A więc zaczynamy warzyć z zacieraniem

[kishar]

Jako że dziś zaczynamy warzyć z zacieraniem postanowiłem założyć nowy temat.
Dziś koło 15 dojdzie do tego wiekopomnego wydarzenia w dziejach lubelskiego piwowarstwa.
Warzone ma być pszeniczne, zestaw browamatora ale z drożdzami płynnymi Weihenstephan.
Zainspirowany artykułem Czesa postanowiłem porwać się na dekocyjne warzenie.
Jeśli dobrze zrozumiałem to należy:
20 litrów wody podgrzać do temperatury 45-48 stopni C i wrzucić slod pszeniczny utrzymywać temp. 45 stopni C przez 15 minut.
Dodać pozostały słód i podgrzać do temperatury 65 stopni C, wyłączyć gar z głównym zacierem??????, i przelać 1/3 zacieru do dekokcji.
Dekokt podgrzac do 72 stopni C przetrzymać 10 minut i pogrzać do wrzenia.... dekokt gotować 15 minut w jakiej temperaturze?????? Czy ma to być wrzenie????
Dodać dekokt do zacieru głównego ustalić temperature na poziomie 72 stopni C i utrzymywać do ujemnego wyniku próby jodowej, po upływie 15 minut podgrzać do 72-78 stopni C i filtrować.
Mam nadzieje że nic nie pochrzaniłem

[darko]

Dodać pozostały słód i podgrzać do temperatury 65 stopni C

Nie zapomnij o wodzie

dekokt gotować 15 minut w jakiej temperaturze?????? Czy ma to być wrzenie????

A widzałeś żeby coś się gotowało w temp. innej niż temp. wrzenia?

[kishar]

Nie zapomnij o wodzie



A widzałeś żeby coś się gotowało w temp. innej niż temp. wrzenia?

No napisałem że na poczatku 20 l wody podgrzać trzeba do temperatury 45-48 stopni C

Osobiście nie widziałem ale wiadomo co tam wymyślili radzieccy naukowcy

[darko]

No napisałem że na poczatku 20 l wody podgrzać trzeba do temperatury 45-48 stopni C

Osobiście nie widziałem ale wiadomo co tam wymyślili radzieccy naukowcy

Nie wrzucja słodu pszenicznego do całej ilości wody przeznaczonej na zacieranie.
Odejmij wodę przypadającą na słód jęczmienny i domieszaj ją dopiero gry wrzucisz ten słód.
Chodzi o to, żeby stos. woda:słód cały czas wynosił ok 3:1.

[kishar]

Przeszliśmy przez wszystkie etapy zasadniczo bez problemów aż wreszcie doszlismy do filtracji, pierwsze przepuszczenie poszło szybko przy drugim pojawiły się schody, troche brzeczki poszło reszta niechciała. Wiec poczekaliśmy koło 20 minut ale nadal nic, wiec zaczeliśmy mieszać w zbiorniku, co spowodowało że powoli ale leciało, teraz filtruje się trzeci raz ale bardzo opornie prawie nic nie idzie, macie jakieś pomysły co robić???
mieszanie brzeczki jest dobrym pomysłem???

[darko]

Zasadniczo tak, ale na pewno nie należy mieszać warstwy filtracyjnej <=5 cm odległości od filtra - złoże się naruszy i będziesz musiał fitraować jeszcze raz.
Generalnie mieszanie (spulchnianie) poprawia też wydajnośc warzelni.
Ja osobiście nie wprowadzam zamieszania

[kishar]

Coś mi się wydaje że ta 5 cm warstwa została zmieszana.
Filtrowanie było koszmarem, skończyłem je koło 4 nad ranem, czytałem że pszenica sprawia kłopoty ale nie spodziewałem się aż takich. Jak pisałem mieszanie tylko pomogało i troche szło, ogólnie zrobiłem 4 filtracje( wy ile filtrujecie?) przy 4 większośc częśc zacieru przefiltrowałem prze woreczek muślinowy bo już padałem a czekało jeszcze chmielenie. Oprócz tego napowietrzając brzeczke poprzez przelewanie z gara do fermentatora także filtrowałem poprzez woreczek muślinowy. Macie może jakieś sposoby by sobie poradzić (używam filtra browamatora). Doszło do niezłego zapchania dziurek w filtrze przy myciu musiałem oddtykać je zapałka wiec z drugiej strony nie dziwne że filtacja szła tak opornie.
Tak sobie pomyslałem że skoro pierwsza filtracja poszła bez problemu to czy po prostu jej nie powtarzać, przefiltrowany zacier po filtracji podgrzewać do 78 stopni przez 10 minut, w filtrze tworzyć podbicie i tak aż do skutku.????
A co do brzeczki wyszło jej 18l (a miało 20) i ma 12 stopni balinga. w smaku jest nie zaciekawa (czuć ją zbożem,słodem w tle jakby kwaśnawa), no i ten nieszczęsny osad, w aerometrze jest go około 1/6.
Mam nadzieje że nie wpłynie to negatywnie na pracę drożdzy i samo piwo.
W tej chwili temometr na fermetatorze wskazuje 23 stopnie C.

[Maidenowiec]

Przy pszeniczniaku to chyba najlepiej jest ześrutować grubo jęczmień. Tak by łuska była w jak najlepszym stanie. Ja tak zrobiłem i filtracja szła bardzo szybko. Ten filtrator z BA jeszcze dodatkowo nawierciłem Dremelem, nie wiem ile ma teraz dziurek, ale jest ich sporo. Poza tym przed wlaniem zacieru do kubłów wlewam jeszcze ok. 3 litrów wody, tak by nie powstał bąbel powietrza. Z powrotem do filtracji kieruję tylko pierwsze 10 litrów.

[Marcin_wc]

Czy przypadkiem kishar nie spuszczał brzeczki do końca z kadzi filtracyjnej?

[Maidenowiec]

To też dobre pytanie. Bo jeżeli tak robiłeś Kishar, to doprowadziłeś do ubicia młóta. I rzyćka zbita.

[Marcin_wc]

Jeśli mieszał to młóto nie było zbyt mocno ubite, ale jeśli pomiędzy dnem wiadra z kranem, a wiadrem z dziurkami było powietrze, to i tak poszło szybko. Ja tak raz zrobiłem i po dobie czekania z kranika dalej coś po kropelce leciało.

[kishar]

Czy przypadkiem kishar nie spuszczał brzeczki do końca z kadzi filtracyjnej?

Jeśli masz na myśli "brzeczkę" znajdująco się między dnem wiadra z kranikiem a filtrem to tej nie spuszczałem.
No i w czasie filtracji starałem się uzupełnić podbicie ciepła wodą, ale nie wiem czy coś to dało.
A próbowaliście podgrzać brzeczke przefiltrowaną do 78 stopni C i taką filtrować, z gorąca powinno być łatwiej bo tak jak wyzej pisalem przy pierwsze filtracji problemów nie było.
Tylko sie zastnawiam własnie czy takie kolejne gotowanie brzeczki nie wpływa na nią negatywnie.
Mieszałem młóto i fakt za mocno się nie ubiło, nie licząc pierwszej filtracji i na końcu przepłókania młota gorąca wodą (jakieś 6l) i wtedy zadziwijąco dobrze poszlo, co może byc argumentem, że gorąca woda/brzeczka lepiej przebija się przez młóto.

[Marcin_wc]

A próbowaliście podgrzać brzeczke przefiltrowaną do 78 stopni C i taką filtrować

Po co filtrować to co już jest przefiltrowane?

[kishar]

Po co filtrować to co już jest przefiltrowane?

Troche się chyba niezrozumieliśmy , dokładniej pisze o tym kilka postów wyzej, a chodzi mi o to, ze jak przepuściliśmy brzeczke przez filtr pierwszy raz i jest ona mało klarowna i chcemy ją jeszcze przefiltrować to czy przed puszczeniem jej przez filtr podgrzać ją wcześniej do 78 stopni C i wtedy puszczać przez filtr.

[Marcin_wc]

Chyba nie ma sensu.