Browar "Z Innej Beczki" prezentuje

[kolomar]

Ostatnio zlałem tripla na cichą. Blg. zeszło do 5. Nie omieszkałem spróbować zielonego piwa i w smaku było przeraźliwie słodkie. Nigdy nie piłem komercyjnego przedstawiciela tego stylu, ale nie jestem pewien czy tak ma być. Można odnieść wrażenie, że drożdże przerobiły słodkości ze słodów na alkohol a pozostawiły cukier... Mam nadzieję, że na cichej zejdzie z 1 blg. chociaż już i tak sporo odfermentował. A może po prostu tak ma być, nie na darmo pierwsze degustacje zalecają po min. 4 msc.

errata.
Czytam sobie mój ostatni post i rzucił mi się w oczy błąd dot. drożdży. Pszeniczniaka (PLK)zadałem oczywiście 3068 a nie 6068.

[kolomar]

Warka nr. 46- Żytnie

Poległem przy filtracji. Na ok. 5 kg. słodów dałem 2,8 żytniego. Filtracja za pomocą ponacinanej rurki miedzianej idzie dosłownie jak krew z nosa. Myślę, że w takim tempie zacznę chmielić ok 01:00 w nocy. I tak, że się w ogóle filtruje. Na początku postawiłem gar na stole, jak zwykle o wys. ok 1.10 m i zaciągałem chyba ze 20 razy i nic. Poleciało to co zaciągnąłem i nic więcej. Potem przeniosłem gar na piec, czyli ok. 1.50 m i leci sobie tak jak napisałem. Dobrze, że w ogole leci...
Filtracja pszeniczniaka w porównaniu z tym, to expres. Nie ma tego złego, przynajmniej wymyśliłem nazwę tej warki pasującą do całej sytuacji. Warka nr. 46 dostanie nazwe "Droga przez mekę".

Dziekuję za uwagę.

[TowarzyszWieslaw]

A jak to zacierałeś ? Też sie do takiego przymierzam i zbieram informacje

[kolomar]

Warka nr 46- Droga przez mękę (żytnie)

skład surowcowy:
żytni- 2,5 kg.
pilzneński- 1,7 kg.
monachijski- 0,35 kg.
żytni karmelowy- 0,3 kg.
carahell- 0,15 kg.

Chmiel Żatecki szyszka (od Mapajaka- dzięki!) - 40 g.

zacieranie:
42 C- 20 min
63 C- 30 min
73 C- 45 min

jak się filtrowało można przeczytać dwa posty wyżej...

chmielenie:
gotowanie 70 min.
40 g. Żateckiego od początku gotowania.

Wyszło 24l. o blg 13. Zadane gęstwą 3068 z poprzedniej warki.

W sumie na "Drogę przez mękę" poświęciłem ok. 10 godzin. Ale twardy jestem, mam już w głowie plan na kolejne żytnie piwko

[kolomar]

Warka nr 47- Be(lgijskie) Strong + 47a Be(lgijskie) Light

Po tym jak otworzyłem mojego miesięcznego dubbelka wzięło mnie na "belgi".

skład surowcowy:
pilzneński- 1,5 kg.
monachijski- 2,1 kg.
carapils- 0,4 kg
melanoidowy- 0,3 kg.
special B- 0,3 kg
caraaroma-0,2 kg

zacieranie:
64 C- 35 min
72 C- 45 min

chmielenie:
Be Strong
gotowanie 70 min.
22g granulatu Marynka od początku gotowania
25g Lubelskiego na ostatnie 10 min.

razem z Lubelskim dodane:
- cukier trzcinowy - 0,5 kg
- rodzynki - 0,1 kg
- kolendra- 5g.

wyszło ok. 20l. Baling podam jutro

Be Light
gotowanie 60 min
20g granulatu Styrian Golding od początku
18g granulatu Styrian Golding na ostatnie 10 min

razem z drugą dawką SG dodane:
- cukier biały- 0,3 kg
- laktoza - 0,1 kg
- kolendra 3g.

wyszło ok 12l. Baling podam jutro


Drożdże- THG

[kolomar]

Warka nr 47 Be Strong- wyszło nie za bardzo strong 22l o blg 13 zadane gęstwą THG
47a Be Light- wyszło bardzo light z kolei. 10,5 l o blg 8,5 zadane niewielką ilością gęstwy THG. Będzie taki belgijski podpiwek.

[mwa]

Jutro zadam drożdże z rana.
Kolejna warka to pszeniczne jasne, tyż na suchych.

[kolomar]

Warka nr 48- Czerwone (przepis Wielkiego B z lekkimi zmianami)

skład surowcowy:
pilzneński- 2,2 kg.
monachijski- 0,85 kg.
melanoidowy- 0,7 kg.
carared- 0,65 kg.
zakwaszający- 0,08 kg.
Marynka granulat- 25g.
Żatecki, szyszka - 40g

zacieranie:
50 C - 5 min
64 C- 30 min
73 C- 45 min

chmielenie:
gotowanie 80 min.
25g Marynki od początku gotowania
20g Żateckiego na ostatnie 15 min.
20g Żateckiego na ostatnie 5 min.

Zadane gęstwą Budvar Lager w temp. 10C

Wyszło 19,5l piwa o blg. 14. Wody nie dolewałem, będzie bardziej treściwe.

[kolomar]

Warka nr 43- Masakra (tripel) zabutelkowana po 14 dniach fermentacji burzliwej i 21 dnaich cichej. Blg zeszło z 20 do 4. W smaku już nie tak masakrycznie słodkie. Do butelkowania dałem ok. 100g. glukozy na 19 litrów piwa.

[kolomar]

Warka nr 49 a (IPA) i b (Pale Ale)

zasyp:
Pale Ale- 5,0 kg.
Monachijski- 0,75 kg.
Carared- 0,55 kg
Karmelowy jasny- 0,2 kg

zacieranie:
70 min w temp 65/66 C

chmielenie:
49a - 60 min
27 g - Target (granulat) od początku gotowania
20 g - EKG (szyszka od Mapajaka - dzięki !)- na ostatnie 20 min.
20 g - EKG (szyszka)- na ostatnie 10 min + 0,2 kg. cukru

49b- 60 min
18g- Target (granulat) od poczatku gotowania
20g- Fuggles (granulat) na ostatnie 8 min.

drożdże:
49a- gęstwa London Ale (od BaronVonZuk- dzięki!)
49b- London ESB z nowej saszetki - nie miałem zamiaru ich jeszcze użyć, ale jak sięgnąłem do szafki gdzie czekały na swoja kolej zobaczyłem, że saszetka jest napuchnięta... Nie wiem jak długo była w takim stanie, ale wydaje mi się, że jak ostatnim razem jak tam zaglądałem ok. 2 tyg. temu jeszcze taka nie była. Mam nadzieję, że z drożdżami wszystko będzie ok i że starter szybko ruszy

W sumie wyszło około 35l. (22 + 13). Dokładne ilości i blg. podam jutro.

[kolomar]

Jak zwykle moje oko trochę oszukuje.

Warka 49a IPA- wyszło 21l o blg 15
Warka 49b Pale Ale- 12,5l o blg 11. Niestety starter ESB przez 24 h nie ruszyl, wiec zadałem ja Safale S-04. W ogóle nie wiem, czy nie zabiłem drożdży, zapomniałem, że zostawiłem blisko kaloryfera i jak zmierzyłem starter miał 33 C. Jezeli to nie zabije drożdży, to czy może to negatywnie wpłynąć na smak piwa robionego na nich? Jak myślicie?

[kolomar]

Warka nr 44 - Bohemian rhapsody (bohemian pilsner) dziś zabutelkowana. W sumie z 0,5l syropu glukozowego wyszło 22l. Glukozy dałem 80g. Młode piwo w smaku obiecujące.