nagazuje.
                    A niby dlaczego nie? Byłbym ostrożny z takimi definitywnymi sądami.
                    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                    Comment

                    • JARECKI40
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2005.12
                      • 456

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
                      A niby dlaczego nie? Byłbym ostrożny z takimi definitywnymi sądami.
                      Właśnie , całkowicie się zgadzam, a kożlaczek dzisiaj uwarzony właśnie się chłodzi.
                      Nareszcie wczorajszego wieczoru rozszedł się po domu ten wspaniały zapach zacieranego piwa i to jest wspaniałe, nawet jeśli później czasami się nie nagazuje albo skwaśnieje.

                      Comment

                      • JARECKI40
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2005.12
                        • 456

                        Warka nr.81 - Koźlak Hjelleński - 05.03.2007

                        Skład:
                        - pilzneński - 1,5kg
                        - monachijski - 1,5kg
                        - Carapils - 0,8kg
                        - Amber - 0,7kg
                        - Caramunich I - 0,7kg
                        - pszeniczny - 0,8kg
                        - ekstrakt ciemny - 1,8kg

                        Woda 25l / 55*C
                        Przerwy:
                        - 50*C / 15min
                        - 67-62*C /45min
                        - 72*C / 15min
                        - 78*C / 15min

                        Brzeczka przednia 18,5l / 15.6blg.
                        Wysładzanie:
                        4+6l / 7,4blg.

                        Chmielenie: gotowanie 65min
                        - Target 11,7% - 30g / 60min
                        - Willamette 4,7 % - 30g / 30min
                        - ekstrakt / 10min

                        Objętość początkowa brzeczki 26l / 19blg.
                        Drożdże gęstwa Bavarian Lager 2206.

                        Comment

                        • JARECKI40
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2005.12
                          • 456

                          Nareszcie po długiej przerwie udało mi się uwarzyć piwo. Fermentacja ruszyła po ponad trzydziestu godzinach, a traz stoi sobie fementator w piwnicy w temperaturze 8 stopni.
                          Fermentujące piwo jest już dzisiaj pokryte solidną czapą z piany.
                          Stojący w piwniczce fermentator wprawia mnie w dobry nastrój, taki mały krok w kierunku wiekszego zasiedzenia. Fermentator stoi sobie na razie osamotniony, ale mam nadzieję, że starczy mi czasu na zmianę tej niekorzystnej sytuacji .

                          Comment

                          • JARECKI40
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2005.12
                            • 456

                            Koźlak spokojnie sobie fermentuje w piwniczce, a ja układam plany na kolejne warki.
                            Im więcej przeglądam poszczególne wątki twojego warzenia, tym więcej mam planów na przyszłość. W najbliższym czasie chciałbym uwarzyć ciemnego lagera oraz pilsa, dalsze plany przewidują stouta owsianego zacieranego na słodko.
                            Bardzo mi smakują grodziskie piwa w/g przepisów mapajaka, z pierwszych dwóch to już raczej nic nie zostało, aktualnie w konsumcji jest warka #80 Grodziskie Ciemne Sylwestrowe. Bardzo przyjemne piwo w spożyciu, odrobinę bardziej smakuje mi na drożdżach German Ale niż Safale S-04, ale teraz wrócę do jasnego grodziskiego podobnego do warki#59 , bardzo mętne i bardzo dobre.

                            Comment

                            • JARECKI40
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2005.12
                              • 456

                              Starter z drożdży 2308 Munich Lager nastawiłem w środę, drożdże pomimo stania 10 miesięcy w sterylnym pojemniczku wystartowały i dzisiaj wyglądają na gotowe do pracy.
                              Czas zatem rozpocząć warzenie ciemnego lagera.

                              Comment

                              • JARECKI40
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2005.12
                                • 456

                                Warzenie zakończone i drożdże zapodane, czas spać.
                                Nastawiłem jeszcze starter z drożdży Czech Pils 2278, w niedzielę albo w poniedziałek mam w planach pilsa.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X