Browar "Z Innej Beczki" prezentuje

[kolomar]

Warka nr 10 - Koelsch

25.05.2006

Zestaw Koelsch z BA:

- słód pilzneński 3,7 kg
- słód pszeniczny Weyermann 0,5 kg
- chmiel Hallertau Spalt Select 60 g (granulat)
- drożdże Safbrew S-33 10g

Zacieranie:
- podgrzałem wodę do 43 C i starałem się w ciągu 30 min. dojść do temp 66 C. Nie udało się... Zamiast 30 min. podgrzewało się 45 min. Uznałem jednak, że ważniejsze jest jednostajne podgrzewanie, niż czas 30 min.
- 66 C - 30 min.
- 70 C - 15 min.
- w instrukcji było "podgrzać do 78 C", ja podgrzałem do 74 C i filtracja

Chmielenie
Gotowanie 70 min.
- 35 g Hallertau Spalt Select od 10 min. gotowania
- 25 g Hallertau Spalt Select na ostatnie 10 min. gotowania

Ja się szkoliłem w Zakopcu a piwo sobie fermentowało. Po śladach na fermentorze wnioskuję, że piana była na ok 4 cm, wiec niezbyt okazała... Przy zlewaniu na cichą zmierzę blg.

PS. W ostatni dzień pobytu w Zakopanem w knajpce "Kolibecka" pojawiło się piwo butelkowe "HEBAN" w cenie 4,5 zł (tyle co inne butelkowe). W Kielcach niestety brak jest dobrze zaopatrzonych sklepów z piwem, więc to piwo znałem tylko z opinii użytkowników tego forum, ale nie zawiodłem się... (Słodkie, śmietankowe, po prostu) Pyszne Szkoda, że się pojawiło w ostatni dzień, bo do momentu pojawienia się "Hebana" byłem skazany na "Pilsner'a" z kija.

[kolomar]

Warka nr 11 - India Pale Ale

02.06.2006

Skład zasypu (zestaw z BA):
- słód Pale Ale Weyermann 4,4 kg
- słód Caraamber ® 0,3 kg
- chmiel Marynka 50 g (granulat)
- chmiel Challenger 20 g (granulat)
- chmiel Fuggles 30 g (granulat)
- drożdże górnej fermentacji Safale US-56 11,5 g
- gips piwowarski 10 g

Zacieranie:
Zgodnie z instrukcją przed zacieraniem dodałem do 15l. wody gips piwowarski - 10g
67C - 70 min.
=> 72C po negatywnej próbie jodowej (z którą jak zwykle miałem problemy, ale kto kazał ślepym piwo warzyć )
=> 74C i filtracja

Chmielenie:
Zazwyczaj po filtracji, doprowadzenie brzeczki do wrzenia zabierało mojej kochance, ups. znaczy kuchence ok. godziny, więc postanowiłem sobie ten czas jakoś umilić i z żoną obejrzeliśmy kolejny odcinek "Lostów", jednak gdy po około 45 min. poszedłem do piwniczki gdzie warzę na zwiady, okazało się, że tym razem brzeczka zagotowała się wcześniej i ok. 1l. wykipiało mi z gara przykrytego pokrywką na płytki. (Proszę, uczcijmy ten litr minutą ciszy )

Gotowanie 65 min.

40g Marynki od 5 min. gotowania
20g Challengera od 35 min.
10g Fuggles na ostatnie 3 minuty got.
(20g Fuggles czeka na cichą fermentacje)

Warka nr 10 Koelsch jest już sobie na cichej. Odfermentowała średnio bo z 13 blg do 5 blg, ale powoli zaczyna to być u mnie regułą. Trochę mam chyba za zimno w pomieszczeniu gdzie stoją fermentory...

[kolomar]

W weekend będę przelewał IPA na cichą i mam pytanie w związku z tym. Do cichej dodaje się reszte chmielu Fuggles w celu chmielenia na zimno. Chmiel mam w granulacie i zastanawiam się w jaki sposób go dodać. Czy w muślinowych siateczkach, czy luzem. Przyznam się, że bardziej jestem skłonny do sypnięcia go luzem, bo wydaje mi się, że przez 2 tyg to spokojnie osiądzie, a "ciało obce" w postaci siateczki w piwie jakoś do mnie nie przemawia ale nie mam pewności, bo jeszcze nigdy na zimno nie chmieliłem.

[TowarzyszWieslaw]

W weekend będę przelewał IPA na cichą i mam pytanie w związku z tym. Do cichej dodaje się reszte chmielu Fuggles w celu chmielenia na zimno. Chmiel mam w granulacie i zastanawiam się w jaki sposób go dodać. Czy w muślinowych siateczkach, czy luzem. Przyznam się, że bardziej jestem skłonny do sypnięcia go luzem, bo wydaje mi się, że przez 2 tyg to spokojnie osiądzie, a "ciało obce" w postaci siateczki w piwie jakoś do mnie nie przemawia ale nie mam pewności, bo jeszcze nigdy na zimno nie chmieliłem.

Ja do swojego IPA wrzuciłem chmiel w wygotowanej siateczce. Nawet podwójnie żeby nic w piwie nie pływało, a i tak w niektórych butelkach trafiły sie drobne farfocle z chmielu

[DanielJakubowski]

W weekend będę przelewał IPA na cichą i mam pytanie w związku z tym. Do cichej dodaje się reszte chmielu Fuggles w celu chmielenia na zimno. Chmiel mam w granulacie i zastanawiam się w jaki sposób go dodać. Czy w muślinowych siateczkach, czy luzem. Przyznam się, że bardziej jestem skłonny do sypnięcia go luzem, bo wydaje mi się, że przez 2 tyg to spokojnie osiądzie, a "ciało obce" w postaci siateczki w piwie jakoś do mnie nie przemawia ale nie mam pewności, bo jeszcze nigdy na zimno nie chmieliłem.

Luzem nie wrzucaj. Ja tak zrobiłem i później w każdej butelce na dnie miałem sporo chmielu.

[kolomar]

Ja do swojego IPA wrzuciłem chmiel w wygotowanej siateczce. Nawet podwójnie żeby nic w piwie nie pływało, a i tak w niektórych butelkach trafiły sie drobne farfocle z chmielu

Luzem nie wrzucaj. Ja tak zrobiłem i później w każdej butelce na dnie miałem sporo chmielu.

Ok. Dzięki za rady. W takim razie wygotuję muślinowe siateczki, wrzucę tam chmiel a całość pójdzie do fermentora na cichą z IPA.

[TowarzyszWieslaw]

W takim razie wygotuję muślinowe siateczki, wrzucę tam chmiel a całość pójdzie do fermentora na cichą z IPA.

Ja bym je jeszcze czymś dociążył żeby nie pływały po wierzchu tylko były zanurzone w brzeczce.

[ART]

przepraszam za "oftopik", czy szanowny autor jest pszczelarzem? ew. co trzyma za chełm mambryna na głowie?

[kolomar]

przepraszam za "oftopik", czy szanowny autor jest pszczelarzem? ew. co trzyma za chełm mambryna na głowie?

To jest taka ochronna maska, którą się zakłada, gdy się np. kosi, kosą spalinową, żeby nie dostać jakimś kamykiem w głowę, czy też po oczach. To zdjęcie ma charakter żartobliwy, ale ze względu na jego rozmiar, niedokładnie to widać. Kosiłem kiedyś plac magazynowy, na którym była masa jeżyn i po ok. 2 godzinach koszenia na tej masce była niezliczona ilość czerwonych kropek, które z daleka wyglądały jak krople krwi. Dla niewtajemniczonych wyglądało to, jakbym właśnie kogoś żywcem pokroił, albo pociął.




A w temacie, to w weekend zlałem IPA na cichą. Blg zeszło do 5, wygotowałem muślinowy woreczek i dodałem chmiel, dociążyłem czterema takimi szklanymi kulkami, również wygotowanymi i zawiązałem ten woreczek dratwą oczywiście... niewygotowaną. A co, przecież nie można o wszystkim pamiętać Ale czego jak czego, to akurat IPA jakby się skwasiło, to bym bardzo żałował

[kolomar]

Warka nr 12 Stout

15.06.2006

(Genetycznie) zmodyfikowany Stout z zestawu BA

skład:

słód Pale Ale Weyermann - 3,2 kg
słód Carrafa, typ II - 0,1 kg
jęczmień palony Weyermann - 0,2 kg (w zestawie było 0,3 kg)
płatki jęczmienne błyskawiczne - 0,2 kg (w zestawie 0,5 kg)
płatki owsiane - 0,4 kg
świeżo starta skórka pomarańczy - 0,1 kg (dodana 20 min. przed końcem chmielenia)


zacieranie:

60 min - 67 C (w instrukcji 45 min)
10 min - 72 C (po dodaniu słodów Carafa i palonego jęczmienia)
=> 74 C i filtrowanie

chmielenie:
60 min
15g - po 5 min gotowania
10g - po 40 minutach gotowania

Zakładany baling 11%

Drożdże Safale S-04

[Marusia]

wygotowałem muślinowy woreczek i dodałem chmiel, dociążyłem czterema takimi szklanymi kulkami, również wygotowanymi i zawiązałem ten woreczek dratwą oczywiście... niewygotowaną. A co, przecież nie można o wszystkim pamiętać Ale czego jak czego, to akurat IPA jakby się skwasiło, to bym bardzo żałował

W ogóle niepotrzebnie wygotowywałeś woreczek. Przecież brzeczkę z chmielem i woreczkami gotujesz przez godzinę, możesz w trakcie napluć czy co Ci do głowy przyjdzie a warce się i tak nic nie stanie

[kolomar]

W ogóle niepotrzebnie wygotowywałeś woreczek. Przecież brzeczkę z chmielem i woreczkami gotujesz przez godzinę, możesz w trakcie napluć czy co Ci do głowy przyjdzie a warce się i tak nic nie stanie

Wszystko pięknie, ale w tym przypadku opisywałem przygotowania do chmielenia na zimno, czyli w trakcie trwania cichej i myślę jednak, że to wygotowanie miało sens

W trakcie "normalnego" chmielenia oczywiście woreczków wcześniej nie wygotowywuje...
(Mimo wszystko dziękuję za troskę i wypowiedź w tym temacie )

[Marusia]

No tak, zrobiłam coś, za co ganię innych - wyrwałam wypowiedź z kontekstu, ajmsory

[kolomar]

Warka 10 Koelsch

Dziś zabutelkowałem. Wyszło 26 but - 0,5 oraz 20 butelek 0,33 l. "Zarobiłem" może ze dwie butelki, bo tym razem nalewałem tak, aby praktycznie cała szyjka butelki była wolna. Dużo łatwiej się wtedy nalewa do szklanki, bez wzburzania drożdzy z dna, niż gdy butelka jest praktycznie pełna. Ma to znaczenie w szczególności gdy:
1. piwo nalewają sobie znajomi
2. nalewa się piwo "któreś z rzędu" po "którymś z rzędu"

Zlielone piwo ma jaśniutki kolorek i bardzo delikatny smak. W tle wyczuwalne posmaki, które są dziełem słodu pszenicznego. Zapowiada się bardzo ciekawe piwo. Blg zeszło do 4, więc nie jest źle

[kolomar]

Warka nr 11 IPA

IPA zostało wczoraj zabutelkowane przy blg = 3. Kolorek ładniutki, lekko pomarańczowy. Wyszlo 26 butelek 0,5 l oraz 18 o poj 0,33 l. Obawiałem się, czy się nie skwasi o czy pisałem wsześniej, ale chyba szczęście mi cały czas sprzyja, bo co prawda piwo jest kwaskowe, ale raczej nie skwaśniałe. Kwaskowe też było klasyczne Pale Ale wiec jestem dobrej myśli. Niestety mimo zastosowania dwóch muślinowych siateczek przy chmieleniu na zimno, w piwku pływają farfocle chmielu ale po rozmowach z Towarzyszem Wiesławem nie liczyłem, że będzie inaczej. Specjalnie mi to nie przeszkadza, najważniejsze żeby było dobre

Dziś przeleje Warkę nr 12 Genetycznie zmodyfikowanego stouta na cichą. Mimo upałów w pokoju gdzie stoi fermentor, temperatura oscyluje w granicach 20 C. Cieszy mnie to bardzo. Surowców mam na ok 5 warek, ale przyznam się, że w takie upały ciężko mi się zabrać za warzenie. Poczekam na chłodniejsze dni...